Ekranowym talibofilom z wyrazami…
13/10/2012
452 Wyświetlenia
0 Komentarze
10 minut czytania
Oczywiście wiadomość całkowicie przemilczana przez redakcję i rzekomo prawicowych blogerów. Tak, uwielbiani przez wiele nowoekranowych kreatur, talibowie, ciężko ranili, choć chcieli zabić 14 letnią dziewczynkę w Pakistanie. Za co?
wiadomosci.onet.pl/swiat/pakistan-14-letnia-aktywistka-ranna-w-ataku-talibo,1,5273065,wiadomosc.html
A za to, że pisała o nich prawdę. Ja wiem że dla ekranowych talibofilów prawda nie ma znaczenia. Dla tych popaprańców prawda o istocie talibanu nie istnieje. Dla tych porąbańców ważne jest, że "talibowie walczą z okrutnym amerykańskim najeźdźcą i ich nie mniej okrutnymi najemnikami m.in. z Polski". A że to w Pakistanie? A co za różnica. Pakistan, Afganistan dwa bratanki czy cuś….
O jakiejś tam solidarności z dzielną blogerką , młodziutką dziewczyną na tym portalu nawet nie wspomnę, bo mam nieśmiałe wrazenie, że popełniłbym jakiś rodzaj świętokradztwa….
Taka jest obecna wykładnia wydarzeń w tym rejonie świata przez zlewaczałe, politpoprawne środki masowego ogłupiania i powtarzanie tych "mądrości" przez omóżdżone, pozbawione intelektu papugi z dowolnej opcji politycznej. Te bezmózgie czyli bezmyślne pierdoły, w swoim antyamerykanizmie i antypolonizmie zaszły tak daleko, że już nie tylko obrażają polskich żołnierzy , pełniących jakże trudną misję w Afganistanie, ale ci łajdacy nie ustaja również w perfidnych pomówieniach pod adresem polskich żołnierzy. Oczywiście redakcja tego podobno, polskiego portalu nie zauważa plucia na polski mundur. Oczywiście redakcja tego, podobno polskiego portalu, wysyła MNIE ostrzeżenia, że "nieładnie sie wyrażam" , gdy klnę siarczyście na opluwaczy polskiego munduru. Super adminy, jestem pod tak, …., zwanym wrażeniem . Oczywiście redakcji tego portalu nie zajmuje szkalowanie polskiego munduru. Redakcji podobno, arcypolskiej….
"Polscy żołnierze robią w Afganistanie holokaust na rzecz Większego Izraela. Na codzień gwałcą te, niby, szanowane przez Ciebie kobiety. "
Zdzich 07.10.2012 02:53:42
Oczywiście redakcja na takie kryminalne, wyssane z palca pomówienia wobec polskich żołnierzy, ani myśli reagować. To ja jestem przecież ten zły, bo "obrażam komentatorów". Ręce i nogi normalnie odpadają w reakcji na taka reakcję…
Rozumiem, że można się spierać, mieć inne punkty widzenia na temat obecności polskich żołnierzy w Afganistanie. Też uważam, że niewiele, poza prawdziwym poligonem walki z rzeczywistym i podstępnym wrogiem , mamy z tego bałaganu. To chyba jedyna korzyść z obecności polskiego wojska w tym rejonie świata. Inna korzyść, długofalowa czyli nauka walki z islamistami, która to umiejętność przyda się za 20-30 lat w Europie, jest niemal przez nikogo nie zauważana….
Ale to temat na odrębny wpis…
Ekranowe kanalie mają czelność porównywać talibów do partyzantów AK. Uważam subiektywnie, że to odrażająca profanacja naszych dzielnych patriotów przez porównanie do odhumanizowanych zwierząt, czyli skrajnie fanatycznych islamistów, którzy mają głęboko jakiekolwiek wolności, a ich jedynym celem jest sprowadzenie całego świata do średniowiecza i literalnego przestrzegania koranu.
Jeśli już porównywać, to raczej do AL lub GL. Bardziej adekwatne byłoby porównanie talibów do "dzielnych partyzantów Pol Pota" w Kambodży, ale obawiam się że te antypolskie, antyludzkie, nowoekranowe świry nie mają pojęcia gdzie leży Kambodża (obecnie Kampucza) i co tam się stało w latach siedemdziesiątych. Pomysleć, że to nie tak dawno, gdy ludność Knom Pehn witała kwiatami wjeżdżające ciężarówki z żołdakami Pol Pota, by za chwilę być gonionymi na ryżowe pola śmierci. 1/3 tych radośnie witająca pol-potowskich "wybawców" radość tę przypłaciła życiem. A tak się cieszyli, gdy Amerykanie sobie od nich poszli i nadeszli "wyzwoliciele". Jednak Pakistańczycy są o niebo mądrzejsi od kambodżańczyków, a może na ich tragicznym przykładzie czegoś się nauczyli?
Pewnie tak samo by się różne ekranowe dziwolągi cieszyły, gdyby do Poslki zawitali tacy "wyzwoliciele". Łajdak i sprzedawczyk, zawsze pozostanie łajdakiem i sprzedawczykiem. Takie ludzkie gówno nie wie co to honor i duma. Oni też by się cieszyli, że Amerykanie daleko i cali szczęśliwi szli by na rzeź. Podobno gdy Pan Bóg chce kogoś ukarać, to mu rozum odniera. Nie wiem jakie zbrodnie ci różni popaprańcy popełnili, że Bóg ich tak ciężko doświadczył i tak drastycznie rozumu pozbawił…
Pominę już brednie kretynów o spisku żydowskim, masońskim itp , gdyż podobno (jak twierdzą gęgały) talibów wcale nie ma. Czyli logiczne byłoby stwierdzenie, że Amrykanie walczą w Afganistanie z nikim. Ale wiem, że logika i ściezki rozumku popaprańców – to dwie odległe galaktyki…
Zawsze takim durniom proponuję, albo udanie się na pogranicze afgańsko-pakistańskie i sprawdzenie naoczne, albo udanie się z wizytą do rodziny Pana Piotra Stańczaka i powiedzenia jego żonie i synowi, że ich najbliższego nie zamordowali na oczach całego świata żadni talibowie, tylko żydki z mossadu. Choć trochę się boję czynić tym kreaturom takie propozycje, bo jeszcze mogą skorzystać. Przecież to zwyczajne pojeby, z którymi nigdy nic nie wiadomo. Gdy Pan Bóg chce kogoś ukarać….
Oczywiście ci parszywcy nie słyszeli ( bo skąd? Na jutjubie żadna gadająca głowa nie truła) 2 lata temu, o wielkiej ofensywie talibów w pakistańskiej dolinie Swat. Czyli tam skąd pochodzi ta dzielna, 14 letnia dziewczynka, blogerka, która tak tym zwierzętom zaszła za skórę, że chcieli ją zabić…
Pół mioliona ludzi (muzułmanów przecież!) uciekało w panice przed "wyzwolicielami", czy jak twierdzą nowoekranowi popaprańcy, przed "partyzantami walczącymi o wolność". Dwa tygodnie pakistańskim wojskom rządowym zajęło wyparcie talibańskich psów z tego rejonu…
Ci chorzy psychicznie talibofile, nie zdają sobie sprawy, co by się stało nie tylko z tamtym rejonem świata, gdyby ci jaskiniowcy dorwali się do pakistańskiej broni jądrowej. Ja wiem co by się stało. I wie to wielu trzeźwych i samodzielnie myślących ludzi. Bowiem świrów nikt i nic nie przekona. Oni nawet jak im islamista gardło poderżnie, to i tak do ostatniego tchnienia będą przekonani, że to żydek przebrany za taliba, żeby tychże talibańskich "miłośników pokoju i wszelakich wolności" – zdyskredytować. Ot, świat baranów widziany z łąki w Wólce Małej, podarowany światu przez baranów w remizowej kafejce internetowej. Zdaniem tych durniów, myślącym jest nie ten, który używa mózgu, zwiedził trochę świata, rozmawiał z wieloma ludźmi, czytuje najróżniejsze opinie, dyskutuje z ludźmi o najrózniejszych poglądach – ale ten, który obejrzy jakiegoś innego świra pieprzącego jakies duby smalone gdzieś na jutjubie. Wtedy mówią : posłuchaj,a "prawda" ci się objawi. Niczym jakaś sekta pomyleńców…
Gdy chcę posłuchać i obejrzeć świrów, to jadę do Tworek, a na youtuba zaglądam obejrzeć teledyski…