Dzisiaj mija rocznica uchwalenia Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej (PRL bis) z dnia 2 kwietnia 1997 r. Obowiązuje już 15 lat. O 15 lat za dużo
02/04/2012
586 Wyświetlenia
0 Komentarze
13 minut czytania
Przy uchwalaniu była wychwalana jaka to jest nowoczesna, europejska, postępowa. Prezydent nawet wysłał ją nam wszystkim do domów. Miała ponadto być precyzyjna, doskonała i sprawiać, że w końcu państwo będzie działać efektywnie. Miała.
Jak się sprawdzała w rzeczywistości widzieliśmy, kiedy to prezydent i premier bądź minister spraw zagranicznych chcieli jednocześnie brać udział w spotkaniu jako reprezentanci kraju (wojna o samolot, o fotele w Brukseli). Wtedy niektórzy z konstytucjonalistów orzekli, że jednak nie jest aż tak doskonała. Choćby przy interpretacji art.133 ust.3 Konstytucji. Przepis ten stanowi, iż Prezydent Rzeczypospolitej w zakresie polityki zagranicznej współdziała z Prezesem Rady Ministrów i właściwym ministrem.
Co prawda zgodnie z przepisem art.126 ust.1 Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej jest najwyższym przedstawicielem Rzeczypospolitej Polskiej i gwarantem ciągłości władzy państwowej,lecz na czym miałoby polegać to „współdziałanie” i „kto ma być kierownikiem tego współdziałania” mogliśmy usłyszeć rozmaite odpowiedzi, w zależności od tego, czyim stronnikiem był „ekspert”.
Konstytucja bardzo dobrze, rzekomo, zdała egzamin również 10.04.2010 r., kiedy to marszałek Komorowski obwołał się „kierownikiem państwa” (art.131 ust.2 pkt 1 Marszałek Sejmu tymczasowo, do czasu wyboru nowego Prezydenta Rzeczypospolitej, wykonuje obowiązki Prezydenta Rzeczypospolitej w razie śmierci Prezydenta Rzeczypospolitej), pomimo tego, że nie było jeszcze żadnego dowodu, że prezydent nie żyje (oprócz wiarygodnych rosyjskich źródeł) oraz komunikatu o jego śmierci.
Istnieją rozbieżne opinie co do jej oceny, poczynając od tych, które dotyczą zasadniczych kwestii. Przede wszystkim dotyczące ustroju a wiec alternatywy: czy ma obowiązywać system parlamentarno – gabinetowy, prezydencki, czy też może „dyktatura proletaryatu” a także inne, dotyczące najbardziej istotnych problemów konstytucyjnych.
Ja poniżej przedstawiam jedynie moje osobiste, wybiórcze i tendencyjne uwagi, z pominięciem tych najbardziej istotnych. Oto niektóre z nich:
1/ jest zbyt obszerna, a przez to, przeregulowana,
2/ nieprecyzyjna
3/ zawiera „pobożne życzenia” oraz „mgliste prawa” zamiast ograniczać się wyłącznie do konkretnych zapisów
4/ zawiera zasady szkodliwe dla państwa, czasami wewnętrznie sprzeczne.
Jako przykład niech posłużą:
1/
Konstytucja marcowa z 17.03.1921 r. zawiera 7 rozdziałów i 126 artykułów
Konstytucja kwietniowa z 23.04.1935 r. zawiera 14 rozdziałów i 81 artykułów
Konstytucja PRL z 22.07.1952 r. zawierała 10 rozdziałów i 91 artykułów, w ostatniej wersji 11 rozdziałów i 106 artykułów
Konstytucja RP (PRL bis) z 02.04.1997 r. zawiera 13 rozdziałów i 243 artykułów
Jak wyraźnie widać konstytucja kwietniowa zawierała 3 x mniej artykułów niż obecna. I działała.
Podobnie jak i w kwietniowej również mocną pozycję prezydenta przewiduje projekt konstytucji autorstwa Pana Stanisława Michalkiewiczahttp://www.nowaprawicawroclaw.pl/konstytucje.html , który ponadto posiada niewątpliwie tą zaletę, że zawiera jedynie 8 rozdziałów i 59 artykułów.
Zapewne niejeden znajdzie zastrzeżenia do niej, ale z pewnością może stanowić podstawę do prac nad nową, normalną konstytucją.
2/
Obecna konstytucja zawiera pojęcia, które nie zostały sprecyzowane, przez co można je dowolnie interpretować:
a/ „dostęp” czy „prawo dostępu”
art.6 ust.1
Rzeczpospolita Polska stwarza warunki upowszechniania i równegodostępu do dóbr kultury, będącej źródłem tożsamości narodu polskiego, jego trwania i rozwoju.
art.60
Obywatele polscy korzystający z pełni praw publicznych mająprawo dostępu do służby publicznej na jednakowych zasadach.
art.68 ust.2
Obywatelom, niezależnie od ich sytuacji materialnej, władze publiczne zapewniająrówny dostępdo świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych. Warunki i zakres udzielania świadczeń określa ustawa.
art.70 ust.4
Władze publiczne zapewniają obywatelom powszechny i równy dostęp do wykształcenia. W tym celu tworzą i wspierają systemy indywidualnej pomocy finansowej i organizacyjnej dla uczniów i studentów.
Co ma oznaczać równy dostęp do dóbr kultury, o którym mowa w art.6 ust.1, czy do wykształcenia, o którym mowa w art.70 ust.4 ? Czy każde dzieło kulturalne ma kosztować tyle samo ? O ile równy dostęp oznacza sferę finansową. Ale zapewne tak, skoro w art.70 ust.4 sformułowano zadania władzy publicznej w tej kwestii i metodę, tj. tworzą i wspierają systemy indywidualnej pomocy finansowej i organizacyjnej.
Co natomiast ma oznaczać równy dostęp, o którym mowa w art.60 ? Tego konstytucja nie wyjaśnia, ale nasuwa się jeden przykład, kiedy to nie tak dawno córka ministra finansów została przyjęta do pracy w ministerstwie spraw zagranicznych. Czy tak ma być realizowane prawo dostępu służby publicznej na jednakowych zasadach ?
Prócz tego daje się również wyjaśnić równy dostęp, o którym mowa w art.68 ust.2. Każdy z potencjalnych pacjentów ma przecież możliwość wstępu do placówki ochrony zdrowia (szczególnie lekarzy specjalistów), który najczęściej kończy się na etapie „rejestracji” (na ostatni kwartał … ale przyszłego roku).
b/ zabezpieczenie społeczne
art.33 ust.2
Kobieta i mężczyzna mają w szczególności równe prawo do kształcenia, zatrudnienia i awansów, do jednakowego wynagradzania za pracę jednakowej wartości, do zabezpieczenia społecznego oraz do zajmowania stanowisk, pełnienia funkcji oraz uzyskiwania godności publicznych i odznaczeń.
art.67 ust.1
Obywatel ma prawo do zabezpieczenia społecznego w razie niezdolności do pracy ze względu na chorobę lub inwalidztwo oraz po osiągnięciu wieku emerytalnego. Zakres i formy zabezpieczenia społecznego określa ustawa.
art.67 ust.2
Obywatel pozostający bez pracy nie z własnej woli i nie mający innych środków utrzymania ma prawo do zabezpieczenia społecznego, którego zakres i formy określa ustawa.
Jaka jest ustawowa definicja „zabezpieczenia” ? Zapewne jest to słowo klucz, które było niezwykle często używane za czasów LWP, ale i w czasach „NATO-bis”. „Zabezpieczeniu podlegały” nie tylko broń czy amunicja, ale również posiłki, ręczniki, majtki wojskowe wzór 65 (MW 65), żyletki wojskowe „Tatra” (ŻW), które potrafiłyby zgolić zarost łącznie z naskórkiem, czy tez papier toaletowy.
Jedyne co warto zauważyć i wziąć pod uwagę z tych konstytucyjnych przepisów to to, że po osiągnięciu wieku emerytalnego obywatel ma prawo do zabezpieczenia społecznego a nie do własnej emerytury !!!
c/ … w szczególności …
art.33 ust.2
Kobieta i mężczyzna mają w szczególności równe prawo do kształcenia, zatrudnienia i awansów, do jednakowego wynagradzania za pracę jednakowej wartości, do zabezpieczenia społecznego oraz do zajmowania stanowisk, pełnienia funkcji oraz uzyskiwania godności publicznych i odznaczeń.
art.68 ust.3
Władze publiczne są obowiązane do zapewnienia szczególnej opieki zdrowotnej dzieciom, kobietom ciężarnym, osobom niepełnosprawnym i osobom w podeszłym wieku.
art.71 ust.1
Państwo w swojej polityce społecznej i gospodarczej uwzględnia dobro rodziny. Rodziny znajdujące się w trudnej sytuacji materialnej i społecznej, zwłaszcza wielodzietne i niepełne, mają prawo do szczególnej pomocy ze strony władz publicznych.
art.71 ust.2
Matka przed i po urodzeniu dziecka ma prawo do szczególnej pomocy władz publicznych, której zakres określa ustawa.
art.75 ust.1
Władze publiczne prowadzą politykę sprzyjającą zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych obywateli, w szczególności przeciwdziałają bezdomności, wspierają rozwój budownictwa socjalnego oraz popierają działania obywateli zmierzające do uzyskania własnego mieszkania.
Nie analizując zasadności takich zapisów – jak to się ma do innego zapisu tej samej konstytucji, tj. do zasady wyrażonej w art.32 ust.1 Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne. A ponadto Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny (art.32 ust.2).
Czyżby wiec były w III RP (PRL-bis) jak Orwellowskim folwarku – zwierzęta równe i równiejsze.
d/ inne
Art.20
Społeczna gospodarka rynkowa oparta na wolności działalności gospodarczej, własności prywatnej oraz solidarności, dialogu i współpracy partnerów społecznych stanowi podstawę ustroju gospodarczego Rzeczypospolitej Polskiej.
Czy społeczna gospodarka rynkowa jest jeszcze gospodarką rynkową ?
art.2
Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej.
Czy demokratyczne państwo prawne jest jeszcze państwem prawnym ?? W PRL-u Polska Rzeczpospolita Ludowa była państwem demokracji ludowej.Czy istnieją wątpliwości, że demokracja ludowa była demokracją ?
art.52 ust.1.
Każdemu zapewnia się wolność poruszania się po terytorium Rzeczypospolitej Polskiej oraz wyboru miejsca zamieszkania i pobytu.
Art. 68 ust.1
Każdy ma prawo do ochrony zdrowia.
Na dziś wystarczy. Jeżeli ktoś będzie zainteresowany dalszą wyliczanką, jestem gotowy kontynuować swoją.
Najlepiej więc byłoby, jak Węgrzy, uchwalić nową.