halny się szarpie za oknem niecierpliwie z drzewem…
halny się szarpie za oknem niecierpliwie z drzewem
na niebie niezgłębiony dziwny teatr chmur
zachód zapala smukłe kandelabry świerków
znowu dotykam sercem tajemnicy gór
dzisiaj w moim zwątpieniu jeszcze więcej Boga
niż gdybym w śpiewnym tłumie obnosił swą wiarę
wybacz mi Panie Boże to pęknięte serce
tę rozmowę niecierpliwą z bezdusznym zegarem
tę nieufność co się boi zaufać bliźniemu
tę samotność co się błąka w obojętnym tłumie
choć mu przecież wybaczyłem w zabliźnionej ranie
to wszystkiego przecież nadal zrozumieć nie umiem
popatrz ile się bólu rozkrzewiło we mnie
pomóż mi powyrywać chwasty nieufności
przywróć mi równowagę rozchwianą przez kłamców
aby mogła we mnie kwitnąć znów róża miłości
dygocą we mnie struny potrącane bólem
cierpliwie drzazgi krzyża układam w ofiarę
dziękuję ci że mogę zrozumieć cierpienie
które było przecież dla mnie Twym niezwykłym darem
Bóg puka skrzydłem wiatru w okna mojej ciszy
Ojciec Święty pochylony pod troskami świata
ciężkie chmury wciąż rozpędza nad naszą wiecznością
gdy modlitwą węzły grzechu cierpliwie rozplata
i uczę się nostalgii samotnych wieczorów
szybkich mroków długich nocy oplatanych bólem
gdy się halny jak szalony znów mocuje z drzewem
to wymawiam Twoje imię z nadzieją i czule
bo się często w moim sercu zrywa wicher gniewu
kiedy bliźni się zabawia moimi ranami
tak jak drzewo przyginane że aż drżą korzenie
jak mocuję się śmiertelnie z ludzkimi sprawami
Wszystkim Czytelnikom i Blogerom Nowego Ekranu,
Którzy zechcieli dzielić ze mną smutki,nadzieje i radości,
z okazji Nowego Roku,życzę Bożego błogosławieństwa
i wiary, że budowana przez nas wspólnota ,będzie tworzyć
lepszą przyszłość dla naszej Ojczyzny i nas samych.Bóg
zapłać za wiele przeżyć i refleksji, o które stałem się
bogatszy dzięki Wam w mijającym 2011 roku. 40i4
NIEZALEZNY ZAKLAD POETYCKI. Kubalonka. Naród,który sie oburza,ma prawo do nadziei, ale biada temu,który gnije w milczeniu. Cyprian Kamil Norwid