Nocą przyszedł (do mnie) Bóg i zaczął się spowiadać. Wiersz dedykowany
Alinie
A gdybym zgubił się gdzieś w tłumie
ot tak jak można zgubić dowód
na przykład w bramie dwóch kamienic
gdzie czas nie liczy się już wcale
i gdybym nagle pamięć stracił
w rozbitym lustrze gdzieś się znalazł
bez jakiejkolwiek tożsamości bez dat
imienin i urodzin sam pośród obcych
A gdybym kiedyś się odrodził i wrócił
jak pies szukający swego pana
szczątkami odbić połamanych wspomnień
bez historii własnej bez żalów z duszą
lżejszą niż łzy boga i drżenie porannej rosy
Czy nadal będziesz mnie kochała?