Bez kategorii
Like

Edukacja przywilejem dla bogatych.

03/09/2011
491 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
no-cover

Rozpoczął się nowy rok szkolny i moja córka, która chodzi do klasy maturalnej w publicznym liceum, przyniosła mi mnóstwo „radosnych” nowin.

0


 Dałem jej ostatnio 100zł na podręczniki i jakież było nasze zdziwienie, gdy okazało się, że ta kwota starczyła na zakup tylko jednego podręcznika do języka hiszpańskiego, który kosztował 95zł (zamieszczam skan paragonu). Pozostałe nowe podręczniki są również drogie, chociaż nie tak, jak ten. Tradycyjnym wyjściem w takiej sytuacji jest kupno podręczników używanych, ale i o takiej możliwości pomyślała już pani minister Hall. W przyszłym roku szkolnym zostanie wprowadzony nowy program nauczania, a wraz z nim nowe podręczniki, co oznacza, że zniknie możliwość kupna tańszych podręczników. Zważywszy, że pod rządami miłościwie nam panującej PO, drastycznie wzrosły koszty utrzymania (niewspółmiernie do inflacji) i tym samym wzrosła strefa ubóstwa, wiele dzieci zostanie pozbawionych możliwości korzystania z podręczników, bo ich rodziców po prostu nie będzie na nie stać.Jak widać, w III-ej RP rządzonej przez tknięte geniuszem "Słońce Peru", edukacja przestaje być powszechnym prawem, a staje się przywilejem dla bogatych (jak w czasach feudalizmu).

Na tym oczywiście nie koniec "radosnych" nowin. Reforma minister Hall zakłada między innymi zmniejszenie godzin lekcji historii i zmianę programu nauczania tego przedmiotu. Nie wiem jakie będą te zmiany programowe, ale znając politykę historyczną tej ekipy rządzącej, jestem jak najgorszej myśli. Mam powody przypuszczać, że poziom wiedzy historycznej, już katastrofalnie niski wśród rówieśników mojej córki, zostanie jeszcze obniżony.

Kolejna nowinka, którą w tym roku wprowadziła nasza wielka edukatorka, to język obcy w wersji rozszerzonej, jako przedmiot obowiązkowy na maturze. Tą regulacją będą już objęci tegoroczni maturzyści, mimo że nie są na to przygotowani. Dla nich, a właściwie dla ich rodziców, oznacza to dodatkowe koszta związane z opłaceniem kursów językowych lub korepetycjamir. A co mają zrobić ci, których na takie rozwiązanie nie będzie stać ? Jednak można powiedzieć, że tą innowacją minister Hall wykazała się troską o los młodych Polaków, bo przecież na zmywaku w Irlandii, czy przy zamiataniu ulic w Niemczech, znajomość języka jest jedyną potrzebną kwalifikacją.

Spróbowałem sobie zażartować, ale wcale mi nie jest do śmiechu. Scyzoryk się sam w kieszeni otwiera !

0

Piotr Marzec

Art.1 Rzeczpospolita Polska jest dobrem wspólnym wszystkich obywateli. Art.4.1 Wladza zwierzchnia w Rzeczypospolitej Polskiej nalezy do Narodu. Art.4.2 Naród sprawuje wladze przez swoich przedstawicieli lub bezposrednio. (Konstytucja RP)

120 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758