Euro 2012, Orliki i gra w palanta z Polakami. Ludzie, Polacy – z jakimi durniami mamy do czynienia?

Każdy Polak umie liczyć – chwała Panu Bogu.
Ale czy rządzący Polska potrafią?
No to proszę o szybki rzut oka na naszych „troskających się o obywateli Polaków” – palantów z małej litery.

Przeczytaj szybko do końca ten post – a coś sobie może uświadomisz czytelniku NE.

Największą szkodę jaką można wyrządzić młodym ludziom – to nie dać im możliwości pracy.
Co znaczy dać? Ano dać im jakąś szansę. Firmy kierują się ekonomią i zatrudniają tylko tyle ludzi ile potrzebują. A fabrykach i małych zakładach coraz więcej instalowanych lini automatycznych.

I na daniu młodym ludziom (absolwentom różnych szkół) szansy pracy rządowi powinno zależeć.

Nie chodzi mi o to, by dać im  pieniądze za nic ale by stworzyć dla nich jakąś rządową alternatywę a nie zostawiać ich na pastwę brutalnego aspołecznego kapitalizmu.

"Organizacja Euro 2012 w Polsce będzie kosztować około 80 mld zł.  Powiedział o tym w "Sygnałach dnia" dyrektor turnieju w Polsce Adam Olkowicz. Tymczasem do 2020 r. dzięki organizacji turnieju polskie PKB może zyskać 27,9 mld zł. "

Ja rozumiem, że Pan Tusk lubi grać w piłkę nożną. Ale gdzie tu ekonomia i troska prawdziwa o naród?

Kolejny pomysł Pana Tuska – boiska Orliki:

Wg  http://www.wprost.pl/ar/232196/Koszty-budowy-Orlikow-systematycznie-maleja/

"Koszty budowy Orlików systematycznie maleją" 🙂 🙂 🙂

2011-02-18 12:26

– Program Orlik to wielki program, wybudowaliśmy już około 1800 boisk – mówi Adam Giersz. – Na kilkunastu z nich rzeczywiście Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła pewne nieprawidłowości – przyznaje minister sportu.

Minister Giersz odnosi się do raportu NIK, który stwierdza,że jedynie dwie z 31 skontrolowanych gmin wybudowały boiska w ramach programu Orlik w sposób prawidłowy. (sic – dodatek autora postu) – Zarzuty dotyczą zwykle usterek typowych dla inwestycji realizowanych przez administrację publiczną, to znaczy pewne odstępstwa od procedur związanych z ustawą o zamówieniach publicznych (piękna szczerość – dodatek autora postu)– wyjaśnia Adam Giersz…..

Zaznacza jednocześnie, "że od 2008 roku do 2010 ten koszt budowy Orlika systematycznie maleje". –

Zaczynaliśmy od średniego kosztu ponad milion trzysta tysięcy, w roku ostatniej edycji, roku 2010 ten koszt już wynosił brutto milion sto tysięcy zł– informuje. Minister Giersz przypomina, że ogólna ocena programu Orlik przez NIK mimo że „zawiera pewne nieprawidłowości to jest jednak pozytywna”.

Szanowni Polacy – 1800 Orlików x 1,1 mln zł za sztukę (po malejących kosztach) to daje kwotę:

1  mld 800 mln zł !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Rozumiem, że bezrobotni mogą sobie tam pograć w piłkę kopaną? Chyba nie, bo one są dla uczniów. Dla przyszłych bezrobotnych 🙁

Czy Pana Panie Premierze to nie zastanawia? Tak i sejmu oraz czytelników NE?

Ps:

Przejeżdzam często koło pewnego boiska Orlika. Noooo – piękne.

Tylko jakoś na nim do tej pory od dłuższego czasu (ponad rok) nie widziałem ani jednego ucznia.

A warto pomyśleć jeszcze o stałych – idących w lata – kosztach ich utrzymania.

Na kogo je Pan Premierze przeżuci? Wiadomo, że na samorządy – czyli mieszkańców gmin.

Jak i  stadionów tak jak i boisk.

Jakoś polska siatkówka, piłka ręczna, żużel, skoczkowie narciarscy, Justyna Kowalczyk itd radzą sobie znakomicie bez Orlików i Euro 2012.

Boże chroń Polskę przed piłkarzami amaratorami.

Szefie rządu – opanował Pan uniki – ale w grze przeciwko swojemu narodowi,  przciwko Polsce.

I to jest najgorsze, najbardziej przykre.

Ale o cudo – Pana akcje rosną.

PO zyskuje popularność ? Nie rozumiem zdrajców z mediów.

No i WPROST – to Panu piszę 🙂

"NAJPOPULARNIESZY PIŁKARZ POLSKI" – Barcelona zaprasza. 🙂 Sorry – FC Barcelona 🙂

Dstał już Pan od nich propozycję?