O kompetencji w zawodzie.
Pewien właściciel masarni i sieci sklepów mięsnych zawarł ze mną układ. Byłem błyskawicznie na każde jego zawołanie. W zamian miałem u niego pracę i dobre pieniądze.
Kiedyś coś się popsuło w jednym z jego sklepów. Przyszedłem i w ciągu 5 minut zlokalizowałem usterkę. Między innymi dzięki sprzętowi jaki posiadałem. Bo zainwestowałem w dość drogi sprzęt. W tym sklepie pracowała matka z córką. Rozmawiałem z matką. Właściciel jej zlecił rozliczenie się ze mną.
Gdy usłyszała ile żądam to z trudem ukryła zaskoczenie. Wielkością sumy. Chociaż moim zdaniem ta suma nie była zbyt wygórowana:
– Uważa Pani, że za dużo biorę?
– Nie, nie. Co robi szef to jego sprawa.
– Przecież widzę.
– No bo przyzna Pan, że tyle pieniędzy za 5 minut roboty to sporo.
Odwróciła się w stronę wiszącej na ścianie skrzynki rozdzielczej:
– Ile by Pan wziął za takie coś?
Powiedziałem.
– A wie Pan ile ja dałam?
– No, ile?
Wymieniła sumę. Była sporo niższa niż ta podana przeze mnie. Spojrzała na mnie triumfalnie. Jeśli oczekiwała po mnie zawstydzenia to się rozczarowała:
– A na ile Pani wycenia życie córki?
– A co to ma z nią wspólnego?
– Ma, i to sporo. Bo widzi Pani, ten cały drogi sprzęt nie jest tylko na pokaz. Ma swoje przeznaczenie. Najważniejszym z nich jest bezpieczeństwo. Ja je gwarantuję. Na piśmie. Pani znajomy już nie. Nie daj Boże coś się złego przydarzy Pani córce. Zapewne na jej pogrzebie by się Pani cieszyła z tego ile to pieniędzy zaoszczędziła?
Kiedyś pani sędzia miała do mnie pretensje. O wszystko. Mogłem przecież zrobić to i tamto. Na koniec się jej zapytałem:
– A ma Pani w łazience zamontowany wyłącznik różnicowo-prądowy?
– Co to jest?
– Nie wie Pani?
– Nie.
– I wcale to mnie nie dziwi. Dziwi mnie za to gdy ktoś powinien znać się na wszystkim. Na przykład malarze na elektryce. Dzięki między innymi takim osobom mam pracę. Aha! Dziwi mnie jeszcze bardziej gdy ktoś kompletnie nie zna się na niczym. Nawet na tym na czym powinien. I potem potrzeba po nim poprawiać.
I jak tu się dziwić, że Sąd mnie nie lubił? Nikt nie toleruje przecież tego gdy wytyka mu się niekompetencję.
………………………………………………………………………………………………………………………………………..
Choruję na chorobę neurologiczną. O pracy nawet nie ma mowy. Napisałem wspomnienia o swoich przeżyciach w więzieniach niemieckich i polskich. http://wydaje.pl/e/wiezienia5
Mam je też na komputerze w formatach epub i mobi. Wyślę je po podaniu adresu maila i rodzaju formatu.
…………………………………………………………………………………………………………………………………..
Choruję na chorobę neurologiczną. O pracy nawet nie ma mowy. Napisałem wspomnienia o swoich przeżyciach w więzieniach niemieckich i polskich. http://wydaje.pl/e/wiezienia5
Mam je na komputerze w formatach epub i mobi. Wyślę je po podaniu adresu maila i rodzaju formatu.
……………………………………………………………………………………………………………………………………………………..
Zwracam się też w imieniu Darka, niepełnosprawnego syna mojej dziewczyny:
Na imię mam Darek. Przebyłem dziecięcy porażenie mózgowe.
Może trochę się różnię od swoich rówieśników, ale chodzę,
czytam i piszę. Marzę aby raz w roku pojechać na wczasy rehabilitacyjne.
I żeby nie utracić tego co się z takim trudem nauczyłem.
JAK PRZEKAZAĆ 1%
Wypełniając zeznanie PIT, należy obliczyć podatek należny wobec Urzędu
Skarbowego.
W rubryce WNIOSEK O PRZEKAZANIE 1% PODATKU NALEŻNEGO NA RZECZ ORGANIZACJI
POŻYTKU PUBLICZNEGO (OPP)
* Wpisać numer KRS: 0000270809
* Obliczyć kwotę 1%
W rubryce INFORMACJE UZUPEŁNIAJĄCE (bardzo ważne!)
* Wpisać: Dariusz Broniszewski nr. 1298.
Darowizna:
* nazwa odbiorcy: Fundacja Avalon – Bezpośrednia Pomoc Niepełnosprawnym,
Michała Kajki 80/82 lok. 1, 04-620 Warszawa
* nr rachunku odbiorcy: 62 1600 1286 0003 0031 8642 6001
Prowadzone przez: BNP Paribas Bank Polska SA
* w tytule wpłaty proszę podać: Dariusz Broniszewski nr.1298
(ten dopisek jest bardzo ważny).
Przelewy zagraniczne:
International Bank Account Number
IBAN: PL62 1600 1286 0003 0031 8642 6001
SWIFT/BIC: PPAB PLPK