Czy obecnie specsłużby zastanawiają się, co zrobić, z funkcjonariuszem celnym mianowanym, aby nie wyplacić ex-tunc (wstecz) uposażenia i innych świadczeń pieniężnych i niepieniężnych od dnia 01.07.2001 r. do nadal?
Czy naznaczone na dzień 25.10.2012 r. przesłuchanie, w Komisariacie Policji Warszawa Ursynów, jako świadka, bez wskazania podstawy prawnej przestępstwa, na okoliczność wezwania na przesłuchanie, jest w wykonaniu zadania służbowego:
Więcej informacji pod adresem http://bit.ly/OIc71e , http://bit.ly/NYkdT8 .
Od dnia 01.07.2001 r. do nadal, nie jestem dopuszczana do służby, arbitralnie (bez dowodów z dokumentów urzędowych) a tylko na polecenie UOP, w ramach czynionej prywaty, pod potrzeby mojej sprawy rozwodowej!
W Przypadku dekonspiracji zadań służbowych i wykazania, że były wynikiem przestępstwa, Rzeczypospolita Polska za taką bezprawność działania specsłużb, musi zapłacić, albo zamordować lub w inny sposób pozbawić zdrowia osobę, wobec której spec służby dopuszczały się przestepstw, jako zadań służbowych!
Aby nie dopuścić do zdekonspirowania zadań służbowych, również z uwagi na konieczność organizacji służby nie zagrażającej funkcjonariuszowi wykonującemu zadania służbowe, wystarczy taką prześladowaną osobę zamordować lub w inny sposób pozbawić zdrowia, np uczynić warzywem!
Ładne prawo?
Krystyna Trzcińska
Jeden komentarz