Co ma Schetyna do ACTA, a ACTA ze Zdrojewskim? Na co dybie TVN? Czyli „dzienna zmiana” część 2!
Do dziś wydawało mi się, że w kwestii ACTA powiedziałem już wszystko. Aż jeden z Czytelników podesłał mi tę powyższą grafikę.
Ten zrzut z ekranu z internetowego wydania Tygodnika Wprost z 2012-02-06 16:12 ( tu oryginał) podesłany przez Czytelnika by Kwejk.pl tylko pozornie wskazuje na…wiarołomstwo Premiera Tuska.
W pierwszej chwili jak ją zobaczyłem pomyślałem, że Premier kolejny raz oszukał swoich wyborców. Po dłuższym napięciu, nikt nie lubi być oszukiwanym, doszedłem do wniosku, że skoro rząd PO-PSL w najlepsze trwa to REALNIE polski rząd nie wycofał się z ACTA!!! Sam nie wiedziałem co gorsze implementacja ACTA czy też oszustwo ( kolejne?) rządzących. Zacząłem po swojemu drążyć w poszukiwaniu informacji.
Najpierw trafiłem na kolejne wynaturzenia Marszałka Sejmu – Niesiołowskiego (tutaj w całości) – w których przeciwników rządowych pomysłów zwymyślał od "idiotów", którzy w swej "bezmyślności" nie potrafią zauważyć, że w "internecie wolności jest za dużo" (ciekawe co na to ziomal od AntyKomor.pl), a w całej sprawie chodzi przecież rządowi o zbożny cel – przestrzeganie prawa autorskiego.
Wprost z Wprostu udałem się na strony "rządowej telewizji" (której poświęciłem wpis zatytułowany "zaprzyjaźniona telewizja") jak uważają niektórzy czyli TVNu. Tutaj trafiłem na artykuł pt. : "Po cichu powstawał dokument idący dalej niż ACTA"! (źródło). Ucieszyłem się, że tak szybko potwierdziłem hipotezę badawczą – Tusk nie oszukał wyborców bo realnie nie zarzucił pomysłu porozumienia – prawie odtrąbiając fanfary tknęło mnie jednak złe przeczucie.
Sprawdzicie sami:
1. Data publikacji 2 marca 2012r. na TVNie, data "zbrodni" październik/listopad 2011 r! – gdzie byli dziennikarze przez tyle czasu? Dlaczego nagle sobie przypomnieli o tych planach głębszej inwigilacji?
2. Kto jest wymieniony z nazwiska? Kogo – jednoosobowo!!! – stara się ubabrać błotem w opisie sytuacji?
3. Kogo nazwisko pojawi się na koniec textu i jest podane w pozytywnym kontekście ?
Przez pół dnia nurtowało mnie jak połączyć "dobrego" Tuska, "złego" Zdrojewskiego ( Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego) i odgrzewany kotlet sprzed prawie pół roku?
Aż nagle "bielmo z mych oczu opadło"!
a) Minister Zdrojewski jest byłym, wieloletnim prezydentem Wrocławia ( tu)
b) Grzegorz Schetyna jest najbardziej wpływowym politykiem Platformy z Dolnego Śląska (tamże)
c) Przebywający na wygnaniu z raju tymczasowo w Komisji Spraw Zagranicznych Grzegorz Schetyna właśnie zbliżył się ze swoim największym wrogiem czyli Grabarczykiem i jego frakcją( tutaj) – tyle lat waśni i kłód pod nogami, a tu proszę nagle prawie sztama! ( co za koincydencja, prawda?!!!)
d) Odnaleziona z wielka pompą Teczka Bolka okazuje się… być zupełnie bezpłciowa, i to na tyle, że nic z niej nie "wyciekło" do opinii publicznej ! Czyli…
Jeśli nie widzisz związku to przypomnę Tobie swój wpis – Trzej Amigos -dzienna zmiana- ole! – w skrócie Pan P. z Panem Olechowskim spotykają się ze sobą w siedzibie pewnego banku zapewne aby porozmawiać o winach z piwniczki tego pierwszego. Przypadkowo tego same dnia, tyle że z samego rana, Grzegorz S. w orędziu do narodu głośno martwi się czy Premier Tusk nie jest zbyt przemęczony trudami tylu lat dzierżenia sterów pełni władzy…mijają dwa tygodnie i TVN rzuca się na Zdrojewskiego.
Dzienna zmiana jak nic, a panowie liczą właśnie głosy!!!
Nadinterpretacja przy piątkowym poście? Zbieżność czysto przypadkowa? Nic się nie dzieje? Jeśli tak to dlaczego informacyjna telewizja karmi gawiedź papką o minionym terminie ważności? Kto ma swoją wizję, chętnie podyskutuję czy tutaj czy ba blogu: http://njusacz.blogspot.com/
ps. Gwoli przypomnienia, mój punkt widzenia na ACTA poruszyłem we wpisie tutaj oraz tutaj.
ps. 2 Obraz policzmy głosy zdaje się, że za portalem UPRu