Firma członka władz spółki Marcina P. powoływała się na współpracę z resortem sprawiedliwości – informuje „Rzeczpospolita”.
Mężczyzna, który jeszcze w lipcu ze sztabką złota pozował do zdjęć i przekonywał do inwestycji w Amber Gold, wcześniej wykonywał strony internetowe dla sądów. Zlecenia dostawał z wolnej ręki.
Excelo spółka z o.o. to firma promocyjno-reklamowa, o której już wiadomo, że to za jej pośrednictwem Amber Gold inwestował w wielomilionowej wartości reklamę i promocję (spółka nadzorowała m.in. produkcję cyklu „Wniebowzięte" dla upadłej OLT Express i telewizji TVN). Prezes Excelo Michał Forc w Amber Gold zajmował się marketingiem, później został też rzecznikiem i przewodniczącym rady nadzorczej. Jeszcze 20 lipca Forc, jako rzecznik Amber Gold, wraz z prawnikiem spółki, trójmiejskim adwokatem Łukaszem Daszutą, pozował do zdjęć ze sztabką złota i przekonywał o dobrej kondycji firmy. 2 sierpnia Forc zniknął nagle z rady nadzorczej Amber Gold, z witryny Excelo wyparowały dane członków zarządu i pracowników firmy, a 22 sierpnia spółka złożyła w sądzie wniosek o upadłość likwidacyjną „z powodu zaprzestania regulowania należności wobec spółki przez jej głównego kontrahenta".
Tymczasem na e-witrynie spółki pod hasłem „sądy polskie" do dziś można przeczytać: „Od 2009 r. przygotowujemy serwisy dla polskich sądów rejonowych i okręgowych" oraz że „do tej pory przygotowaliśmy blisko 40 wdrożeń". A na liście klientów, z którymi współpracą Excelo się chwaliło, obok m.in. samorządów miejskich Gdańska i Gdyni, Agencji Rozwoju Pomorza SA, urzędów marszałkowskich województw pomorskiego i łódzkiego i Lasów Państwowych, długo widniało także Ministerstwo Sprawiedliwości.
Excelo pracowało przynajmniej dla sądów w Opolu i Legnicy. Zlecenia otrzymywała "z wolnej ręki" z powodu niskiej (2-4 tys. zł) wartości zamówienia.
Więcej: http://www.rp.pl/artykul/10,928823-Sady-w-sieci-menedzera-Amber-Gold.html