Dzisiaj na mszy ksiądz przeczytał list episkopatu, ręce mi opadły, zaniemówiłem 🙁
Królowanie Chrystusa nie ma nic wspólnego z jakąkolwiek formą panowania człowieka w świecie – o potrzebie głębszego zrozumienia tej prawdy przypominają biskupi w liście pasterskim na uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata. Będzie on odczytywany w kościołach w najbliższą niedzielę, 25 listopada.
W Starym Testamencie Izraelici odbierali Boskie Królowanie jako wezwanie nie do budowania potęgi militarnej, politycznej czy gospodarczej, lecz do odnowienia przymierza z Bogiem – podkreślają biskupi w liście na przypadającą w najbliższą niedzielę (25 listopada) uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata. Przypominają słowa proroków Starego Testamentu, którzy objawiali światu, że na końcu czasów Bóg da swemu ludowi Mesjasza – Króla. Przestrzegają jednak, by właściwie rozumieć orędzie o Królowaniu Chrystusa. Zasadnicze dzieło Mesjasza to bowiem uwolnienie ludu z ciężaru grzechu i śmierci, pojednanie człowieka z Bogiem, a nie ziemskie panowanie.
Już od momentu przyjścia Chrystusa urzeczywistnia się w świecie Królestwo Boże. Nie ma ono nic wspólnego z jakąkolwiek formą panowania człowieka w świecie. Oznacza ono: „wieczne i powszechne Królestwo: królestwo prawdy i życia, królestwo świętości i łaski, królestwo sprawiedliwości, miłości i pokoju” – czytamy w liście. Biskupi przestrzegają, że myślenie, by obwołać Chrystusa Królem Polski, a wszystko się zmieni na lepsze, jest iluzoryczne, wręcz szkodliwe dla rozumienia i urzeczywistniania Chrystusowego zbawienia w świecie. – Przede wszystkim królestwo Jezusa już się realizuje – piszą. Chrystus Król każdemu oferuje możliwość udziału w nim. Natomiast od nas zależy, na ile z łaski Królestwa Bożego korzystamy i w jakim zakresie rozwijamy je, na ile postępujemy jak Jezus, służąc Bogu i ludziom.
Nie trzeba więc Chrystusa ogłaszać Królem, wprowadzać Go na tron. Bóg Ojciec wywyższył Go ponad wszystko. Trzeba natomiast uznać i przyjąć Jego królowanie, poddać się Jego władzy, która oznacza moc obdarowywania nowym życiem, z perspektywą życia na wieki – czytamy w liście. Jezus domaga się życia Jego miłością i dzielenia się Nim z innymi. Chodzi o umiłowanie Jezusa do końca, oddanie Mu swego serca, zawierzenie Mu naszych rodzin, podjęcie posługi miłości miłosiernej i posłuszeństwo tym, których ustanowił pasterzami.
Ten konkretny program nie potrzebuje jakiejkolwiek formy intronizacji – piszą biskupi. Zachęcają wiernych, by oddali Chrystusowi życie w swoich domach i parafiach, bo tylko wtedy zmieni się oblicze naszej Ojczyzny i Kościoła. Proponują, by uznać królowanie Jezusa poprzez umiłowanie Jego Najświętszego Serca. Początkiem tej drogi ma być odnowienie w najbliższą niedzielę we wszystkich świątyniach aktu poświęcenia rodziny ludzkiej Jezusowi Chrystusowi Królowi Wszechświata.
List pasterski „O królowaniu Jezusa Chrystusa” Episkopat wydał m.in. w związku z działalnością tzw. ruchów intronizacyjnych, które zabiegają o ogłoszenie Chrystusa królem Polski. Biskupi już wielokrotnie podkreślali, że nie zgadzają się z ideą intronizacji. List zostanie odczytany w kościołach w uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata, 25 listopada.
Z podziwu wyjść nie mogę, jak pięknie i logicznie broni się ciemność w polskim kościele, przed tym niezwykle silnym egzorcyzmem jakim było by obwołanie Chrystusa królem Polski. Może jednak dziwić to nie powinno, szczególnie po tym, jak abp Józef Michalik za plecami papieża i bez konsultacji z nim (o czym przypadkiem wygadał się w TVN24), zabrał się za bratanie z reprezentującym KGB Cyrylem I. Pytanie: co dalej? "Słitaśne" fotki z satanistami?
Zapraszam do lajkowania mojego FanPage-a na: Facebook.com/EwidentnyOszust
Gdy zdecyduje sie na nowy portal blogerski, podam tutaj linka do swojego nowego bloga. Póki co mozna mnie czytac i ogladac moje materialy tutaj: http://www.youtube.com/user/ewidentnyoszust https://www.facebook.com/EwidentnyOszust