Biedni „nieświadomi” działacze PZPN, ONI nic nie wiedzieli to wszystko on…….MY niewinni MY tylko sprzątamy..;)
błędów – mówi o Grzegorzu Lato cytowany przez "Przegląd Sportowy" Zbigniew Lach, prawnik i członek zarządu PZPN z Krakowa. Nie on jeden w Związku jest wściekły na Latę za "aferę orzełkową" i inne wpadki. Ja już nie mam do niego siły. Gafa za gafą. Nie chcę już swoim nazwiskiem firmować jego
Jak przekonuje, działacze za brak orzełka nie odpowiadają. – Nie głosowaliśmy takiej uchwały i nie mieliśmy wiedzy, że szykowany jest taki skandal – zapewnia.
Po prawie 2 tygodniach od zaprezentowania nowych reprezentacyjnych koszulek piłkarzy Franciszka Smudy, brak orzełka na koszulce zaczął też doskwierać samemu odpowiedzialnemu za zmiany, czyli PZPN-owi. Część jego działaczy nie starając się już o anonimowość twierdzi, że prezes Grzegorz Lato chce całą winę przerzucić na nich, kiedy oni o planach usunięcia godła wcale nie wiedzieli…
Biedaczki! Słów brak jaki ten prezes jest tyran i autorkrata nic im bidulko nie powiedział tylko sam zdecydował. A ja już skądś znam tę piosenkę za komuny aby coś lub kogoś zmienić trzeba gto było wykąpać w gównie aby na jego tle pokazać jacy my jesteśmy krystalicznie czyści i śnieżno – biali. A to zwyczajne s q r w y s y ń s t w o !!! Panie Lach.
"My musimy komunizm wyniszczyć, wyplenić, wystrzelać! Żadnych względów, żadnego kompromisu! Nie możemy im dawać forów, nie możemy stwarzać takich warunków walki, które z góry przesądzają na naszą niekorzyść. Musimy zastosować ten sam żelazno-konsekwentny system. A tym bardziej posiadamy ku temu prawo, ponieważ jesteśmy nie stroną zaczepną, a obronną!". /Józef Mackiewicz dla mieniących się antykomunistami/