Kolejne wrzuty w mediach na temat ŚP Generała. Zadyma mediów inspirowanych. Przez kogo?
Wrzutek było wiele.
1. Kilka postrzeleń ???,
2. Zastrzelił się w samochodzie,
3. Ciało znalazła żona między samochodem a ścianą garażu,
4. Choroba Alzhaimera,
5. Problemy z żoną.
Informacje zmieniają się każdego dnia. Coraz to inne.
Co do choroby Alzhaimera:
"W chorobie Alzheimera bardzo często występują zaburzenia koncentracji i uwagi oraz problemy z mową, polegające na trudnościach w znalezieniu odpowiednich słów. Pojawia się uczucie zmęczenia. W początkowym okresie choroby pacjenci wykazują objawy depresyjne. Częste jest uczucie frustracji i obniżenie nastroju. W ten sposób reagują zwłaszcza te osoby, które dostrzegają zachodzące zmiany."
Obejrzałem sobie spokojnie kilka ostatnich wywiadów z Gen. Petelickim. I żadnych takich objawów u niego nie widziałem. Stonowany, rozważny, szczery do bólu. Przyznaję, nie jestem psychiatrą ani psychologiem.
Proszę wejść na Youtube i samemu (samej sprawdzić).
Kolejna sprawa – żona i dzieci. Każdy facet na poziomie Generała Petelickiego – kochającego żone i dzieci – napisałby kilka słów. Przecież to ogromna trauma dla Rodziny, żony i szczególnie małych dzieci.
Był człowiekiem twardym, nieugiętym ale jednocześnie bardzo wrażliwym. Łatwo się wzruszał.
Tak o nim mówią i piszą w róznych mediach.
Czy człowiekowi, który zamierza popełnić samobójstwo zależy na tym, by na broń założyć tłumik?
Bo przecież Pan Generał nie mieszkał na górce pod lasem – a strzału nikt nie słyszał.
Dziwne.
Była sobota ( o ile się nie mylę), masa ludzi w tym samym budynku – i co CISZA?
No i ostatnie pytanie:
Kto zjeżdżając windą do garażu zabiera broń?
Są 2 możliwości:
1. Miał zamiar jednak popełnić samobójstwo, a czy wogóle posiadał tłumik? O tym cisza.
2. Jechał na spotkanie z kimś komu ufał ale nie do końca. Kimś znajomym lub nie.
Czy – gdyby rozważać wersję zabrania ze sobą prywatnej broni – mordercy by się tego spodziewali?
Teoretycznie mogli być przygotowani na wariant – powieszenia. Tylko na czym? Na taśmie holowniczej?
Zyje dosc dlugo i staram sie myslec. W zyciu dzialam na wielu obszarach :-) Fizyka, sztuka inzynierska i logika - to podstawy myslenia racjonalnego. Ale równiez wiem sporo o duchowosci. Bo przed nia przyszlosc.