Po tylu latach ogłupiania Polaków, ta gazeta głównie reprezentujcą interesy potomków komunistyczno-sowieckich masowych morderców Polaków — a więc tych nienawidzących Polaków, polskiego patriotyzmu oraz katolicyzmu — zaczyna staczać się do niebytu.
Ilustracja z portalu solidarni.waw.pl
Portal Wirtualnemedia.pl informuje, źe:
"W 2011 roku 'Gazeta Wyborcza’ (Agora) zanotowała najniższą sprzedaż w ciągu ostatnich 18 lat – wynika z danych Związku Kontroli Dystrybucji Prasy."
Wirtualnemedia.pl publikują raport ze szczegółowymi danymi sprzedżay "GW" rok po roku…. Wynika z niego, że nastąpił znaczny spadek rozpowszechniania płatnego "GW" — do zaledwie 275.257 egzemplarzy w pierwszych dwóch miesiącach tego roku.
Jest to olbrzymi spadek, w porównianiu do roku 2001, gdy rozpowszechnianie płatne "GW" wyniosło 458.502 egzemplarze…
Jeszcze niższa jest sprzedaż ogółem, do której nie wliczane są egzemplarze "GW" rozprowadzane poniżej ceny gazety, które następnie są rozpowszechniane w pociągach czy kawiarniach… Otóż sprzedaż ogółem wyniosła w pierwszych dwóch miesiącach br. (styczeń i luty) tylko 256.202 egzemplarze.
"Walcząc o zahamowanie spadku sprzedaży — pisze na zakończenie tej informcji portal Wirtualnemedia.pl — "od 23 kwietnia br. 'Gazeta Wyborcza’ zmieniła nieco swój charakter. W wydaniu papierowym są publikowane głównie analizy, komentarze, wywiady i własne newsy, a reszta informacji jest prezentowana w skróconej formie na drugiej stronie. Informacje bieżące znaleźć można natomiast w portalu Wyborcza.pl (więcej na ten temat).."
Komentarz do tej informacji może być tylko taki…
Wynika z tego, że nareszcie, po tylu latach ogłupiania Polaków, ta gazeta głównie reprezentujcą interesy wielu potomków komunistyczno-sowieckich masowych morderców Polaków wywodzących się ze stalinowskiego komunizmu — a więc propagandzistów i politruków nienawidzących Polaków, polskiego patriotyzmu oraz katolicyzmu — zaczyna staczać się do niebytu. Czyli do postkomunistycznej, stalinowsko-leninowskiej kupy antypolskiego gnoju jakim przez lata zalewali Polskę.
Ludzie "GWna" — swoją antypolską propagandą przygotowli sobie jednak armię ogłupionych janczarów-lemingów oraz wyrządzili olbrzymie szkody Polsce oraz polskiej racji stanu…
Zobacz także: "Trujący nadludzie 'GWna’ spod znaku zdradzieckich, sowieckich partii KPP i PPR"
(…)
Od początku istnienia GWna, jednym z podstawowych celów tej gazety było: wychować i ukształtować sobie nowe pokolenie lewackich, odmóżdżonych janczarów. I wychowywali, bowiem większość szefów "GW" wywodzi się z rodzin należących do Komunistycznej Partii Polski oraz sowieckich partii PPR i PZPR działających w PRL. Mówi o tym tekst zatytułowany "Społeczni inżynierowie postsowieckiego, demagogicznego bolszewizmu — ludzie GWna".
W jednym z wywiadów opublikowanych w 2009 roku Michnik powiedział: "Truchło IV RP jest wśród nas i cuchnie". Jednak Michnik nie przyzna się do tego, że truchło sowieckiego bolszewizmu jest ciągle w "GWnie" i nie tylko cuchnie – lecz już od początku istnienia tego "GWna" wręcz potwornie śmierdzi demagogiczną postbolszewicką propagandą. Propagandą korzystającą z długo opracowywanych komunistycznych wzorów sowieckich. To postsowieckie truchło w "GWnie" — śmierdzi także swoją nienawiścią do zwykłego polskiego patriotyzmu — wykazywaną przy tak wielu okazjach przez "GWno"…
Polski patriotyzm — postsowieckim bolszewikom przeszkadzał od zawsze
Poniższa ilustracja jest z portalu solidarni.waw.pl
Nie bądź homofobem. Ucz się od postępowej Europy i gazety wyborczej!
,,GWno prawda” odetchnęła z ulgą – gejom i lesbijkom będzie lżej –zobacz…
Niezależny wędrownik po necie, czasem komentujący... -- Ekstraktem komunizmu i jego naturą, tak samo jak naturą kaądego komunisty i lewaka są: nienawiść, mord, rabunek, okrucieństwo i donos... Serendipity — the faculty or phenomenon of finding valuable or agreeable things not sought for...