Ruszyło dochodzenie w sprawie debiutu Facebooka na giełdzie – podaje rmf24.pl.
Część inwestorów jest przekonana, że portal społecznościowy oraz banki, które wprowadziły go na parkiet ukryły ryzyko związane z kupowaniem akcji. O tym, że na zakupie Facebooka można stracić wiedziały tylko wybrane osoby.
Według francuskiego tygodnika "Le Nouvel Observateur", złożono wiele pozwów przeciwko Facebookowi oraz trzem bankom (Morgan Stanley, JPMorgan Chase, Goldman Sachs), które były gwarantami emisji podczas debiutu giełdowego. Banki oskarżane są o to, że obniżyły perspektywy dla Facebooka i poinformowały o tym tylko największych inwestorów. Osoby, które czują się poszkodowane z powodu nieudanego debiutu FB, złożyły zbiorowe pozwy. Dwie amerykańskie instytucje, federalna i stanowa, regulujące rynek giełdowy, zbadają IPO portalu – pisze Reuters. "New York Times" podał, że chodzi o odpowiednik komisji papierów wartościowych oraz wewnętrznego regulatora rynku finansowego na Wall Street.
Same problemy z Facebookiem?
Sprawą debiutu FB zainteresowała się też komisja Senatu USA ds. bankowości, która – według anonimowych źródeł – zażądała informacji od przedstawicieli portalu społecznościowego, regulatorów rynku oraz innych instytucji zaangażowanych w debiut FB – pisze AP. Z kolei Facebook w wydanym komunikacie po pięciu dniach od debiutu przerwał milczenie i stwierdził, że formułowane zarzuty są całkowicie pozbawione podstaw. Zapowiedział, że "będzie się zaciekle bronił".
Rzecznik internetowego giganta sprecyzował, że w komunikacie chodzi zwłaszcza o jeden z pozwów zbiorowych, skierowany m.in. przeciwko założycielowi i szefowi FB Markowi Zuckerbergowi. Złożyła go do sądu federalnego na Manhattanie grupa inwestorów.
Więcej:
http://www.rmf24.pl/ekonomia/news-facebook-na-gieldzie-to-sciema,nId,607703
"Szef Dzialu Ekonomicznego Nowego Ekranu. Dziennikarz z 10-letnim stazem. Byly z-ca szefa Dzialu Biznes "Wprost"."