Głupie pytania i niedopowiedzenia GWnianej

Czy w Polsce działa mafia? Niedopowiedzenia „Gazety Wyborczej” są bardzo znaczące

 Przestępczość ekonomiczna rośnie od lat. Jej koszty są wyższe niż przestępczości kryminalnej i narkotykowej razem wziętych.

Czy autorem tego tekstu jest jakiś „faszystowski” publicysta z portalu wpolityce.pl? A może to cytat z jakiejś prawicowej gazety „żerującej” na ludzkich strachach i nie cieszącej się z rządów zapewniających „zieloną wyspę” i „ciepłą wodę z kranu”?

Nic z tego. To zdanie pochodzi tekstu z „Gazety Wyborczej” pt. „W 2011 r. Polska straciła na przestępczości gospodarczej co najmniej 5 mld zł”.

W tym artykule jest jak u Hitchcocka – najpierw trzęsienie ziemi, a potem napięcie rośnie. Po zacytowanym fragmencie dalej czytamy:

Sprawa Amber Gold jest jak ostrzegawcza raca. I to tylko margines zjawiska pod nazwą przestępczość gospodarcza. W 2011 r. Polska straciła na niej co najmniej 5 mld zł.

Ale to nie koniec sensacji. „GW” i radio RMF FM  chwalą się, że dotarły do raportu z którego wynika, iż:

Prokuratura Generalna skontrolowała 146 śledztw prowadzonych w sprawach parabanków. W 60 przypadkach albo niezasadnie odmówiono zajęcia się nimi, albo je umorzono.

Według prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta powodem takiego stanu rzeczy jest fakt, że przestępstwami gospodarczymi, skomplikowanymi ze swej natury, zajmują się prokuratorzy najniższych szczebli.

Szkoda, że autor artykułu nie zbadał tematu głębiej i nie zadał otwarcie narzucającego się pytania. Czy fakt kierowania do walki z inteligentnymi przestępcami w białych kołnierzykach śledczych na co dzień zajmujących się ściganiem niepłacących alimentów, czy złodziei rowerów z piwnicy, nie świadczy o celowym działaniu grup interesów, którym z jakichś względów zależy na nieskuteczności państwa w ściganiu poważnych przestępstw? Może to po prostu ślady działania mafii?

Tajemnicą poliszynela jest fakt, że na początku lat 90. w środowisku mediów liberalnych jak ognia unikano stwierdzeń sugerujących istnienia w Polsce mafii. Tych, którzy mówili o powiązaniach przestępców z politykami nazywano oszołomami.

Jednak wydarzenia takie jak zabójstwo byłego ministra sportu Jacka Dębskiego, „samobójstwo” Ireneusza Sekuły, zabójstwo Marka Papały, samobójstwo Jeremiasza Barańskiego i wiele innych całkowicie zweryfikowały dobre samopoczucie kreatorów rzeczywistości.

Czy to samo środowisko też kiedyś zweryfikuje swe opinie na temat tajemniczych zdarzeń i niewydolności aparatu ścigania z czasów rządów Platformy Obywatelskiej?

http://wpolityce.pl/wydarzenia/38854-czy-w-polsce-dziala-mafia-niedopowiedzenia-gazety-wyborczej-sa-bardzo-znaczace

Już kto jak kto, ale GWno mogłoby głupa nie rżnąć jak Paprocki na mękach, przecie wszyscy i tak wiedzą że, III RP to jedna wielka mafia ogarniająca swymi mackami całą POlskę . Począwszy  od władz  regionalnych a skończywszy na władzach centralnych to jedna wielka organizacja przestępcza o charakterze zbrojnym, ostatnio nawet nie kryjąca się z tym za bardzo. Przykładów tego że tak jest nawet nie trzeba chyba wymieniać ilość afer, przestępstw gospodarczych i zabójstw mówi chyba sama za siebie. Także panowie redach tory roboty jest tyle że wszystkim amerykańskim agencjom starczyło na dwa lata sensacji i nagród Pulitzera. Ale u na smusi być POprawność POlityczna  inaczej  do zmielenia.