„Kici, kici!” – Ania woła…
"Kici, kici!" – Ania woła
I rozgląda się dokoła.
Kotka ściąga jej wołanie,
Bo ten kotek kocha Anię!
Zagwizdała – piesek biegnie
I za chwilę "Cześć!" – zaszczeknie.
Sypnie ziarnem i z podwórka
Pędzą kogut oraz kurka.
Ptactwa tłumy w jej karmiku.
Ile wrzasków tam i krzyków!
Rzuci marchew – zając kica!
Taki widok cieszy lica!
Jaki Ania ma sekrecik,
Że lgnie do niej kot, pies, krecik…?
Zdradzę rąbek tajemnicy:
To Franciszek jest w spódnicy!
=;-)