Opracowania historyczne na temat obrony Lwowa podczas wojny polsko-sowieckiej w 1920 roku są bardzo skromne. Przed 1939 rokiem ukazało się ich zaledwie kilka i nieco wspomnień.
W czasie pierwszej i drugiej okupacji Lwowa temat związany z walkami Polaków z Armią Czerwoną był oczywiście oficjalnie zabroniony, tym bardziej, że w tej wojnie osobiście był zaangażowany Józef Stalin. Od 1 listopada 1918 do połowy 1919 roku Lwów bronił się przed Ukraińcami. Miasto zostało w dniu 22 listopada 1918 roku opanowane przez Polaków, ale obrona oblężonego przez wojska ukraińskie Lwowa, pozbawionego dostaw żywności, wody i elektryczności trwała do połowy 1919 r. kiedy wojska polskie przybyły z odsieczą przerywając oblężenie. W okresie walk o Lwów, regularne oddziały Ukraińskich Strzelców Siczowych zostały skutecznie powstrzymane przez oddziały polskich gimnazjalistów – Lwowskie Orlęta.
KAŻDY MA SWOJĄ HISTORIĘ UMIERANIA Z POLSKIMI TERMOPILAMI W TLE
Ale na tym nie zakończyła się obrona Lwowa i udział w wojnie Lwowskich Orląt. W sierpniu 1920 roku Lwów bronił się przed wojskami bolszewickimi, gdy południowa flanka wojsk Rosji Sowieckiej idących na Warszawę pod dowództwem Siemiona Budionnego, z Józefem Stalinem jako komisarzem politycznym, nacierała na pozbawiony polskiego wojska Lwów.
Orlęta wówczas również stanęły do obrony Lwowa. Słynna bitwa pod Zadwórzem na przedpolu Lwowa, w której 17 sierpnia 1920 roku zginęło 318 z 330 walczących Orląt Lwowskich, powstrzymała wówczas pochód bolszewików na Lwów. Bitwa garstki obrońców z silnymi oddziałami 6 Dywizji Konnej Budionnego, która trwała 11 godzin nazwana została Polskim Termopilami.
CMEMTARZ OBROŃCÓW LWOWA (CMENTARZ ORLĄT LWOWSKICH)
Mianem Orląt Lwowskich określa się uczniów, studentów, robotników, urzędników, chłopców i dziewczęta, kilku i kilkunastoletnich mieszkańców Lwowa, którzy wobec braku we Lwowie w owym czasie polskich oddziałów wojskowych, wysłanych przez zaborców (dowództwo austriackie) w inne regiony Europy, początkowo praktycznie z gołymi rękami, później – już ze zdobytą na wrogu bronią postanowili wyzwolić swoje miasto przekazane przez ustępujących zaborców wojskowym oddziałom ukraińskim ściągniętym celowo do Lwowa.
W sumie w walkach brało udział 1421 młodocianych obrońców, z których najmłodszy liczył 9 lat. Antoś Petrykiewicz 13-letnie Orlątko został najmłodszym w historii kawalerem Orderu Virtuti Militari. Ilu z tych młodych bohaterów zginęło w obronie swojego Lwowa? Zapewne każdy z nich ma swoją historię umierania. Niedawno w wieku ponad 103 lat zmarł ostatni z Orląt Lwowskich mjr Aleksander Sałacki.
Po zakończeniu działań wojennych Małopolskie Oddziały Armii Ochotniczej zostały rozwiązane. W pożegnalnym rozkazie dowództwa płk Czesław Mączyński dowódca obrony Lwowa, podkreślił: „…wasza w znacznej mierze zasługa, że wróg nie ruszył na Lwów bezbronny…. Gdy 22 listopada 1918 roku marszałek Józef Piłsudski dekorował herb Lwowa, powiedział: „Za zasługi położone dla polskości tego grodu i jego przynależności do Polski mianuję miasto Lwów kawalerem Krzyża Virtuti Militari”.
Męczeńską śmiercią, w tym samym czasie co pod Zadwórzem, zginęło 80 żołnierzy polskich pod Horpinem, gdzie czerwonoarmiści dokonali krwawej masakry jeńców, a nieco później koło Dytiatyna wymordowali i obdarli z mundurów kilkudziesięciu jeńców. Podczas odwrotu wojsk Budionnego we wsi Firlejówka Kozacy wymordowali 34 ochotników.
Jak wynika z badań historycznych specjalizacją dziczy sowiecko – bolszewicko – rosyjsko – ukraińskiej jest ludobójstwo, niekiedy „usprawiedliwiane” działaniem przeciwko grupom szpiegowsko-dywersyjno-terrorystycznym, jak ostatnio orzekł „niezawisły” sąd rosyjski w sprawie ludobójstwa w Katyniu.
Przypomnę, iż w czasie wizyty Tuska w Moskwie w czasie jej zakończenia zdziwiony Putin zapytał o Katyń (Tusk nie poruszył tej sprawy). Tusk odpowiedział, że to nie należy do polityków, po czym wymienili pocałunki breżniewowskie w same usta, uzgadniając termin festiwalu piosenki radzieckiej w Zielonej Górze.
W następnym dniu po wizycie Tuska zostały namierzone na Polskę rosyjskie rakiety nuklearne, a prokremlowski portal internetowy www.gazieta.ru zatytułował artykuł po owej wizycie: „Nasz człowiek w Warszawie”.
W miejscu męczeńskiej śmierci Orląt Lwowskich usypano kurhan i umieszczono tablicę pamiątkową z napisem: „Orlętom poległym w dniu 17 sierpnia 1920 r. w walkach o całość ziem kresowych”. To do uczestników uroczystości poświęcenia kamienia węgielnego pod kurhan pisał 21 sierpnia 1927 r. ówczesny dowódca Okręgu Korpusu we Lwowie gen. dyw. Władysław Sikorski: „Kiedy w śmiertelnej bitwie nad Wisłą 1920 roku rozstrzygały się losy polsko-rosyjskiej wojny oraz zmartwychwstałej Rzeczypospolitej, Lwów, wiążąc na swych przedpolach groźną armię Budionnego, spełnił historyczną rolę. Tej pięknej roli najwymowniejszym świadectwem jest mogiła Zadwórza – symbol ofiarnego żołnierza, który odcięty od swojego dowódcy – służył wiernie Ojczyźnie aż do utraty życia włącznie”.
Konflikt ukraińsko – polski narastał od końca XIX w. przy czym zaczął przybierać mocniej na sile przy końcu I wojny światowej.
Odpowiednia dla Ukraińców sytuacja do przejęcia Lwowa nadarzyła się w 1918 r. kiedy to następował kres istnienia państwa austrowęgierskiego. Dowództwo austriackie zaczęło faworyzować stronę ukraińską i dopomagać jej w objęciu władzy we Lwowie. W tym celu sprowadzano do miasta pułki składające się przeważnie z Ukraińców, a Polaków wysyłano w inne strony monarchii. Ukraińcy poczęli czynić przygotowania do zbrojnego zamachu i objęcia ważniejszych obiektów w mieście. W dniu 1 listopada nad ranem Ukraiński Komitet Wojskowy dokonał zbrojnego zamachu i opanował najważniejsze obiekty w mieście, jednakże na szczęście dla strony polskiej – nie całego Lwowa.
Od razu postały dwa ośrodki oporu: w szkole im. H. Sienkiewicza i w Domu Technika. Po pierwszym szoku zaczęła zgłaszać się do polskich punktów werbunkowych przede wszystkim młodzież. Na ogólnoakademickim zjeździe młodzieży podjęto uchwałę o przyłączeniu się do walki o miasto i wezwali do tego innych. Ten apel nie pozostał bez odzewu, gdyż do szeregów walczących poczęła napływać młodzież pochodząca z różnych warstw społecznych i grupa dziewcząt. Tak właśnie powstały Orlęta Lwowskie.
Lwów zawsze otaczała swoją opieką Matka Boża, tak też było w 262 lata później, gdy 1 kwietnia 1656 roku król Polski Jan Kazimierz w dobie potopu szwedzkiego złożył swoje śluby w katedrze lwowskiej. W historii Europy był to fakt bez precedensu.
Tego dnia, podczas uroczystej mszy św. w katedrze lwowskiej w obecności senatorów, biskupów, szlachty i ogromnych rzesz zwykłego ludu, król Jan Kazimierz – dokonawszy wpierw koronacji Matki Bożej na KRÓLOWĄ KORONY POLSKIEJ – klęknął przed wizerunkiem MATKI BOŻEJ ŁASKAWEJ i wypowiedział następujące słowa:
” Wielka człowieczeństwa Boskiego Matko i Panno! Ja, Jan Kazimierz, Twego Syna, Króla królów i Pana mojego i Twoim zmiłowaniem się król, do Twych, Najświętszych stóp przychodząc, tę oto konfedyracyję czynię: Ciebie za Patronkę moją i państwa mego Królową dzisiaj obieram. Mnie, Królestwo moje Polskie, Wielkie Księstwo Litewskie, Ruskie, Pruskie, Mazowieckie, Żmudzkie, Inflandzkie i Czernihowskie, wojsko obojga narodów i pospólstwo wszystko Twojej osobliwej opiece i obronie polecam, Twojej pomocy i miłosierdzia w teraźniejszym utrapieniu królestwa mego przeciwko nieprzyjaciołom pokornie żebrzę.”
Śluby Jana Kazimierza wiernie „ku pokrzepieniu serc” opisał w „Potopie” polski laureat literackiej Nagrody Nobla Henryk Sienkiewicz, a ślubowanie odnowił w katedrze lwowskiej jako jedyny z prezydentów Rzeczypospolitej po 1989 roku prof. Lech Kaczyński.
Zadwórze Polskie Termopile
Słońce znakiem wolności
Zza chmur im spozierało
Blaskiem dziecięcej miłości
Ojczyzną spoglądało
To druga jesień wrogości
Młodzieńczy los oplata
W lewej ręce karabin
A w prawej bat na kata
I tak wkraczały dumnie
Dziewczęta z Kleparowa
A chłopcy zewsząd szumnie
Bronili swego Lwowa
Ich tanki to zwycięstwo
Ich konie to bić wroga
Ich radość splotło męstwo
W obronie swego Lwowa
Ubrali ciernia koronę
Tak ich uczyła mama
I w swego Lwowa obronie
Odbezpieczyli granat
Jeden z Obrońców Lwowa
Młodziutki Jurek Bitschan
Co zginął w Lwowa chwale
Do taty list napisał
Tato ja muszę okazać
Siłę jak młodzież polska
Wroga z mapy wymazać
Z mocą polskiego wojska
I walcząc bez okopów
Swoim sztandarem z Orłem
Obrońcy Lwowa śpiewali
Pospołu ze swoim godłem
A wróg im bezlitośnie
Dziecięce serca wyrywał
Oni z miłosną pieśnią
A lwowski wiatr ich porywał
Szablami posiekani
Młodzi Obrońcy Lwowa
Co życie mieli za nic
Bóg ich w dzielności zachował
Trzysta trzydzieści ciałek
Legło w przedpolu przedmurza
Powstały Termopile
I nie oddali Zadwórza
Aleksander Szumański „Fotografie polskie” listopad 2010
Literatura:
” Lwów dole i niedole” – „Kurier Codzienny” Chicago – Aleksander Szumański
” Obrona Lwowa w 1920 roku” – Artur Leinwand
” Obrona Lwowa 1 – 22 XI 1918 i Orlęta Lwowskie” – Grzegorz Chajko
” Wikipedia, wolna encyklopedia”
” Ze Lwowem w sercu” – Janina Cieczkiewicz
” Wojna polsko – ukraińska” – Grzegorz Łukomski Czesław Partacz Bogusław Polak
„Gazeta Polska” – „Ze wzgórza pod Krakowem” – ks. Tadeusz Isakowicz – Zaleski
Karolina Grodziska „Miasto jak brylant” księga cytatów o Lwowie
http://niepoprawni.pl/blog/1644/orlatkoznalezione-w-sieciczyn-i-legenda-…