Dla mnie dziwnym jest to, że w sprawie tego, co się dzieje w Afryce Północnej i na Bliskim Wschodzie nie ma ani słowa o Chinach. A obecnie jest to kluczowe państwo we wszystkim, co się dzieje na świecie. Są bardzo znaczącym konsumentem ropy, a ich zapotrzebowanie będzie rosnąć. Przejmując kontrolę nad Afryką Północną mogliby trzymać w szachu cały świat. A gdyby to było tak, że mamy do czynienia z próbą zablokowania Chińczykom możliwości kontroli tych źródeł energii?
Dla mnie dziwnym jest to, że w sprawie tego, co się dzieje w Afryce Północnej i na Bliskim Wschodzie nie ma ani słowa o Chinach. A obecnie jest to kluczowe państwo we wszystkim, co się dzieje na świecie. Są bardzo znaczącym konsumentem ropy, a ich zapotrzebowanie będzie rosnąć. Przejmując kontrolę nad Afryką Północną mogliby trzymać w szachu cały świat.
A gdyby to było tak, że mamy do czynienia z próbą zablokowania Chińczykom możliwości kontroli tych źródeł energii?