Ewolucja III RP, a rozwiązanie kwestii polskiej

Obiegowe powiedzenie głosi, że podróże kształcą.  I rzeczywiście, jadąc wczoraj publicznym transportem, w charakterze tzw. „captive audience”[i], zmuszony byłem wysłuchać ustnego sprawozdania współtowarzysza podróży z programu TVN24 dotyczącego „historycznego zdarzenia”, jakim były „wybory”  unijnego prezydenta[ii] .   Nie zaskakuje, że stacja ta popiera niemieckiego agenta w wyżej wspomnianej roli, skonfliktowanego z obecnym żydo-banderowskim reżimem III RP.  Nie dziwi rzeka kłamstw, którą stacja ta emituje, zgodnie z jej „odwróconym”  mottem:  „Całe kłamstwo całą dobę”.  Co naprawdę poraża, to intelektualne dno tej szczekaczki, a co za tym idzie, milionów jej odbiorców.   Z przerażeniem uświadomiłem sobie, że obywatele III RP, nie tylko en masse kwalifikują się na pacjentów zakładu psychiatrycznego, ale na dodatek jego zamkniętego oddziału.  Jako pacjenci, mogą bowiem stanowić niebezpieczeństwo […]

Obiegowe powiedzenie głosi, że podróże kształcą.  I rzeczywiście, jadąc wczoraj publicznym transportem, w charakterze tzw. „captive audience”[i], zmuszony byłem wysłuchać ustnego sprawozdania współtowarzysza podróży z programu TVN24 dotyczącego „historycznego zdarzenia”, jakim były „wybory”  unijnego prezydenta[ii] .

Nie zaskakuje, że stacja ta popiera niemieckiego agenta w wyżej wspomnianej roli, skonfliktowanego z obecnym żydo-banderowskim reżimem III RP.  Nie dziwi rzeka kłamstw, którą stacja ta emituje, zgodnie z jej „odwróconym”  mottem:  „Całe kłamstwo całą dobę”.  Co naprawdę poraża, to intelektualne dno tej szczekaczki, a co za tym idzie, milionów jej odbiorców.

Z przerażeniem uświadomiłem sobie, że obywatele III RP, nie tylko en masse kwalifikują się na pacjentów zakładu psychiatrycznego, ale na dodatek jego zamkniętego oddziału.  Jako pacjenci, mogą bowiem stanowić niebezpieczeństwo dla nielicznych normalnych jednostek.  To że stanowią ogromne niebezpieczeństwo dla samych siebie jest już wielokrotnie udowodnione praktyką III RP i wynikającą z niej kondycją państwa.

Sytuacja jest na tyle złożona, że dziełem wymóżdżania, deprawowania, ogłupiania i tumanienia obywateli, zajmują się w tym nieszczęsnym państwie, wszystkie bez wyjątku siły i instytucje „użyteczności publicznej”.

Polskojęzyczna ludność III RP przeżywa obecnie agonię demograficzną, stymulowaną na dodatek polityką migracyjną, polegającą na przesiedlaniu na nasze terytorium milionów banderowców z rozpadającej się Ukrainy.  W miejscach publicznych, coraz częściej natyka się na język rosyjski.  I nie jest to wynik „tajnej agresji” zbrodniczych siepaczy Hitlera-Putina, ale  faktu że banderowcy preferują w komunikacji ten właśnie język.

Jak wspomniałem, podróże kształcą i dzięki innej, miałem okazję wysłuchania konwersacji telefonicznej „miłego gościa”, sadząc po akcencie jego angielszczyzny, z Pakistanu lub Afganistanu.  Próbował on rozbudzić przesypiającą po upojnej nocy swą polską nałożnicę i wdrożyć ją w rozkład dziennych zajęć.  Przy czym nasz muzułmański gość, okazał się swego rodzaju ewenementem, a mianowicie znał on jedno słowo w języku polskim.  Nazywał on bowiem swoją nałożnicę określeniem „kicia”.  Niestety miliony polskich „kić”, obsługujących kolorowych ( i nie tylko) gości, nie wymagają od nich aż takiego lingwistycznego zaangażowania.

Biorąc pod uwagę ogromną i narastającą dynamikę obecnych trendów, za jakieś pięć lat, język polski będzie mniejszościowym.  Zachodzi więc interesujące pytanie, jakim językiem będą się posługiwać przyszli mieszkańcy III RP?  I nie jest to pytanie z rodzaju „abstrakcyjnego czarno widzenia”.  Odpowiedzi na takie pytania muszą już dziś szukać, dla przykładu, Macedończycy[iii].

To i inne „delikatne” pytania nie zniechęcają  żelaznego sojuszu wszystkich „zdrowych sił”  III RP, nie wyłączając struktur kościoła propagujących akceptację emigrantów[iv], w wysiłkach na rzecz ostatecznego rozwiązania „kwestii polskiej”.  Obserwując sytuację na bieżąco, można stwierdzić, że są one już bardzo blisko ostatecznego sukcesu.

[i] http://www.dictionary.com/browse/captive-audience

[ii] http://www.consilium.europa.eu/en/european-council/president/

[iii] http://katehon.com/article/rejecting-tyrana-platform

[iv] https://dominikanie.pl/2017/03/nie-zamykajmy-sie-na-naszych-braci-przyjmijmy-uchodzcow/