GMO – G…o Możliwego Otrucia

Monsanto Polska – Producent GMO.
Monsanto Company – Główny światowy producent żywności GMO. Niezwykle kontrowersyjna, wielka i wpływowa korporacja, która od dawna działa również w Polsce jako Monsanto Polska sp. z o.o.

"Niniejsza strona zbrodniarze.com zbiera wszelkie informacje o działalności firmy w Polsce, ujawniając przekręty, kłamstwa, manipulacje, powiązania z naukowcami, organizacjami, mediami, polityką.
 
Informacje tu dostępne poparte są oficjalnymi dokumentami oraz innymi dowodami, które każdy może sam zweryfikować. Jednakże pozostaje spora ilość wątpliwości i spraw jeszcze nie zbadanych, które staramy się wyjaśnić wspólnie z Internautami i osobami, które z nami współpracują.
 
Firma dała mi dobrą szkołę. Nie ma rzeczy nie do załatwienia – mówi Szaniawska. – Ewa Szaniawska, były dyrektor Monsanto Polska."
Więcej na ten temat na stronie  http://zbrodniarze.com/

Co oznacza skrót GMO – Organizmy modyfikowane genetycznie w skrócie GMO (ang. Genetically Modified Organisms) – organizmy, których geny zostały celowo zmienione przez człowieka.

Wg Dana Wintera – wybitnego naukowca – nie obawiającego się przedstawiania światu własnych odkryć naukowych, współcześni genetycy – często pracujący dla korporacji – nie odkryli jeszcze całego alfabetu genetyki, i daleko im do logicznych zdań oraz tworzenia wybitnych dzieł prozy lub poezji – w tym temacie. To jako porównanie, bo efekty śmiertelne dla ludzi związane z czołową amerykańską  firmą od GMO – Monsanto – być może nie są znane większości ludzi.

Znakomite wykłady tego uczonego – geniusza można znaleźć na youtube i to w wersji polskiej:

Zachęcam do obejrzenia wykładów tego Pana z wielu dziedzin.

Ja pamiętam jeszcze smak prawdziwej szynki, dobrej kiełbasy i pysznego boczku.

Dzisiaj w sklepach sprzedaje nam się nasączone, diabli wiedzą czym wyroby mięsne.

Nasączenie różnymi białkami i innymi preparatami konserwującymi plus woda – to pewnie ponad 50 % tych wyrobów.

Co z tego, że tanie? G….o jest do spożycia za darmo.

W latach 80-tych zdarzyło mi się pracować w holenderskiej rzeźni.

Już po pierwszym dniu chciałem się z tej pracy wycofać – ale – słowa trzeba było dotrzymać. Pracowałem miesiąc, patrząc jak brutalnie sciągane są świnki z samochodów, potem oszałamiane prądem, no i podcinano im gardła – coby krew z nich mogła spłynąć.

Pracowałem w innym miejscu ale wybrałem się na stanowiska "mordowania".

Brodziłem w firmowych kaloszach w ogromnych kałużach krwi, wśród przerażających kwików tych zwierząt.

Holandia – mimo, że jest małym krajem – produkuje ogromne ilości mięsa. Wieprzowego, wołowego, koziego, owczego.

Na innych stanowiskach, gdzie rozpruwano te zamordowane zwierzaki – czuć było zapach antybiotyków. Wiele zwierząt, których nie udało się uratować kuracjami weterynarzy – szło do rzeźni.

A ludzie to jedzą i zatruwają siebie i dzieci tymi antybiotykami. Przecież ta chemia tkwi w tkankach.

Jest jeszcze kwestia stresu przeżywanego przez te biedne zwierzaki. Przecież ich wysyłka do rzeźni to dość długi czas. One czują nadchodzącą śmierć. Potem tragedia transportu do ubojni i wreszcie ubój.

W tkankach tych zwierząt, które potem spożywamy tkwi strach, przerażenie.

To nie mózg jest "dyskiem twardym" naszych przeżyć i uczuć a całe ciało. Tam są magazynowane informacje, które potem spożywamy.

Po przemianach z lat 90-tych – niby doganiamy świat.

I sądzę, że dzisiejsza produkcja mięsa pochodzi w większości z dużych firm, posługujących się "sprawdzonymi technologiami z zachodu".

Czołowy polski psychoterapeta – Wojciech Eichelberger – napisał kiedyś – o ile dobrze pamiętam:

"Gdyby rzeźnie i ubojnie miały szklane ściany – ludzie by coś zrozumieli i przestali jeść mięso z takich rzeźni".

Sam, od pewnego czasu unikam mięsa. Czasami skuszę się na flaczki. To też błąd, wiem.

GMO – to jeszcze gorsza kategoria żywności. Polska zawsze się szczyciła zdrową żywnością.

Więc po ciul nam GMO – Ministrze (obecny i przyszły) Rolnictwa.

Sam to wp……aj razem ze swoją rodziną. 

Nam zostaw możliwość wyboru – naturalnej żywności. 

Lubisz G….o Modyfikowane ?

Pomyśl człowieku.