40 milionów Polaków czeka na wypowiedź łojca narodu Lecha Wałęsy na temat „układu gdańskiego”. Na razie łojciec narodu odciął się od Amber Gold i Andrzeja Wajdy. Ale pojawiają się ciekawe informacje na temat gości w jego pałacu w Gdańsku Oliwie.
Lotnisko Tuska w Gdańsku Rębiechowie jest chyba jedynym lotniskiem na świecie, które nosi nazwę żyjącego oficjela (Port Lotniczy im. Lecha Wałęsy). W krajach demokratycznych lotniskom nadaje się nazwy patronów po śmierci owych patronów. W dyktaturach bywa rożnie.
Ale skoro ogromny napis „Lech Wałęsa” widnieje na budynku lotniska w Gdańsku Rębiechowie, Lech Wałęsa powinien zabrać głos przynajmniej w aferze lotniskowej Michała Tuska. To przecież on jest patronem lotniska, tak czy nie ?
Na razie Wałęsa kluczy i odpowiada opozycji (cytat z “Faktu”): “Ja nie mam z tym nic wspólnego! Panie Jaworski opamiętaj się pan, nie opowiadaj pan głupot …Nie dostaje żadnych pieniędzy. Mam 4 tys. zł miesięcznie, a resztę muszę sobie dopracować. Nie jestem w żadnej radzie nadzorczej, w żadnym układzie.”
Teraz rozumiemy zachowanie Michała Tuska, on przecież też ma tylko 3,3 tys. zł miesięcznie pensji z lotniska, a resztę musi sobie dopracować w OLT Express.
Ale tak się szczęśliwie składa że “Gazeta Polska” przypomniała Wałęsie ciekawą listę gości pielgrzymujących do jego pałacu w Gdańsku Oliwie na coroczne imieniny: http://autorzygazetypolskiej.salon24.pl/443804,trojmiasto-mafii-i-platformy
Co pan na to Panie Prezydencie ?
El Comandante del Aeropuerto Gdańsk Rębiechowo
Z Panamy przez PRL do III RP, czyli o wplywie Wizjonerskiej Strategii Inwestowania (WSI) na Polske -- czytaj cala prawde calodobowo -- na www.wsi24.pl oraz Facebook / Goodbye ITI -- i mysl samodzielnie, bez TVN24 !!