Friszke: – Usunąć syna Kurtyki!
27/04/2011
442 Wyświetlenia
0 Komentarze
2 minut czytania
…domagał się usunięcia z Kapituły syna prezesa IPN Janusza Kurtyki, Pawła.
Zazwyczaj na stronie IPN od razu pojawiała się informacja o rozstrzygnięciu konkursu Nagroda Kustosza Pamięci Narodowej, ale tym razem nie ma żadnej wzmianki, choć od 14 kwietnia minęło jednak sporo czasu.
To jest jedno, ale istotą tegoż posiedzenia było zachowanie prof. Friszke, niedawno wybranego przez sejm do Rady IPN. Na początku posiedzenia Kapituły w/w Nagrody odczytał on oświadczenie, w którym domagał się usunięcia z Kapituły syna prezesa IPN Janusza Kurtyki, Pawła. Zgłosił także wniosek o przyznanie nagrody Henrykowi Wujcowi, doradcy pRezydenta. 23 lutego wniosek o dokooptowanie do Kapituły Pawła Kurtyki przeszedł jednogłośnie, przy jednym głosie wstrzymującym się. Prof. Friszke, widząc swoje niepowodzenie, po 15 minutach wyszedł z sali wyraźnie poirytowany, by nie rzec wściekły, i nie wziął udziału w głosowaniu. Na szczęście obydwa jego postulaty nie zyskały poparcia ze strony pozostałych członków Kapituły.
Nagrodę Kapituły Kustosza Pamięci Narodowej otrzymali Państwo Ewa i Władysław Siemaszkowie, badacze ludobójstwa ukraińskiego na Kresach Wschodnich Rzeczypospolitej. Z przyznania nagrody Siemaszkom zadowolona jest prezes Stowarzyszenia "Huta Pieniacka" ze Wschowy Małgorzata Gośniowska-Kola. – Lata ich tytanicznej pracy polegającej na dokumentowaniu zbrodni zaowocowały w pierwszym rzędzie monumentalną publikacją "Ludobójstwo dokonane przez nacjonalistów ukraińskich na ludności polskiej Wołynia 1939-45". Pomijanie wyników badań państwa Siemaszków pozbawia wszelkie próby historycznych analiz waloru rzetelności i wiarygodności. A Nagroda Kustosza Pamięci Narodowej dla państwa Siemaszków jest niewątpliwie bardzo dobrym wyborem, czyniącym zadość poczuciu sprawiedliwości. Nakazuje ono tak po ludzku docenić prace tych, którzy w obliczu bezczynności organów powołanych do walki o pamięć o ludobójstwie na Kresach, z dala od wielkiej polityki, nie pozostają bezczynni.
Dla syna biskupa protestanckiego najważniejsza jest poprawność polityczna i wdzięczność za wszelką cenę swym mocodawcom.
inf. naszdziennik.pl; zdj. wikipedia.pl