Od minuty jest 31 lipca. Wczoraj była „rocznica” gestu Kozakiewicza. Ulepszyłem GO łącząc „wała” z pukaniem się w czoło i do wczoraj byłem z tego ulepszenia dumny. Teraz, po latach, sądzę, że od gestu ważniejszy był UŚMIECH Kozakiewicza.
-"Niesforne Dziecię Gutenberga".
Gest Kozakiewicza ilustruje myśl "możecie mnie pocałować".
W uśmiechu "zapisana – zawarta" jest radość, że dobrze się skoczyło.
"- "Z wielka wprawa znajdujemy dla SIEBIE wymówki i z niezwyklym talentem zrzucamy wine na INNYCH." Laurence J. Peter"