Prezez MF Global, Jon Corzine, firmy która zdefraudowała 1,2 miliarda dolarów swoich klientów, na pytanie specjalnej komisji senackiej odpowiedział, “ja po prostu nie wiem gdzie mogą być te pieniądze”.
Jak prezes nie wie gdzie są pieniądze to kto może wiedzieć? Szatniarz?
Uważajcie, bo nadchodzą czasy wielkiego rabunku. Kiedyś obrabowano bank na 50 milionów i był napad stulecia, teraz w mgnieniu oka przepadają miliardy i nie wiadomo co się stało. Bezsilność Unii w radzeniu sobie z kryzysem rodzi ryzyko, że wkrótce wyparują biliony.Ja na przykład zakładam, że za 21 lat, gdy nabędę prawa do emerytury, to ZUS mi wypłaci tylko niewielką cześć należnych pieniędzy, bo nie będzie dość pieniędzy w kasie publicznej na emerytury. Tym bardziej trzeba zadbać dzisiaj o swoje prywatne oszczędności.
W tej sytuacji Polska powinna się skupić na reformach i trzymać jak najdalej od tego eurociotowania. Nie brać udziału w “ściepie” 200 mld dolarów, które via MFW zaraz przepalimy we Włoszech, tak jak już przepalono bez sensu 100 mld w Grecji. Trzeba też trzymać finansowy nadzór unijny z dala od Polski, bo po tym jak narobili szkód w swoich bankach, teraz będą chcieli popsuć też nasze.
Wspólny rynek TAK. Schengen TAK. Eruciotowanie NIE.