Bez kategorii
Like

Dwulicowość PiS-owskich mediów nie zna granic

16/01/2013
594 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
no-cover

PiS krytykuje instytucje, której sam pozwolił zaistnieć.

0


Jestem właśnie po lekturze artykułu „Prokurator europejski będzie ścigał Polaków” zamieszczonego na niezalezna.pl i własnym oczom nie wierzę w to co przeczytałem.

 

 

Czas skończyć z tymi bajkami Krzysztofa  Szczerskiego i włożyć kij w ich koło obłudnej propagandy. Już sam początek przynosi nam następujące zdanie:

„Zamiast tego kontynuuje swoją politykę pod hasłem "jeszcze więcej Europy!" bez oglądania się na polską Konstytucję i prawa Rzeczypospolitej i bez namysłu nad obroną polskiego suwerennego interesu narodowego.”

Najkrócej podsumować można to znanym cytatem: przyganiał kocioł garnkowi. Pan Szczerski zapomniał chyba, iż formacja dla której pisze również „bez oglądania się na polską Konstytucję …” głosowała za oddaniem suwerenności Polski w postaci traktatu lizbońskiego.

W końcu jeden z byłych  przywódców PiS takimi oto słowami wyrażał się o nim:

„Pan Prezydent ten traktat wynegocjował i ten traktat jest obiektywnie bardzo dobry dla Polski, on umacnia pozycję Polski w Unii Europejskiej.” – Michał Kamiński („Kropka nad i", TVN24, 27 marca 2008r.).

„Przed Sejmem Rzeczpospolitej staje dziś sprawa ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego. Jego przyjęcie będzie dobrą wiadomością dla Polski i dobrą wiadomością dla Europy”. („Orędzie Lecha Kaczyńskiego w Sejmie", 1 kwietnia 2008 r.).

„Każdy lider europejski, z którym rozmawiał z Panem Prezydentem podkreślał, że Lech Kaczyński jest jednym z architektów tego traktatu” – (Wywiad z Michałem Kamińskim, "Poranek TVN24", 16 lipca 2008 r).

Skoro więc był jednym z architektów traktatu lizbońskiego doskonale wiedział, że jak można przeczytać dalej na niezależnej

„Po pierwsze traktat lizboński wcale nie zakłada powołania Prokuratury, lecz jedynie, o czym informują na swych stronach także Komisja i Rada UE, "uwzględnia możliwość utworzenia Prokuratury Europejskiej (…)””

Skoro politycy PiS tak bardzo troszczą się o interes Polski, to powinni wiedzieć z kim zasiadają w sejmowych ławach i ile znaczy dla nich Polska. Oni jednak wiedząc to głosowali za pozbawieniem suwerenności Polskę i otworzyli furtkę dla powstawania takich oto unijnych instytucji. Skoro coś było zapisane w traktacie to dla każdego oczywistym jest, że wcześniej  czy później zostanie wprowadzone. Jeśli politycy PiS nie mogli tego przewidzieć to nie powinny byli brać się za politykę.

Tekst Szczerski kończy humorystycznym akcentem:

„Będziemy się zajmować tą sprawą szczegółowo także w ramach prac Parlamentarnego Zespołu ds. Obrony Demokratycznego Państwa Prawa. Polskie państwo musi zostać obronione w swych prawach suwerennych.”

Ciekawe czy owy pismak wyrażał taką chęć walki w obronie suwerenności Polski, kiedy odbywało się głosowanie za przyjęciem traktatu lizbońskiego. Nie ma to jak walczyć o suwerenność, kiedy wcześniej samemu „otworzyło się drzwi” aby wykraść tą suwerenność.

Zamiast tego tekstu powinien powstać tekst wyrażający skruchę, że własnymi rękami doprowadziło się do powstawania takich instytucji. Jednak taki tekst nie powstanie, gdyż PiS również chce „więcej Europy”.

Rozliczajmy czyny, nie słowa.

0

frasobliwy

38 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758