A jakiś przepełniony strachem i nienawiścią sędzia, z wypiekami na TWarzy, szuka w gazetach informacji o szefie opozycji – zamiast skierować ich obu na badania psychiatryczne!
Czyż nie jest przejawem choroby psychicznej dobrowolne skazanie siebie samego i własnej rodziny, na wieloletnią egzystencję w znienawidzonym kraju, w otoczeniu ludzi, do których czuje się pogardę, bo uważa się, że żyją w jakiejś nienormalnej otoczce tradycji, historii i wartości?
Czyż nie jest dowodem otępienia umysłowego, zdradzanie kraju, który go wykarmił, oddanie spraw w obce ręce i okazanie kompletnej nieudolności w dochodzeniu do prawdy, przy ustalaniu przyczyn jednej z największych tragedii, jakie się wydarzyły? Przecież nawet jakiś zwykły "tęczowy pornogrubas" potrafi wskazać, co należy robić w takich sytuacjach i wie że "trzeba sprawdzić każdy włosek, zrobić badania traseologiczne nawet dywanika, zbadać cząstki GSR zabezpieczone na staniku …" – a ten nie wie nawet tego, że trzeba zabezpieczyć i zbadać choćby wrak samolotu i oryginały czarnych skrzynek oraz natychmiast przesłuchać wszystkich świadków!!!
Czyż nie są objawem niezrównoważenia psychicznego takie zachowania osoby pełniącej najwyższe funkcje w państwie demokratycznym, które doprowadzają do prześladowania i niszczenia ludzi walczących z patologiami władzy, z korupcją, wykrywających afery …?
Czy zdrowy psychicznie człowiek, uważający siebie za opozycjonistę, mógłby się związać z rodziną współpracującą ze stalinowskimi zbrodniarzami
poddać się esbeckiej indoktrynacji w miejscu internowania
chlać wódę z kagiebistami podczas polowań w Rosji
i jednocześnie aspirować do zajmowania kolejnych wysokich stanowisk państwowych, łącznie z tym najwyższym???
Czy zdrowy psychicznie człowiek, będąc gościem, mógłby obrażać żonę gospodarza, sugerując jej skłonność do zdrad małżeńskich?
Te i inne fakty są powszechnie znane a mimo to, ani sędziowie Sądu Rejonowego i Okręgowego, ani rzecznik prasowy Sądu Okręgowego, nie podejmują ŻADNYCH działań, by w/w osobników poddać kontroli psychiatrycznej, dla sprawdzenia ich poczytalności i zadecydowania, czy mogą nadal wypełniać jakiekolwiek funkcje publiczne! Natomiast wspomniani sędziowie, z wielką ochotą, na podstawie notek prasowych usiłują, z pobudek osobistych lub politycznych i z zemsty, w bezczelny sposób dezawuować swojego wroga publicznego No 1!
Czy tak ma wyglądać wymiar sprawiedliwości w demokratycznym państwie?
Link do zdjęcia wprowadzającego:
Nie musisz komentować. Wystarczy, że przeczytasz ... i za to Ci również dziękuję.