POLSKA
Like

GAZETA POLSKA Z SALONOWĄ MACZUGĄ W TLE CZ. I

22/09/2014
579 Wyświetlenia
2 Komentarze
10 minut czytania
GAZETA POLSKA Z SALONOWĄ MACZUGĄ W TLE CZ. I

Tekst prezentuje w jaki sposób „Gazeta Polska” zaszczuła i sponiewierała największego polskiego patriotycznego pisarza XXI wieku, wyrządzając mu niepowetowaną krzywdę z obrazoburczym atakiem na pisarza opisując przez salonowego, marnego dziennikarza Jacka Kwiecińskiego na swoich łamach „antysemityzm” Waldemara Łysiaka, czyli porównując jego pisarstwo do hitlerowskiego „Mein Kampf”, a więc sprzyjaniu zbrodni niemieckiego Holocaustu.

0


ALEKSANDER SZUMAŃSKI

KORESPONDENCJA Z KRAKOWA

http://www.rodaknet.com/rp_szumanski_6.htm

 

 

GAZETA POLSKA Z SALONOWĄ MACZUGĄ W TLE CZ. I

 

RZECZ O NAPADZIE „GAZETY POLSKIEJ” NA WALDEMARA ŁYSIAKA

 

Tekst prezentuje w jaki sposób „Gazeta Polska” zaszczuła i sponiewierała największego polskiego patriotycznego pisarza XXI wieku, wyrządzając mu niepowetowaną krzywdę z obrazoburczym atakiem na pisarza opisując przez salonowego, marnego dziennikarza Jacka Kwiecińskiego na swoich łamach „antysemityzm” Waldemara Łysiaka, czyli porównując jego pisarstwo do hitlerowskiego „Mein Kampf”, a więc sprzyjaniu zbrodni niemieckiego Holocaustu.

 

„Gazeta Polska” zachowała się podobnie jak antypolskie amerykańskie lobby żydowskie, żądające od Polski zwrotu 65 miliardów dolarów amerykańskich tytułem restytucji mienia pożydowskiego zagarniętego i zniszczonego przez okupantów niemieckich, z zamordowaniem ich właścicieli w Zagładzie.

 

Te amerykańskie środowiska żydowskie, nielegalne, niezarejestrowane w sądach powszechnych nawołują do międzynarodowego bojkotu Polski i Polaków, określając Polaków jako antysemitów winnych Holocaustu 3 milionów Żydów polskich, zamordowanych przez Niemców w Zagładzie.

 

Stanowisko amerykańskiego lobby żydowskiego popiera rząd Stanów Zjednoczonych, Hilary Clinton i prezydent USA Barack Obama określający niemieckie obozy śmierci w Polsce jako „polskie obozy koncentracyjne”.

 

Polaków jako sprawców Holocaustu winnych zamordowania 3 milionów polskich Żydów wskazuje równolegle Żydowski Instytut Historyczny w Warszawie kierowany przez prof. Pawła Śpiewaka.

 

Pracownik naukowy Żydowskiego Instytutu Historycznego dr Alina Cała udzieliła Piotrowi Zychowiczowi na łamach „Rzeczpospolitej” wywiadu „Polacy jako naród nie zdali egzaminu”, w którym wskazuje Polaków jako winnych Holocaustu 3 milionów Żydów polskich w czasie okupacji niemieckiej w Polsce.

 

Oto fragmenty owego wywiadu:

http://www.rp.pl/artykul/310528.html

 

„…W pewnym sensie Polacy są odpowiedzialni za śmierć wszystkich 3 milionów Żydów – obywateli II RP – mówi historyk z Żydowskiego Instytutu Historycznego Alina Cała

 

Rz: Czy Polacy są współodpowiedzialni za Holokaust?

 

Alina Cała: W pewnym stopniu tak. Przyczyną tego był przedwojenny antysemityzm, który nie przygotował ich moralnie do tego, co miało się dziać podczas Zagłady. Nośnikiem tego antysemityzmu były dwie instytucje. Ugrupowania tworzące obóz narodowy oraz Kościół katolicki. Ten ostatni mniej więcej od 1935 roku zaczął sprzyjać endecji. W efekcie wysokonakładowe pisma konfesyjne zaczęły głosić propagandę antysemicką. Choćby „Mały Dziennik” Kolbego.

 

Rz: Od endeckiego ekonomicznego antysemityzmu czy kościelnego antyjudaizmu do ludobójczego rasizmu Adolfa Hitlera chyba jest daleka droga.

 

AC: Wcale nie taka daleka. Wszystkie rodzaje antysemickiego dyskursu w latach 30. zaczęły się zlewać. Antysemityzm ekonomiczny był uzasadniany rasizmem, a antyjudaizm katolicki stał się rasistowski, pochwalający politykę Hitlera. W programie Obozu Wielkiej Polski już w 1932 roku zawarto postulaty podobne do tych, które później się znalazły w ustawach norymberskich. Obóz Narodowo-Radykalny wysunął projekty masowych deportacji, połączonych z żądaniem, żeby to Żydzi sfinansowali swoje wygnanie. Właśnie to zrobili hitlerowcy.

 

Zagłada została sfinansowana z majątków zrabowanych Żydom. Oenerowcy i klerykalni antysemici domagali się tworzenia otoczonych murem gett. Ich życzenie spełnili okupanci.

 

Rz: Endecy nie postulowali zabijania ludzi.

 

AC: Ale inicjowali niektóre antyżydowskie rozruchy, zarówno w latach 1918 – 1920, jak i podczas fali ponad 100 pogromów w latach 1935 – 1937. W pogromach tych ginęli ludzie. Po rozpoczęciu okupacji doszło w Polsce do spontanicznych pogromów, takich jak wielkanocne rozruchy w Warszawie w 1940 roku, przygotowany przez organizację związaną z ONR Falanga Bolesława Piaseckiego.

 

Rz: A nie przez Niemców?

 

AC: Nie…”

 

Na stronie internetowej Światowego Kongresu Żydów został zamieszczony artykuł Menachema Rosensafta, nowojorskiego prawnika, wzywający Amerykanów pochodzenia żydowskiego do bojkotu Polski, polegającego na wstrzymaniu wydawania dolarów w Polsce, ponieważ nie została dotąd rozwiązana kwestia restytucji w Polsce mienia żydowskiego. Szef tej organizacji Michael Schneider uważa jednak, że najpierw należy prowadzić w tej sprawie rokowania z polskim rządem, czyli domyślnie dopiero potem bojkotować Polskę .

 

Sekretarz generalny Światowego Kongresu Żydów mówi, iż jego organizacja docenia fakt okazywania przyjaźni przez polski rząd Izraelowi, licząc, że rząd Polski usiądzie do stołu i rozpocznie rokowania o sposobie restytucji przejętego mienia, lub wypłaty ofiarom Holocaustu i ich spadkobiercom odpowiedniego odszkodowania.

 

Mamy nadzieję na szybkie i pomyślne decyzje rządu polskiego w sprawie uchwalenia odpowiedniej ustawy o restytucji mienia żydowskiego w Polsce, tym bardziej, iż problem ten wisi nad Polską od czasu zakończenia II wojny światowej – przekonuje Schneider. Takie argumenty przedstawił oficjalnie kilka tygodni temu Światowy Kongres Żydów. Stanowisko tej wpływowej organizacji poparł również rząd Stanów Zjednoczonych wzywając oficjalnie polskie władze do restytucji mienia żydowskiego.

 

Całkowicie zostały zignorowane ustalenia, iż restytucja mienia pozostawionego w Polsce przez osoby, które później otrzymały obywatelstwo amerykańskie została uregulowana przez układ z 16 lipca 1960. Stroną zobowiązaną do zaspokojenia roszczeń obywateli amerykańskich wobec rządu polskiego, pochodzących sprzed tej daty, jest rząd amerykański.

 

Określone koła amerykańskiego lobby żydowskiego, jak i wewnętrzne określają Polaków jako antysemitów. Do tego antypolskiego żydowskiego chóru dołączyła „Gazeta Polska” napadając na polskiego pisarza Waldemara Łysiaka.

 

„Gazeta Polska” równolegle popiera szalejący na Ukrainie banderyzm i antysemityzm, wyrzucając ze swoich łamów krytyka współczesnego banderyzmu na Ukrainie i banderowskiego rządu, swojego korespondenta ks. Tadeusza Isakowicza Zaleskiego.

 

Patrz blog ks. Tadeusza Isakowicza – Zaleskiego

 

http://www.isakowicz.pl/index.php?page=news&kid=8&nid=9891

 

http://blogmedia24.pl/node/69022

 

 

   Jedyne, określające się jako prawicowe pismo, okazało się marnym dodatkiem „Gazety Wyborczej”. Z żalem podejmuję te słowa, albowiem „Gazeta Polska” kojarzyła mi się nieodmiennie z polską nutą patriotyczną, jej najchlubniejszymi tradycjami, opierając się złu, z wszystkimi patologiami polskiego życia społeczno – politycznego włącznie.

 

„Gazeta Polska” stanowiła jak dotąd platformę piętnowania spisku przeciwko narodowi, spisku który należy określić jako następną próbę zawładnięcia Polską od zewnątrz, a Kościołem od wewnątrz.

 

Usiłuje się stworzyć nową formę okupacji Polski, obce narodowi siły wewnętrzne dążą, aby utracił on źródło swojej spoistości i przestał być wrażliwy na własną tożsamość ukształtowaną przez wiekowe dziedzictwo kulturowe.

 

Wybitny pisarz polski Waldemar Łysiak stanowił wiodącą postać w zespole „Gazety Polskiej”. Większość czytelników rozpoczynała cotygodniową lekturę od ostatniej strony gazety, gdzie znajdował się jego cotygodniowy felieton.

 

Właśnie Waldemar Łysiak nadawał ton patriotyczny „Gazecie Polskiej”, właśnie on stanowił siłę napędową zespołu, właśnie on stwarzał nam nadzieje na poznanie prawdy.

 

I nagle, nagle bez ceregieli został napadnięty przez rodzimą gazetę prosto w łeb salonową maczugą – a n t y s e m i t y z m e m.

 

Od 25 lipca 2007 r. nie ma cotygodniowego felietonu Waldemara Łysiaka na ostatniej stronie „Gazety Polskiej”.

 

Publikuje za to w dalszym ciągu, już śp. Jacek Kwieciński, wykonawca „pocałunku śmierci”, chuligański redaktor „Gazety Polskiej”, redaktor na zamówienie, piszący w imieniu swoich mocodawców tekst „Czuję się fatalnie” w którym oto pisze :

 

” Całe życie starałem się nie publikować niczego w pismach prezentujących teksty antysemickie i nie zamierzam na starość z tego rezygnować”. W kontekście twórczości Waldemara Łysiaka.

 

Zachodzi tu podstawowe pytanie – na czyje zamówienie, za ile i z jakich parszywych pobudek Kwieciński za wiedzą naczelnego redaktora „Gazety Polskiej” Tomasza Sakiewicza wyrzuca za burtę wybitnego pisarza, równocześnie czyniąc ze swojej gazety szmatławca pogrążającego prawego człowieka w tanatosowym widmie snów?

 

0

Aleszuma http://aleksanderszumanski.pl

Po prostu zwykly czlowiek

1426 publikacje
7 komentarze
 

2 komentarz

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758