(fot. Marcin Łobaczewski, źródło: Fotorzepa)


Chcieliby być fajni. Jeszcze fajniejsi od tych mniej prawicowych. Często są i fajni, i postepowi. Ale nie zawsze mogą się do swej fajności przyznać. Z drugiej strony zdają sobie sprawę z tego, że postępowa fajność jest najprostszą drogą do kariery. Pamiętają o przypadkach pana Miśka Kamińskiego.

A karierze pana Miśka brak fajności w pacholęcych latach nie wyszedł na dobre.

Wszyscy w 2009 roku płakaliśmy gdy świat nie poznał się na jego fajności.

Teraz politycy prawicy są już ostrożniejsi. Nie dadzą się zapędzić do kruchty, czy do innych nie-fajnych miejsc. Ciągle "z pokorą podchodzą do wypowiedzi hierarchów", ale dziennikarzom chętnie zwierzają się, że ich opinie są zupełnie inne…



Monika Olejnik: : A z kolei arcybiskup Michalik widzi siły masońskie, które mają wpływ na życie polityczne w Polsce, czuje pan te siły masońskie panie pośle?

Mariusz Kamiński: : Nie, nie czuję sił masońskich. No trudno mówić poważnie o tym problemie, kiedy no brak tak naprawdę danych, masoneria przede wszystkim jest jakby historycznym zjawiskiem, aczkolwiek no, dalej funkcjonuje i jaki ma wpływ, wydaje mi się, że w Polsce ten wpływ jest bardziej chyba humorystyczny niż poważny, więc tu…

Monika Olejnik: : To sądzi pan, że arcybiskup Michalik…

Mariusz Kamiński: : Ale być może ja nie mam wiedzy, być może to ja się mylę.

Monika Olejnik: : No właśnie, nie poważnie mówi?

Mariusz Kamiński: : Nie, nie, nie

Monika Olejnik: : Dowcipy opowiada na temat masonów.

Mariusz Kamiński: : Nie, ja z pokorą podchodzę do wypowiedzi hierarchów.

Monika Olejnik: : To jest list biskupi, ma być odczytany ten list.

Mariusz Kamiński: : Aczkolwiek wydaje mi się, że jednak być może również no to jest przesadna opinia




Kółko Wzajemnej Adoracji Kawiarnianej"  – 103 zarejestrowanych  na Facebooku

"Gulaszowy Czwartek" – 499 zarejestrowanych na Facebooku 

 (Facebookowcy! Dopisujcie się! I zapraszajcie znajomych)
 
image