Bez kategorii
Like

Geniusz z Krakowa

07/11/2012
545 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
no-cover

kilka dni temu minęła sto pięćdziesiąta rocznica

0


 urodzin Feliksa Konecznego (1862-1949). Minęła tak niepostrzeżenie, jak słabo jest ów wybitny Polak we współczesnej Polsce znany.

 

Nauka polska wydała znamienitego myśliciela, a Polacy – jak to niestety często z nami bywa – nie przejawiają najmniejszych skłonności ku temu, by się nim na cały świat chwalić, ba w swej większości nawet nie wiedzą o jego istnieniu. A to karygodne zaniedbanie, gdyż rozległością wizji i trafnością analizy Koneczny nie ustępuje największym tuzom zachodniej historiozofii, a w niektórych aspektach nawet ich przewyższa.

 

Najważniejszym atutem Feliksa Konecznego jest to, co wielu mu dzisiaj wypomina jako „brak naukowego obiektywizmu”, czyli jednoznaczna samoidentyfikacja z Kościołem katolickim i cywilizacją łacińską. Żadna bowiem „neutralność” nie jest w tej kwestii możliwa. Nie da się – stwierdził dowodnie Koneczny – być cywilizowanym na dwa sposoby, jak również niepodobna „wyskoczyć” z własnej cywilizacji i stanąć obok, by naukowym „szkiełkiem i okiem” tę cywilizację badać.

 

Warto się pochylić nad twórczością Feliksa Konecznego – historiozofa światowej klasy, który osobistych przekonań, własnego chrześcijańskiego światopoglądu nie krył, nie umniejszał i nie zawieszał na kołku przed drzwiami gabinetu, w którym myśl przelewał na papier. Warto wczytując się uważnie w Toynbeego, Spenglera, Sorokina i Eliasa czy zachwycając się Huntingtonem lub Wallersteinem, uświadomić sobie, że wiele prezentowanych przez nich tez uprzednio – a niejednokrotnie w sposób znacznie wartościowszy, bo zwalczając historyczny determinizm, którego nie potrafi odrzucić wielu współczesnych myślicieli Zachodu – sformułował jeden z geniuszów rodzaju ludzkiego (jak go stosunkowo niedawno, bo niespełna pół wieku temu nazwał Anton Hilckman), zapomniany dziś przez rodaków najwybitniejszy przedstawiciel historiozofii z Krakowa.

 
Jerzy Wolak

 http://www.pch24.pl/zapomniany-geniusz-z-krakowa,7243,i.html#ixzz2BVUc0KoQ

 

”Cywilizacja łacińska

Kształtowała się w okresie średniowiecza, a najważniejszym czynnikiem ją tworzącym był Kościół katolicki. Obejmuje ona społeczeństwa Europy zachodniej i środkowej oraz Ameryki, dominuje wszędzie tam, gdzie religią dominującą jest katolicyzm, lub wywodzące się z niego wyznania protestanckie. Jej etyką jest etyka katolicka. Cywilizacja łacińska przejęła attyckie pojęcia prawdy (nauki) i piękna (literatura i sztuka) oraz znaczną część rzymskiego prawa, rozwijając je w duchu chrześcijaństwa. W polityce narzuca rządzącym te same prawa moralne, które obowiązują poddanych ich władzy. Dąży do rozwinięcia jak najsilniejszego samorządu i jak największego wpływu społeczeństwa na państwo. Uznaje dualizm prawa (prawo prywatne i publiczne) i wyższość etyki nad prawem (prawo ma wywodzić się z etyki i podlega ocenie moralnej). W ekonomii najwyżej ceni własność nieruchomą, zwłaszcza ziemską. Jej ideałem w tej dziedzinie jest zapewnienie jak największej liczbie ludzi samodzielności ekonomicznej, tj. posiadania własnego warsztatu pracy, będącego w stanie zapewnić utrzymanie rodzinie. W prawie rodzinnym i małżeńskim uznaje tylko małżeństwo monogamiczne, oraz emancypację rodziny spod władzy rodu.”- Koneczny
 

0

circonstance

Iza Rostworowska. Crux sancta sit mihi lux / Non draco sit mihi dux Vade retro satana / Numquam suade mihi vana Sunt mala quae libas / Ipse venena bibas

719 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758