Ekshumacja ciała Jasera Arafata, został otruty?

W Ramallah rozpoczęły się prace związane z ekshumacją szczątek legendarnego palestyńskiego przywódcy Jasera Arafata. Ekshumację zlecili śledczy zajmujący się przyczyną śmierci przewodniczącego Organizacji Wyzwolenia Palestyny.

Prace rozpoczęły się od usunięcia marmurowej fasady grobowca oraz otaczającej go szklanej osłony. Całość może zając nawet dwa tygodnie, ze względu na konieczność wykonania zadania w sposób delikatny, aby nie uszkodzić nagrobka.

Ekshumację zlecono na potrzeby śledztwa prowadzonego przez francuską prokuraturę po zgłoszeniu przez Suhę Arafat – wdowę po przywódcy Palestyny – zawiadomienia o popełnieniu morderstwa. Jej podejrzenia dotyczące przyczyny śmierci męża nasiliły się po wypowiedziach francuskich władz, które stwierdziły, iż na osobistych rzeczach Arafata znajdują się ślady radioaktywnej substancji.

Arafat zmarł w wieku 75 lat w paryskim szpitalu wojskowym, po tym, jak doznał wylewu krwi do mózgu i zapadł w śpiączkę. Od początku pojawiały się plotki dotyczące ewentualnego zamachu na życie Arafata, jednak przedstawiciele Palestyny dementowali takie pogłoski. Sprawę uznano za zakończoną, gdy szef palestyńskiej dyplomacji Nabil Sha’ath oficjalnie wykluczył możliwość zabójstwa.

Francuska prokuratura zleciła wykonanie ekspertyzy szwajcarskiemu ekspertowi, który potwierdził obecność wysokiego poziomu substancji toksycznej Polon-210 na niektórych osobistych rzeczach Arafata.

Więcej: http://wiadomosci.onet.pl/cnn/ekshumacja-ciala-jasera-arafata-zostal-otruty,1,5303788,wiadomosc.html