KULTURA
Like

Film z ułomnym umysłowo Tuskiem

13/02/2014
934 Wyświetlenia
0 Komentarze
27 minut czytania
no-cover

Profesor Zdzisław Krasnodębski „ „ zwolennicy obozu rządzącego – zwłaszcza ci wysokiego diapazonu – nie musieliby się wstydzić z powodu kolejnych wpadek swojego prezydenta cierpiącego nie tyle na dysleksję (jak twierdzi jeden z dziennikarzy programowo współczujący z niepełnosprawnymi i wykluczonymi), ile niestety na bardziej rozległe dysfunkcje intelektualne, które jest coraz trudniej ukryć „…(źródło ) Karnowski w Rzeczpospolitej „Igor Ostachowicz „…” Czym się zajmuje? Ani słowa. Ot, jeszcze jeden urzędnik Kancelarii Premiera. Ale to pozór. W rzeczywistości w obecnym układzie władzy, w tym, co ludzie PO nazywają między sobą, a czasem i publicznie, projektem, jest jedną z kluczowych postaci. Kiedy lewicowy tygodnik „Przegląd” w maju sporządził swój ranking 100 najbardziej wpływowych ludzi w Polsce, Ostachowicza umieścił nad Jackiem Rostowskim i Janem Kulczykiem. […]

0


Profesor Zdzisław Krasnodębski „ „ zwolennicy obozu rządzącego – zwłaszcza ci wysokiego diapazonu – nie musieliby się wstydzić z powodu kolejnych wpadek swojego prezydenta cierpiącego nie tyle na dysleksję (jak twierdzi jeden z dziennikarzy programowo współczujący z niepełnosprawnymi i wykluczonymi), ile niestety na bardziej rozległe dysfunkcje intelektualne, które jest coraz trudniej ukryć „...(źródło )

Karnowski w Rzeczpospolitej „Igor Ostachowicz „…” Czym się zajmuje? Ani słowa. Ot, jeszcze jeden urzędnik Kancelarii Premiera. Ale to pozór. W rzeczywistości w obecnym układzie władzy, w tym, co ludzie PO nazywają między sobą, a czasem i publicznie, projektem, jest jedną z kluczowych postaci. Kiedy lewicowy tygodnik „Przegląd” w maju sporządził swój ranking 100 najbardziej wpływowych ludzi w Polsce, Ostachowicza umieścił nad Jackiem Rostowskim i Janem Kulczykiem. Uzasadnienie? Bo kreuje politykę Tuska. Bo dawno wyszedł poza rolę sztabowca.”…’ Od 2007 roku nie odstępuje Donalda Tuska ani na krok. Oficjalnie doradza w sprawach medialnych – ale czy tylko? Powszechna w Sejmie opinia przypisuje mu niemal wszechwładzę. To on miał zdecydować o używaniu Janusza Palikota przeciw śp. Lechowi Kaczyńskiemu, tak by – jak mówił sam poseł z Lublina – „zniszczyć fundamenty godnościowe tej prezydentury”. To on miał wymyślić słynne „majówkowe” orędzie Donalda Tuska, w ogrodzie, na luzie, gdzie padła (niezrealizowana) obietnica uruchomienia programu, który dostarczy każdemu polskiemu dziecku darmowego laptopa.”….” Bez niego Tusk nie zrobi kroku – mówi jeden z naszych informatorów.”…” W kuluarach Platformy krążyły dość wiarygodne opowieści o użyciu tak zwanego coacha, trenera psychologicznego, który pomógł Tuskowi poradzić sobie z klęską, praktycznie zbudował jego osobowość na nowo. Wtedy narodził się dzisiejszy premier – twardy, zewnętrznie odporny na krytykę, zazwyczaj rozluźniony, a kiedy trzeba – brutalny. A przede wszystkim, potrafiący te emocje w sobie wywoływać zależnie od potrzeb. Tego trenera miał przyprowadzić Tuskowi właśnie Ostachowicz. Więcej – kiedy trzeba, ma go przyprowadzać i dzisiaj.”.(więcej )

Mała notka w dzienniku Polskim , która przebiegła bez większego zainteresowania analityków. Co innego śniadanie Tuska z artystami , po którym media cmokały z uznaniem i podziwem jak to podniosło notowania Platformy Mało kto zauważył ,śniadanie to pokazało brak polotu i błyskotliwości herszta Platformy . Na pytanie, twierdzenie Mellera na które Tusk był nieprzygotowany , „czy czuje Pan że mu odpływa inteligencja ? Tusk odpowiedział ,,że jeśli pyta pan o moje zdolności intelektualne , to z roku na rok jest raczej gorzej niż lepiej ….ja ostatnio nie badałem sobie ilorazu inteligencji . „ Meller miał ubaw , bo chodziło mu o inteligencję , ale jako o grupę społeczną. Polecam ten zabawny , dowcipny fragment „ śniadania „

target=”_blank”>2 Śniadanie Mistrzów.” . Tusk i reżymowy PR dzięki mistrzowskiej kontroli pytań do premiera i reżyser jego odpowiedzi budują wrażenie inteligentnego , błyskotliwego, mającego przemyślenia polityka. Ten fragment pokazuje Tuska spoza fasady . Wybitny aparatczyk, obdarzony niezwykła inteligencją emocjonalną pozwalającą mu manipulować ludźmi , ale z przeciętną inteligencją „intelektualną „ …(więcej )

Poważnym problemem dla międzynarodowej pozycji Polski jest ewidentny niedowład intelektualny prezydenta Komorowskiego . Każdy kraj może z siebie zrobić pośmiewisko., może i Polska . Robienie przez Komorowskiego pośmiewiska z najwyższego urzędu w Polsce , symbolu Majestatu Rzeczpospolitej wiąże się z ogromnymi szkodami dla Polski , rangi polskiej dyplomacji , pozycji Polski na arenie międzynarodowej . Oto co napisał na początku kadencji o Komorowskim The Economist „Słaba kampania potwierdziła podejrzenia , że główną wartością Komorowskiego , w oczach jego sponsora , premiera Donalda Tuska  jest pozostawienie całej uwagi na rządzie , prezentowanie dystyngowanego  , ale drugorzędnego wizerunku Polski zagranicą” (więcej ) .

Jan Rokita w tekście pod tytule „ Polityka ni uznaje tolerancji „ „Polityczny spryt sięgnął tak daleko, że używana publicznie retoryka pochwały dla tolerancji formułowana jest tak, aby przeciwnikowi przypisać nieprzezwyciężalne namiętności szału, wściekłości i gniewu. Pośród niezliczonych świadectw takiego używania retoryki tolerancji, a nawet przyjaźni ostatnim była mowa premiera podczas rocznicowego zjazdu „Solidarności”. Jej centralną tezą było napiętnowanie nienawiści – nieobecnej ponoć w trakcie Wielkiego Sierpnia – jawnie przypisywanej teraz opozycyjnemu w przewadze audytorium.
Z perspektywy racjonalnej technologii władzy użyto tutaj techniki pobudzania wrogich namiętności audytorium względem mówcy i jego politycznego obozu tak, aby rocznicowo odświętny uśmiech sali został zasłonięty grymasem jej narastającej złości, a teza postawiona przez mówcę znalazła natychmiastowe potwierdzenie. Można powiedzieć, że o ile polityczny zelotyzm obozu Jarosława Kaczyńskiego jest łatwy do pobudzenia i reaktywny, o tyle w obozie Donalda Tuska jest on aktywistyczny, czynny i bardziej wyrafinowany. Zwłaszcza dlatego, że potrafi także przywdziewać kostium tolerancji. „…”Do zdobycia i zachowania władzy potrzebne są posłuszne zastępy dworzan i żołnierzy, a podstęp i spryt są cenione tu znacznie bardziej niźli wiedza albo honor. „….(więcej )

Ziemkiewicz „O jednym obrotnym gościu z Izraela, który uruchomił globalny biznes na dzieciach z próbówki. Bogaci klienci z Zachodu chcą sobie zrobić dzidziusia, a to jedna 57-letnia pani czuje się samotna, a to parka perwersów ma życzenie posiadać bliźniaki, ale tak, żeby jeden był z plemnika pana-pana, drugi zaś pana-pani, co oczywiście nie jest problemem, firma wszystko załatwi, w Europie angażuje dawczynię jajeczek (jak ją naszprycować odpowiednimi hormonami, można zebrać ze dwadzieścia o jednego kopa), bo jajeczko i plemnik muszą być białe, potem się te sekrecje w Indiach implantuje kolorowym „surogatkom”, bo kolorowe są tańsze w utrzymaniu, a żeby przyoszczędzić, implantuje się jednej od razu kilka embrionów. Jeśli przypadkiem przyjmie się więcej niż jeden, to się nadmiar abortuje. Pomyślałem sobie, że powinien sobie obejrzeć ten film autor bon-motu „jestem katolikiem, a więc jestem za życiem, a więc popieram in vitro” − ale nie będę się upierał. Film zrobiony był w duchu zachwytu nad organizatorem całego przedsięwzięcia, jak to przedsiębiorczy człowiek uszczęśliwia ludzi z całego świata – bogaci perwersi dostają dzidziusia na obstalunek, służba zdrowia w kraju rozwijającym się dostęp do najnowocześniejszych technologii, kolorowa biedota pieniądze na posag dla córki etc. Nasz „wesoły Bronek” zaprezentował się już wielokrotnie jako tej klasy umysłowość, że zapewne kupiłby ten optymistyczny przekaz. Więc może lepiej mu nie pokazywać. Chyba dla uzyskania (ale po co?) dowodu, że taki sam z niego katolik, jak z Tuska liberał.” ….(więcej )

Krasnodębski „„Rząd Donalda Tuska zapowiadał radykalną poprawę stosunków z Rosją i Niemcami. Pamiętamy, ile gromów sypało się na poprzedni rząd i prezydenta za dążenie do „egzotycznych sojuszy” i zaniedbywanie tych dwóch sąsiednich krajów. Teraz w stosunkach z Niemcami wróciliśmy do pozycji klientelistycznej, a w stosunkach z Rosją ćwiczymy się w pokorze i cierpliwości, bez żadnych rezultatów. Tymczasem te dwa państwa rozbudowują strategiczny sojusz..,” …..”Warto przy tym zauważyć, że polskiej polityce i dyplomacji nie przychodzi do głowy, by się domagać realizacji takich punktów, jak zapewnienie możliwości nauki języka polskiego jako języka macierzystego, rozwój polonistyki na uniwersytetach niemieckich, używanie imion i nazwisk w brzmieniu języka ojczystego, czy szanowanie prawa…. do skutecznego uczestnictwa w sprawach publicznych Polonii w Niemczech.”….” Polska jest ważnym partnerem handlowym Niemiec i miejscem działalności coraz liczniejszych niemieckich firm, w tym koncernów medialnych „….( więcej)

„Tygodnik Forum „STASI w PRL. Według Urzędu  ds. Akt STASI w Polsce w czasach PRL działało przynajmniej 500 agentów STASI. Szpiclowaniem sąsiedniego kraju przez NRD rozpoczęło sie wraz z wyborem w roku 1978 kardynała Wojtyły na papieża. S TASI infiltrowało przede wszystkim Solidarność. W czasie stanu wojennego pośród kurierów Solidarności , którzy przesyłali wiadomości z Polski na Zachód byli też agenci STASI. STASI działało w Polsce niezależnie od polskiej bezpieki. Większość zgromadzonych wówczas materiałów podobno zniszczono. Jednak badaczom z dawnego Urzędu Gaucka i obecnego pod rządami Birthler udało się ustalić tożsamość części ówczesnych agentów” ..” wiadomo ,że lista szpiegów STASI na całym świecie znajduje sie od dawna w posiadaniu CIA Dopiero w 2003 roku Amerykanie przekazali część tych informacji rządowi RFN” ..”. Udało się już ustalić nazwiska niektórych posłów do Bundestagu, którzy kiedyś pracowali dla STASI ”…”Agent STASI Detlef Ruser / Henryk/ , który mieszkał w Polsce  zbliżył sie do środowiska , które wydawało solidarnościowe pismo „Samorządność „ między innymi do Donalda Tuska .Spotykał sie z redaktorami pisma , przychodził na spotkania Klubu Myśli Politycznej im Konstytucji 3 Maja ….(więcej )

Tuz po zamachu smoleńskim „ „Jak ocenia komentator „Sueddeutsche Zeitung”, Polska skłania się ku temu, by utwierdzić się teraz w swej „historii cierpienia”. „Dlatego katastrofa samolotu z Katynia niesie ze sobą zagrożenie przeistoczenia się w mit narodowej historiografii. Nakłada się tu na siebie zbyt dużo symboliki i tragizmu” – pisze „Sueddeutsche Zeitung” i apeluje: „Tak nie może się stać„…”Według dziennika, tragedii nie wolno nadawać cech mistycznych.”Jeśli jest jakaś nadzieja w całym tym cierpieniu, to taka: może uda się teraz to, co nie udawało się od początku III Rzeczpospolitej, wskutek sporów ideologicznych i partyjnych – pojednanie narodu z jego przeszłością, porozumienie społeczeństwa co do postrzegania historii, odpolitycznienie historii” – ocenia dziennik. Dodaje, że polityka historyczna Lecha Kaczyńskiego dzieliła i czerpała siłę z mitów przeszłości.”…” „Tragedia musi być zatem przestrogą, by Polska uwolniła się z kajdan własnej historii. Prezydent Kaczyński był niewrażliwy na delikatne sygnały pojednania, które wysłał rosyjski premier Władimir Putin jeszcze przed kilkoma dniami nad grobami (w Katyniu). Zamiast tego Kaczyński chciał prowadzić politykę koncentrującą się na ofiarach, gdy ze swoją delegacją wsiadał do samolot”…” Także „Die Welt” ocenia, że w bólu i żałobie jest też pewna nadzieja. „Zachowanie polskiego premiera i przywódców w Moskwie po katastrofie pokazuje w sposób imponujący, że obie strony dokładają starań, by nie obudziły się stare demony” – pisze „Welt”. Dodaje, że także dla Europejczyków, żyjących w oddali, ten element nadziei ma też ważne znaczenie na przyszłość.” ….(więcej )

Dziwna rozmowa Putina z Tuskiem „Prokuratorom nie udało się w czasie przesłuchania uzyskać jasnej odpowiedzi dotyczącej przyczyn rozdzielenia wizyt. „….”Premier tłumaczył, dlaczego nie skontaktował się z prezydentem po swojej telefonicznej rozmowie z Putinem (dotyczyła ona wspólnej wizyty obu szefów rządów). –Moją intencją było uniknięcie przede wszystkim jakichkolwiek nieporozumień z tytułu uczestnictwa najwyższych przedstawicieli władz polskich podczas uroczystości 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej.Do dnia katastrofy ja nie miałem żadnego sygnału aby prezydent bądź ktoś z jego kancelarii kwestionował sekwencję spotkań tj. mojego spotkania z premierem Putinem a następnie udziału prezydenta w uroczystościach. „…”Premier Donald Tusk zeznał, że o wizycie prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Katyniu dowiedział się z mediów. Materiał zgromadzony w śledztwie świadczy, że jego współpracownicy wiedzieli o przygotowaniach głowy państwa wcześniej „…”Premier zeznał, że o wyjeździe prezydenta do Katynia dowiedział się z mediów, po tym jak rzecznik rządu Paweł Graś ogłosił, że Tusk spotka się w czasie uroczystości rocznicowych z ówczesnym premierem Rosji Władymirem Putinem. Szef rządu przyznał, że decyzja Kaczyńskiego nie był dla niego „szczególnym zaskoczeniem”. „ …(więcej

Aleksander Kwaśniewski „ Kwaśniewski „-Ja mam taką czarną wizję, że zostanę kiedyś wezwany przez Parlament Europejski, żeby doprowadzić do ułaskawienia i wypuszczenia na wolność Donalda Tuska, ponieważ wcześniej odniosłem sukcesy w sprawie Łucenki i Tymoszenko „….”A to decyzja o Wawelu przesunęła katastrofę w stronę mitologii. I z mitologią nie mają szans ani sądy, ani władza „….”W ocenie Kwaśniewskiego dla zwolenników „sekty zamachowej rozwiązaniem jest nie tylko wygranie wyborów, ale jeszcze posadzenie Tuska”. ….(więcej )

Niemiecka Europa, czy europejskie Niemcy? Czy ktoś pamięta jeszcze to pytanie zawodowych analityków-mądrali, którzy łatwo rozstrzygali ten politologiczny dylemat w kierunku uspokajającej Europejczyków tezy o „samoograniczaniu się” Niemiec? „…”Kandydatem na następcę Manuela Barosso jest Jean Claude Juncker, były wieloletni premier Luksemburga i były szef Eurogrupy, czyli państw posiadających walutę euro. Jednak Juncker ma poważnego kontrkandydata – Donalda Tuska. Dlaczego Tusk miałby stanowić przeciwwagę dla doświadczonego polityka luksemburskiego? Media w Polsce cytują „der Spiegel”: Juncker niekoniecznie może liczyć na poparcie kanclerz Merkel. Tusk byłby, zdaniem wielu obserwatorów, łatwiejszy we współżyciu niż nadzwyczaj pewny siebie Juncker.”….”Polacy wnikliwiej wczytujący się w tę w informację mogą przeżyć szok. Niemiecka kanclerz chce, aby komisarzem został ktoś ”łatwiejszy we współżyciu”. Czyli… Tusk!Po zajrzeniu do oryginału, to zdanie o Tusku, który określany jest przez „der Spiegel” mianem „polskiego konserwatysty” (sic!) brzmi jeszcze inaczej, symboliczniej:Tusk soll sich eine Kandidatur überlegen, heißt es – und der polnische Konservative wäre nach Einschätzung vieler Beobachter für Merkel pflegeleichter als der betont selbstbewusste Juncker.
Otóż przymiotnik „pflegeleichter” znaczy nie tylko „łatwy we współżyciu”, lecz także: „łatwy w pielęgnacji” oraz „łatwy w hodowli”, „niewymagający”, „niekłopotliwy”…..(źródło)

Zaremba „Po trzech latach rządów Tuska prawidłowości już widać. Nie skupił wokół siebie ekspertów, na posiedzeniu zarządu PO, gdy rozważano myśl o przeznaczeniu budżetowych pieniędzy na partyjne think tanki, wyrażał się o nich lekceważąco. Nie traktuje też jako partnerów większości swoich ministrów. Nie lubi się ich pozbywać, ale nie garnie się, żeby z nimi często rozmawiać.Owszem, zwłaszcza u początków rządów potrafił sięgać po rady ludzi zaskakujących. Na potrzeby dyskusji o polityce energetycznej do Kancelarii Premiera zaproszono nawet Piotra Naimskiego, rzecznika poprzedniej ekipy. Ale gdy szukać stałych źródeł wiedzy i opinii premiera, okazał się bardzo konserwatywny w poszerzaniu kręgu doradców. A ostatnimi czasy także coraz bardziej samotny. Kiedy był szefem partii opozycyjnej, chętnie słuchał każdego, kto przewinął się przez jego gabinet. Rzadko kiedy byli to eksperci czy intelektualiści. Przeważnie zawodowi politycy, czasem prywatni znajomi. Był, co ciekawe, bardziej antyintelektualny niż Jarosław Kaczyński, który też nie potrafił otworzyć się bardziej systematycznie na kręgi eksperckie, ale cenił sobie profesorski tytuł. Tuska rozmowy z tego typu ludźmi nudziły i napawały odrazą „…”.Ile może Ostachowicz?Tuskiem zetknął się bliżej w następnej kampanii – 2007. Przygotował zręczne pytania lidera PO w debacie z Jarosławem Kaczyńskim, ale i brutalną akcję publiczności przeciw prezesowi PiS w telewizyjnym studiu. Ale przede wszystkim przygotował Tuska do tej debaty. Bliski załamania, nieomal płaczliwy polityk został zmieniony w twardego gracza dzięki pracy ze specjalistą od psychoanalizy. Nad tymi seansami czuwał właśnie Ostachowicz.”..” A arcypiarowiec znakomicie nadaje się na symbol systemu, który scharakteryzował kiedyś rozgoryczony polityk PO: „Oni nie naradzają się za zamkniętymi drzwiami, co dobrego zrobić dla Polski. Oni się zastanawiają, jak zrobić, żeby wyglądało, że robią dobrze dla Polski”…” Nic dziwnego, że Donald Tusk musi liczyć tylko na siebie. Aż do pierwszego potknięcia. Do pierwszej prawdziwej klęski?”….(więcej )

———–
Mój komentarz

Film ze spotkania Elbanowskiej z Tuskiem powinien rozwiać wszystkie wątpliwości do stanu intelektualnego Tuska . Bo stanu Komorowskiego najlepiej ujął Krasnodębski „ rozległe dysfunkcje intelektualne

Tusk to wysokiej klasy aparatyczyk , posiadający rozbudowaną inteligencje emocjonalną, czyli łatwośc tworzenia spółdzielni , spisków i konspiracji wewnątrz partyjnych , wysługiwania się silniejszym , czyli na przykład Putinowi i Merkel i poniewierania , niszczenia słabszych i rywali.

Tusk tak naprawdę nie ma żadnej wizji , żadnej szerszej wiedzy o świecie, żadnych głębszych przemyśleń . Z pewnością nie ma umysłu abstrakcyjnego . Film z Elbanowską pokazuje ,że nawet odpowiedzi na najprostsze pytania pytania do których nie jest przygotowany przez swoich suflerów , przekraczają jego możliwości . To samo dzieje się na konferencjach prasowych, na których na zadane proste pytanie , zaczyna się gubić, ma kłopoty z abstrakcją problemu i zaczyna się jąkać.

Jest do tego mało błyskotliwy , używa wyuczonych żartów i póz . Nie ma nic naturalnego i spontanicznego w jego zachowaniu i wypowiedziach. Na pytania, na które nie ma wyuczonej odpowiedzi nie odpowiada, bojąc się o swoje zdolności umysłowe i o stan swojej ogólnej wiedzy .

Jak to możliwe, że tak ograniczony intelektualnie człowiek zdobył i utrzymał władze w Polsce.

Odpowiedzią na to jest kilka informacji

Aleksander Smolar „ Brzydzę się Platforma, ale na nią zagłosuję”…..””Nie mam innej alternatywy. Żeby ratować resztki przed PiS, ja na nich zagłosuję.  Chyba że pojawi się alternatywa „….” Platforma jest ideowo sterylna, bezczynna, bez osobowości. P ….(więcej )

.”Polacy wnikliwiej wczytujący się w tę w informację mogą przeżyć szok. Niemiecka kanclerz chce, aby komisarzem został ktoś ”łatwiejszy we współżyciu”. Czyli… Tusk!Po zajrzeniu do oryginału, to zdanie o Tusku, który określany jest przez „der Spiegel” mianem „polskiego konserwatysty” (sic!) brzmi jeszcze inaczej, symboliczniej:Tusk soll sich eine Kandidatur überlegen, heißt es – und der polnische Konservative wäre nach Einschätzung vieler Beobachter für Merkel pflegeleichter als der betont selbstbewusste Juncker.Otóż przymiotnik „pflegeleichter” znaczy nie tylko „łatwy we współżyciu”, lecz także: „łatwy w pielęgnacji” oraz „łatwy w hodowli”, „niewymagający”, „niekłopotliwy”

Krasnodębski „ Merkel stała za rezygnacja Tuska z prezydentury „…”„Niestety, na początku roku 2010 popełnił zasadniczy błąd.Pod wpływem Angeli Merkel i z innych nieznanych nam powodówodstąpił od pierwotnego planu i zrezygnował z kandydowania na prezydenta RP. Gdyby został prezydentem, wycofałby się na z góry upatrzone pozycje i dzisiejsze kłopoty rządu spadałyby już na barki nowego premiera (którego można by wymieniać jak zderzak). …(więcej )

„”Agent STASI Detlef Ruser / Henryk/ , który mieszkał w Polsce  zbliżył sie do środowiska , które wydawało solidarnościowe pismo „Samorządność „ między innymi do Donalda Tuska .Spotykał sie z redaktorami pisma , przychodził na spotkania Klubu Myśli Politycznej im Konstytucji 3 Maja „….

video Elbanowska masakruje Tuska jednym słowem: „dlaczego?”
video Pih – Śmierć i Podatki (prod. Dj Creon)
Marek Mojsiewicz
Osoby podzielające moje poglądy , lub po prostu chcące otrzymywać informację o nowych tekstach proszę o kliknięcie „lubię to „ na mojej stronie facebooka Marek Mojsiewicz  i Twitte

W Niemczech co drugi pracownik z Europy Wschodniej zatrudniony na pełnym etacie zarabia mniej, niż wynosi ustawowa najniższa płaca w tym kraju, w Wielkiej Brytanii premier zamierza pozbawić pracujących tam imigrantów dodatku rodzinnego, jeśli ich dzieci przebywają w ojczystym kraju. Niemcy i Wielka Brytania to kraje, do których najczęściej emigrują za pracą Polacy. Jak wyjaśnia portal Deutsche Welle, nawet na pełnym etacie osoby pochodzące z krajów Europy Wschodniej zarabiają mniej, niż wynosi ustawowa najniższa płaca w Niemczech. W grudniu 2012 r. na takich warunkach pracowało 53 proc. Europejczyków ze wschodnich krajów UE”…(źródło )

0

Marek Mojsiewicz

Europejczyk

924 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758