Epitafium dla martwego narodu

Zabrakło chyba niewiele, aby naród przeżył

może jednego kamienia

może pocisku skrytobójcy-zbawiciela

może kilku trybunałów dla zdrajców

i tysiąca szubienic

Epitafium dla martwego narodu

Uwikłani w codzienność nie stawiliśmy zbyt dużego oporu
naszą ojczyznę zuchwale rozkradali barbarzyńcy z zachodu
naszych niezłomnych bezkarnie mordowali barbarzyńcy ze wschodu

Wtedy jeszcze, gdy na szali ważono życie dziś martwego narodu
zabrakło naprawdę niewiele

Owszem podpisywaliśmy protesty chodziliśmy na msze za ojczyznę
byliśmy nawet na ulicy z biało-czerwonymi flagami

Zabrakło chyba niewiele, aby naród przeżył
może jednego kamienia
może pocisku skrytobójcy-zbawiciela
może kilku trybunałów dla zdrajców
i tysiąca szubienic

Dziś, w 2044 roku pańskim, gdy to piszę, nie ma to większego znaczenia
dziś najpotężniejsze armie świata nie wywalczą niepodległości
dla martwego narodu

Jan z Lasu, 2044-02-20