Eurozwycięzcy

Skończyło się Euro2012 na równi z batalią na euroszczycie. W Polsce wszystkim błędnie się wydaje, że tak jak i na euroszczycie Włosi wykonali zadanie pokonania Niemiec, aby później owoce zwycięstwa przekazać Hiszpanom, podczas gdy naprawdę zwycięzcą była Kanclerz Niemiec, a porażkę poniosła Polska. Zwycięstwo Hiszpanii jest pyrrusowe, gdyż o ile wygrali mistrzostwa to w kwestii bezpośredniego dokapitalizowania banków, jedynie trwałym pozostanie niemiecki nadzór nad hiszpańskimi bankami. My przegraliśmy na wszystkich polach gdyż wg dziennikarza New York Timesa Rob Hughes’a to raczej po Gdańsku, „[p]o tym meczu wszystkim zostanie w głowie obraz Merkel stojącej na trybunach ze wzniesionymi w geście triumfu pięściami”, a nam Premier przybijający piątkę pani Kanclerz.