Siedem OFE zainwestowało na naszą emeryturę w akcje OTP, któremu agencje Moody ′s i S&P obniżyły rating do „śmieciowego”.
Nie wiem, czy jeszcze ktoś pamięta ambitny plan połączenia PKO BP z węgierskim OTP. Dla większości, która pewnie nie pamięta, pisałem o tym tu:
www.blog.gwiazdowski.pl/index.php?subcontent=1&id=655
Dlaczego sobie o tym teraz przypomniałem? Otóż okazało się, że siedem OFE zainwestowało na naszą emeryturę w akcje OTP, któremu agencje Moody ′s i S&P obniżyły rating do „śmieciowego”.
OFE musiały więc oficjalnie poinformować o tym, że inwestowały w akcje spółki, która straciła rating inwestycyjny. Nie wolno im ich kupować ani mieć w portfelu. Początkowo OFE nie podały, że chodzi o akcje banku OTP. W komunikatach informowały jedynie o „nieumyślnym naruszeniu zasad prowadzenia działalności lokacyjnej poprzez naruszenie limity inwestycyjnego” podczas „lokowania aktywów poza granicami kraju”.
Tylko Pocztylion przyznał, że posiada akcje Banku OTP. „To nie tylko nasz problem, co drugi fundusz ma akcje tego banku” stwierdził Andrzej Bąk, zarządzający Pocztyliona. Inne fundusze, które wydały komunikaty – Aviva, AXA, ING, Nordea, PKO BP i PZU – nie chciały potwierdzić, że chodziło o akcje OTP.
www.wyborcza.biz/biznes/1,100896,10915661,Siedem_OFE_ma_akcje_banku_OTP.html
Skoro Trybunał Sprawiedliwości uznał, że limity inwestycyjne nałożone na OFE są sprzeczne z prawem unijnym, to się można spodziewać kolejnych podobnych inwestycji.
A jakie są efekty tych inwestycji?2 stycznia 2012 roku na popularnym portalu Analizy.pl można było przeczytać, że „na koniec grudnia 2011 r. wartość środków pozostająca na drugofilarowych kontach emerytalnych wyniosła 224,7 mld PLN, co w ujęciu miesięcznym oznacza przyrost na poziomie +1,0%. Tym samym był to siódmy miesiąc od początku minionego roku, w którym aktywa OFE zyskały na wartości. W całym 2011 roku wartość aktywów OFE wzrosła o +1,6%.”
To ciekawe, bo pod datą 3 stycznia 2012 roku na tym samym portalu znaleźć można było informację, że „w samym grudniu jednostki OFE straciły na wartości średnio -0,4% i był to siódmy w 2011 roku miesiąc z ujemną stopą zwrotu”.
Jako że w roku miesięcy jest dwanaście, to teoretycznie nie ma takiej możliwości, żeby przez siedem miesięcy aktywa OFE zyskiwały na wartości i przez siedem traciły.
Ale skoro OFE „pomnażają nasze pieniądze”, to muszą sprawiać cuda. Cuda się zdarzył się w grudniu. Był to miesiąc w którym OFE i traciły i zyskiwały.Najistotniejszy wpływ na poziom aktywów OFE w grudniu 2011 roku miały – jak czytamy na Analizy.pl – „rozliczenia dodatnich przepływów towarzyszących listopadowej sesji transferowej. Ze względu na techniczny charakter tej operacji w ślad za osobami, które zdecydowały się na zmianę funduszu przepłynęło między OFE 2,0 mld zł.”
Jest to efekt przyjętego sposobu rozliczeń przepływów w sesjach transferowych, w ramach którego najpierw rozliczane są odejścia, a dopiero później, na początku kolejnego miesiąca, przyjścia.A zatem dzięki sztuczkom księgowym OFE wykazały, że straciły mniej niż straciły, gdyż same wyniki zarządzania zmniejszyły wartość aktywów OFE w tym miesiącu o 0,7 mld zł!
A jakby rozliczyły stratę z inwestycji w OTP – strata byłaby jeszcze większa. Na sprzedaż papierów spółki, która utraciła rating inwestycyjny mają jednak pół roku. Planują jednak zwrócić się do KNF z prośbą o wydłużenie okresu dostosowawczego z sześciu do dwunastu miesięcy. To oznacza, że nie będą musiały „pochopnie” wycofywać się z tej inwestycji, realizując stratę.
Mnie najbardziej zastanowiło dlaczego przy takich limitach inwestycyjnych zainwestowały akurat w akcje OTP? Czyżby z powodu planowanego „połączenia” PKO BP z OTP? „Połączenia” w cudzysłowie, bo – jak pamiętamy – bardziej przypominać ono miało przejęcie PKO BP przez OTP za pieniądze PKO BP. Byłoby na czym zarobić.
Sytuacja z wiosny 2009 roku raczej się nie powtórzy. Węgry otrzymały wówczas pożyczkę z Międzynarodowego Funduszu Walutowego, która została wykorzystana między innymi na ratowanie banku OTP. Ale gdy wybory wygrał Victor Orban uznawany przez postępową europejską opinię publiczną prawie za faszystę, o nową pożyczkę nie będzie już tak łatwo. Ale o tym co się dziej na Węgrzech w jednym z następnych wpisów.