Bo my tu sąd…
Bo my tu sąd…
Na Niezależnej.pl jest list otwarty w sprawie prof. Rymkiewicza
http://niezalezna.pl/13551-list-otwarty-w-sprawie-prof-rymkiewicza
Zaciekawiło mnie zdjęcie tam umieszczone. Po powiększeniu, ujrzałem panienkę podczas odczytywania wyroku stojącą w lekceważącej postawie. Tak szanowni czytelnicy. My przed sądem mamy stać pokornie i z powagą, ale pracownicy sądu… nawet najmniejszego szacunku nam okazać nie muszą. Bo i po co?
Jestem tym który pamieta dawna chwale Rzeczpospolitej i wierzy ze jeszcze powróci.