W tytule artykułu można oczywiście dostrzec pewien sens – „Nie bądź męczennikiem kapitalizmu”. Jasne, po co? Zresztą kapitalizm tego od nas nie oczekuje. Kapitalizm to ustrój, w którym każdy może sobie wybrać czyim męczennikiem chce zostać. Jednak dzisiejsza Polska niewiele ma wspólnego z kapitalizmem. I to jest kwestia zasadnicza. Szkoda jednak, że autorka Frondy nie zwraca na to żadnej uwagi, brnąc dalej w swoje dywagacje pt.: „dlaczego?”. I tak pisze: „Dlaczego więc człowiek, który jest rozumny i wolny, trwoni minimalnie osiem do dwunastu godzin w ciągu doby na staniu przy kasie, na pilnowaniu czyjegoś towaru, na wykonywaniu telefonów do ludzi którzy kompletnie nie są zainteresowani ofertą jakiejś firmy? Dlaczego rozdaje jakieś ulotki, dlaczego pędzi 160km/h po to, by komuś upchać jakiś towar? Dlaczego przy tym kłamie (jeśli chce sprzedać)?! Dlaczego młode, ładne dziewczyny stoją pół dnia w drzwiach restauracji po to by zachęcać klientów, dlaczego w sklepach odzieżowych narzucają swą pomoc klientowi, który ledwo przekroczył próg sklepu i wpierw wolałby się sam rozejrzeć po asortymencie? Robią tak nie dlatego, że chcą, tylko dlatego, że chcą mieć pracę, chcą mieć pieniądze. Bo żyjemy w czasach gospodarki wolnorynkowej, w której żadna dziedzina nie rozwija się tak dynamicznie jak sektor usług. Bo jakby – nie ma wyjścia. Jeśli chce się pracować i mieć pieniądze, to trzeba podjąć taką pracę, która jest dostępna”.
I tu, niestety, autorka pokazuje, że nie wie do końca o czym pisze. W kapitalizmie nie ma ekonomicznego przymusu pracy, pracy też nie brakuje, ale ktoś, kto nie pracuje musi zdawać sobie sprawę z tego, że – jak czytamy w Nowym Testamencie – „nie je”. Człowiek w kapitalizmie ma wybór – jeśli jakaś praca mu nie odpowiada idzie do innej. W ustroju w jakim żyjemy, a który autorka myli zapewne z kapitalizmem, wybór jest coraz mniejszy, praca staje się towarem deficytowym – w każdym razie praca legalna, w ramach oficjalnej gospodarki. I tu dochodzimy do rzeczy zasadniczej. Centrum Adama Smitha wyliczyło jakiś czas temu (co zresztą potwierdza coroczny Dzień Wolności Podatkowej), że przeciętny pracujący Polak oddaje państwu, w formie przeróżnych podatków, składek itp. danin, ponad 50 procent swoich dochodów. W takich warunkach trudno o jakąkolwiek akumulację kapitału, o wzrost gospodarczy, o poprawę poziomu życia ludzi. Taki ustrój to rzeczywiście raj przede wszystkim dla tych, którzy mają układy z politykami, wygrywają, dzięki układom, największe przetargi od rządu. To raj dla tych, co korumpują i dla tych, co uwielbiają być korumpowani. Ale nie jest to kapitalizm. Kiedyś znaleziono określenie dla opisania tego typu ustroju: republika bananowa.
I dzisiejsza Polska, niestety, taką republiką jest. Dobrze żeby autorka Frondy, Emilia Drożdż zdawała sobie z tego sprawę, zanim napisze kolejny artykuł o „męczennikach kapitalizmu”.
A czy o kapitalizm warto walczyć? Oczywiście, że tak! Warto pracować na rzecz szerzenia idei kapitalizmu, wolnego rynku, wolności, bo to jest klucz do dobrobytu Polaków i zbudowania silnej, nie tylko gospodarczo, ale również militarnie Polski. Warto pracować dla Polski! Tej Polski, o której marzymy, i w którą wierzymy.
Słuchając niedawno starych utworów nieżyjącego już Marka Grechuty, wsłuchałem się w tekst piosenki „Żyj tą nadzieją” i dostrzegłem w nim taką oto mądrość:
Żyj, aby tym co żyli spłacić pewien dług,
tym co przed laty brali w sztywne ręce pług,
dla swoich dzieci, wnuków szykowali świat
przez tyle długich i niewdzięcznych lat
Nawet jeśli kiedyś będziemy mieli w naszym kraju kapitalizm to warto zdawać sobie sprawę z tego – i p. Emilia Drożdż też niech sobie zda – że z marketów nie znikną kasjerki, że z restauracji nie znikną kelnerki, że wciąż w kopalniach pracować będą górnicy, a w sklepach witać nas będą uśmiechnięte ekspedientki. Każdy z tych ludzi będzie miał jakieś zadanie do wykonania. Ot, być może chociażby to, o którym wspomina cytowany wyżej poeta.
Paweł Sztąberek
Polsko-Amerykańska Fundacja Edukacji i Rozwoju Ekonomicznego, będąc niezależną, pozarządową organizacją, zajmuje się wolnorynkową edukacją ekonomiczną, promocją wolności gospodarczej i wolnego handlu jako najskuteczniejszego a zarazem najsprawiedliwszego systemu powodującego podnoszenie zamożności ludzi i narodów, związkami etyki z ekonomią, a także rozwojem nauk ekonomicznych. Wesprzyj nas: Volkswagen Bank Direct PL 3321 3000 0420 0104 0942 1500 01 Przelewy spoza Polski: SWIFT: ING BP LPW PL 33 2130 0004 2001 0409 4215 0001
4 komentarz