Bez kategorii
Like

Dyskusja o Polsce

10/09/2012
433 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
no-cover

Dyskusja o Polsce

0


 Zaproszenie do dyskusji na temat dróg wyjścia z permanentnego kryzysu, w jakim się znajdujemy osób pokroju Balcerowicza, Belki czy Kołodki i innych wychowanków SGPiS czyli kuźni kadr Minca, stricte: bolszewizacji polskiej gospodarki, którzy ze służby jednemu marksistowskiemu panu przeszli do służby innemu również usadowionemu poza granicami Polski zmroziło mnie nieco.

Chyba, że chodzi nie o dyskusję, ale o ostateczne skompromitowanie w oczach Polaków ich postawy i ujawnienie rzeczywistych intencji, którym służyli i chyba służą nadal.

 

Natomiast, jeżeli chodzi o rzeczywiście rzeczową dyskusję na temat polskiej gospodarki, a raczej generalnie polskiego położenia to w moim przekonaniu należałoby zaprosić przede wszystkim tych, którzy od wielu lat starają się w różny sposób działać w kierunku ratowania, czego się da przed niszczącym wpływem obcych ingerencji posługujących się angażowanymi w Polsce najmitami.

Warto chyba też posłuchać tych, którzy usiłują stworzyć jakąś konstruktywną propozycję wyjścia Polski z totalnego kryzysu.

Obawiam się natomiast, że zaproszenie „sztandarowych” grabarzy polskiej gospodarki skończy się na pyskówce, w której medialnie kolosalną przewagę będą mieli ci, którzy cieszą się poparciem nie polskich przecież mediów.

 

Dyskusji o stanie polskiej gospodarki nie da się odłączyć od zasadniczych spraw ustrojowych obecnej formy polskiej państwowości, a przede wszystkim: niewolniczego uzależnienia od administracji unijnej funkcjonującej w myśl dyrektyw rzeczywistych władców UE, zapewne rozmyślnie wadliwej struktury zarządzania państwem i braku jakiejkolwiek ochrony własnej wytwórczości przed zgubnymi skutkami zewnętrznych wpływów.

Nie można zapomnieć też o wpływach na kształt polskiej sceny, a raczej chciałoby się powiedzieć – obsceny politycznej, której głównym zadaniem jest pilnowanie polskiego stanu słabości i niemożności, coś na obraz stanu z wieku XVIII.

     

Małżeństwo reżimu bolszewickiego z własnymi dysydentami zrodziło państwowość o charakterze PRL bis, której ukoronowaniem jest konstytucja z 1997 roku stanowiąca formalną kontynuację PRL, czyli tworu nie tylko, że niesuwerennego, ale wprost bezprawnego. Bez budowania niezawisłości państwowej od podstaw nie da się rozwiązać żadnego problemu ważnego dla egzystencji narodu z gospodarką na czele.

 

0

Andrzej Owsinski

794 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758