Bez kategorii
Like

Gazeta Wyborcza uziemia… Dorotę Masłowską

16/10/2012
560 Wyświetlenia
0 Komentarze
2 minut czytania
no-cover

Dorota Masłowska właśnie przekonała się, że „love bombing” ze strony mediów nie musi trwać wiecznie.

0


Chwalona, "ceniona", a może nawet "uwielbiana" na salonach, genialna obserwatorka współczesnego świata… Nagle przestaje być trendy!

 

fot. AKPA

Gazeta Wyborcza chłodno zrelacjonowała jej najnowszy wywiad dla "Rzeczypospolitej".


"Prowadzący rozmowę zapytał Masłowską również o katastrofę smoleńską. – W katastrofie smoleńskiej widzę wielkie cierpienie osobiste wielu ludzi, cierpienie, którego nie jestem w stanie zrozumieć, i o którym nie miałabym tupetu się wypowiadać – ucina pisarka. Dopytywana o incydenty pod krzyżem na Krakowskim Przedmieściu, podkreśla: – To było bydło (…). Zrobiła na mnie ogromne wrażenie skala zbydlęcenia społeczeństwa. Było to tym bardziej przygnębiające, że wielu ludzi, sikając na znicze, miało przekonanie, że robi to w imię inteligencji i zdrowego rozsądku".



 

No tak, no tak… Po takiej niepostępowej ocenie  sikających na znicze intelektualistów trudno było się spodziewać entuzjazmu recenzentów Gazety Wyborczej dla nowej książki Masłowskiej.

Nowa Masłowska. Boki zrywać? Niekoniecznie [RECENZJA]

"Nowy Jork zamiast Polski w nowej powieści Masłowskiej. "Przyjaźń przez Facebook, sport z konsoli, seks przez kamerkę, wychowanie dzieci przez Skype’a" – tak, taka jest dziś właśnie nasza kondycja, ale, u licha, czy ktoś o tym nie wie?".



Pani Doroto, nie należę do wielbicieli Pani literackiego talentu. Za to zaimponowała mi Pani jako Człowiek.




 

image

0

Ch

"Politycy sa jak krowy. Bez naszej troskliwej opieki zawsze wleza w szkode"."

312 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758