Gazeta Polska przejmuje inicjatywy od nE

niech żyje konkurencja!

W połowie kwietnia wysłałem na adres redakcji nowegoekranu opis akcji edukacyjnej, której celem miałoby być informowanie społeczeństwa o złym stanie finansów naszego państwa. Patronem akcji miałby zostać nE. W swojej wiadomości poprosiłem o krótki komentarz pomysłu. Prośbę powtórzyłem w komentarzu napisanym do Łażącego Łazarza, na co otrzymałem krótkie zapewnienie:

Nie otrzymywałem żadnej odpowiedzi, ale ponieważ na nE sporo się działo, cierpliwie czekałem. Pod koniec kwietnia przyszła mi do głowy kolejna idea, tym razem związana z propagowaniem transparentności nadchodzących wyborów. Pomysł opisałem, wysłałem na adres email redakcji, znowu prosząc o krótki jego komentarz. Obie akcje miały za cel przede wszystkim informowanie polskiego społeczeństwa o realnych i ważnych problemach, ale również promocje nowego ekranu, wciąż świeżego portalu w Internecie.

W początkach maja na nE rozpętała się burza związana z pomysłem "trzeciej siły". Uznałem pokornie, że nie czas i miejsce angażować kogokolwiek moją skromną osobą, ale gdy owa burza przycichła skrobnąłem 18 maja wiadomość do ŁŁ.
Otrzymałem po raz drugi zapewnienie, że wkrótce nE ustosunkuje się do pomysłów.

2 czerwca uznaję, że nie ma sensu czekać kolejne 1.5 miesiąca i pomysłami zamierzam zainteresować redakcję Gazety Polskiej, która mogłaby zaangażować w akcje swoje kluby lokalne. Tu nie chodzi o promocje jednego czy drugiego medium, ale o realną  zmianę w świadomości polskiego społeczeństwa, co było i jest celem proponowanych akcji (których skuteczność jednakże ciężko mi obiektywanie oceniać). Zresztą niech żyje konkurencja :-).

Na koniec krótki komentarz/rada do redakcji Nowego Ekranu i ogólnie wszystkich pracodawców: jeżeli ktoś wykazuje się inicjatywą, wkłada w swoje działania trochę pracy, kierując się na dodatek szczytnymi intencjami, to przyzwoitość nakazuje na to jakoś odpowiedzieć. Mądrość za to, nakazuje dodatkowo zabiegać o dobre stosunki z takimi osobami, gdyż ich potencjał można (często z pożytkiem dla obu stron) w przyszłości jeszcze dobrze spożytkować.