Filmik Koli jako dowod miejsca katastrofy-widziane z USA

Nie ma lepszego sposobu na sprawdzenie autentycznosci filmiku, jak wyjazd do Smolenska i przejscie dokladnie takiej samej trasy od poczadku do konca nagrania i porownac oba filmy. Do tego czasu rozwazania o strzalach uwazam za bezprzedmiotowe.

Znowu wraca sprawa filmiku Koli, co to niby mial sie przedzierac przez krzaki, by bohatersko nakrecic film o katastrofie na goraco. W momencie kiedy sprawa filmiku przestala miec znaczenie dla sledztwa, nagle okazuje sie, ze jacys analitycy niemieccy doszli do wniosku, ze slychac wyraznie strzaly. Do takiego wniosku dochodzi Pan Macierewicz, ktory dostal taka analize. Nie powiedzial skad ja dostal, rozumiem ze sprawa jest poufna i ze na tym etapie jest zupelne niepotrzebne chlapanie ozorem

I bardzo dobrze robi Pan Macierewicz.

Jednak ja osobiscie watpie w autentycznosc filmiku Koli. Poniewaz jestem zwolenniczka teorii maskirowki, co wcale nie oznacza ze do konca. Filmik Koli uwazam za doskonaly material, by sprawdzic autentycznosc miejsca katastrofy, wiec jest na to jedyny sposob.

Jak wspomnialam we wczesniejszych notkach, ze to wlasnie Pan Macierewicz i Pan Scios utwierdzili mnie w moich podejrzeniach, ze cos jest nie tak z miejscem katastrofy.  

Uwazam ze najlepszym wyjsciem celem dokonania weryfikacji autentycznosci tego slynnego filmiku, jest wizja lokalna na miejscu domniemanej katastrofy. Niech jakas osoba przejdzie dokladnie taka sama trase z telefonem komorkowym i nakreci film z takim samym czasem, by porownac autentycznosc miejsca. Dopiero wtedy mozna porownywac i okreslic autentycznosc filmiku. To jest punkt wyjscia, by mozna bylo dokonywac dalszych analiz. Bez dokladnego sprawdzenia autentycznosci miejsca nagrania filmiku, jakiekolwiek dalsze rozwazania co do jego tresci uwazam za bezprzedmiotowe.

Warto tez zwrocic uwage na to, kiedy opublikowano te sensacyjne dane o strzalach. Pare dni temu ukazala sie w sieci ksazka blogera FYM-a, bedaca dokladna analiza teorii maskirowki. Niemiecka analize mozna traktowac jako odpowiedz na ksiazke FYM-a. Dla zwolennikow teorii miejsca katastrofy pod Smolenskiem, analiza pokazuje ze slychac wyraznie strzaly. Czyli ze byc moze kogos w tym miejscu dobijano, czy ktos strzelal by odstraszyc gapiow. Bysmy nie mieli watpliwosci, ze miejsce katastrofy jest bezdyskusyjne. Uwazam ze taki jest sens tych sensacyjnych informacji.