O wolnomularzach na Pomorzu i co z tego wynika…
.
Przeglądając internet przypadkiem natrafiłem na wątek traktujący o pomorskich wolnomularzach tj. o farmazonach..
Ponieważ ten temat przerabiałem jakieś 20 lat temu (opracowanie Milewskiego), zdziwiła mnie opinia wyrażona na Wolne Forum Gdańsk oraz na prywatnej stronie jej administratora, jakoby w historie o wolnomularzach wierzył jeno ciemny polski lud…
Zacząłem przeczesywać internet, a także biblioteki i doszedłem do dość nieoczekiwanych wniosków…
Zaczęło się od strony:
http://wolneforumgdansk.pl/viewtopic.php?t=2220&highlight=masoni
i zdania:
"Masoneria czyli hierarchiczny kościół szatana", które zostało obśmiane przez aktywnych forumowiczów.
Po kolejnej wypowiedzi:
"Jezusa to oni akurat ukrzyżowali, bo nie chcieli uznać Go za mesjasza tylko dla tego że nie chciał dać się im podpuścić ruszyć i pobić Rzymu a potem oddać im władzę nad światem.
W odwecie za to uknuli intrygę i oddali Go w ręce pogan, którymi tak bardzo niby się brzydzili i brzydzą.
Dlatego do dzisiaj pracują nad wykreowaniem "króla świata",który będzie rządził w ich imieniu i dla nich i dopiero zaakceptują go i nazwą mesjaszem"
skończono z żartami i temat szybko zakończono.
Jak to wyglądało? Ano mniej więcej tak:
Zabawne są te awatary….
Trafiłem jednak na artykuł autorstwa pracownika UG, profesora dr hab. Jerzego Sampa, specjalisty historii literatury i kultury Pomorza XIX i XX w.
Pomerania, numer 1(78) z roku 1978, Jerzy Samp – "Pod znakiem kielni i szatana".
Jest to zapis badań terenowych, jakie autor przeprowadził w 1977 roku na terenie Pomorza. Informacji udzielały mu osoby w wieku od 47 do 88 lat, prawie wszystkie te osoby podkreślały swój osobisty kontakt ze znanymi im wolnomularzami.
Zaintrygowało mnie jedno ze zdań w tym opracowaniu. Autor (o wolnomularzach) stwierdza:
"Posiadają także własny system znaków wzajemnego rozpoznawania się, do których należy m. in. określony rodzaj uścisku dłoni."
To, jak wiemy z internetowych filmów o New World Order, sposób porozumiewania się tzw. Iluminati – bogatych tajemnych domniemanych władców tego świata.
Efekt moich poszukiwań i wnioski przedstawię na tym blogu.
Kciuk na pięści…
* Sabaoth – z hebr. ’ wojsko ’, łączone stale z imieniem Boga Pan zastępów, tj. dosłownie ’ oddziałów wojska ’
w rzeczywistości chodzi o chóry anielskie, służące Bogu /za Edwardem Brezą/
*Oberwasserspeier –Naczelny Gargulec (?):