Bez kategorii
Like

DUCH: 11. DUCH ŚWIĘTY ŹRÓDŁEM PRAWDZIWEGO POKOJU

29/06/2012
515 Wyświetlenia
0 Komentarze
13 minut czytania
no-cover

Rekolekcje Jana Pawła II na temat Ducha Świętego

0


 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

DUCH ŚWIĘTY

ŹRÓDŁEM PRAWDZIWEGO POKOJU 




1. Pokój jest wielkim pragnieniem współczesnej ludzkości. Wyraża się ono głównie w dwóch dążeniach: do odrzucenia wojny jako środka rozstrzygania sporów między narodami lub państwami oraz do rozwiązania konfliktów społecznych poprzez ustanowienie sprawiedliwości. Trudno zaprzeczyć, że już sam fakt powszechności tego pragnienia jest przejawem postępu świadomości społecznej i mentalności politycznej oraz organizacji współistnienia wewnątrz poszczególnych krajów i między nimi. Kościół, który zwłaszcza wobec ostatnich dramatycznych doświadczeń nie przestaje głosić i domagać się pokoju, z radością przyjmuje nowe zdobycze w dziedzinie prawa, w działaniu instytucji społecznych i politycznych, a także — na głębszym poziomie — przemiany ludzkiej świadomości, coraz wrażliwszej na problemy pokoju. 
Tym niemniej także we współczesnym świecie istnieją głębokie konflikty, z których rodzą się spory nie tylko gospodarcze i polityczne, ale również etniczne i kulturowe. Rozpatrując ten problem w sposób realistyczny i bezstronny, dostrzegamy wielką trudność czy wręcz niemożliwość zachowania pokoju, jeśli nie pochodzi on ze źródła wyższej natury, którego Boska moc przenika do głębi ludzkie dusze. 


2. Według nauki objawionej źródłem tym jest Duch Święty udzielający ludziom duchowego pokoju, pokoju wewnętrznego, który rozprzestrzenia się i staje pokojem społecznym. 
Sam Jezus przemawiając do uczniów w wieczerniku obiecuje im swój pokój «pokój mój daję wam» (J 14,27). Pokój ten zostaje udzielony uczniom wraz z darem Ducha Świętego i zamieszkuje w ich sercach. Istotnie, w tekście św. Jana obietnica pokoju jest poprzedzona obietnicą przyjścia Parakleta (por. J 14,26). Chrystusowe dzieło pokoju dokona się za pośrednictwem Ducha Świętego, posłanego, by wypełnić do końca misję Zbawiciela. 

3.Zauważmy, że pokój Chrystusowy zostaje przyobiecany i dany wraz z odpuszczeniem grzechów, jak wynika ze słów zmartwychwstałego Jezusa skierowanych do uczniów: «Pokój wam! (…) 
Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone» (J 20,21-23). Mowa tu bowiem o pokoju, który jest owocem odkupieńczej ofiary złożonej na krzyżu i ostatecznie spełnionej, gdy Chrystus został otoczony chwałą. 
Jest to pierwsza forma pokoju, której potrzebują ludzie: pokój otrzymany dzięki przezwyciężeniu grzechu. Ten pokój można otrzymać tylko od Boga przez odpuszczenie grzechów mocą ofiary Chrystusa. Duch Święty, który dokonuje w ludziach tego odpuszczenia, jest dla nich przyczyną sprawczą najgłębszego pokoju, który polega na pojednaniu z Bogiem. 

4. Według św. Pawła pokój jest owocem Ducha Świętego związanym z miłością: «Owocem zaś ducha jest: miłość, radość, pokój» (Ga 5,22). Jest on przeciwieństwem uczynków ciała, do których Apostoł zalicza nienawiść, spór, zawiść, wzburzenie, niewłaściwą pogoń za zaszczytami, niezgodę, rozłamy (por. Ga 5,20). Są to wszystko bariery głównie wewnętrzne, które stają na przeszkodzie pokojowi duszy i pokojowi społecznemu. Duch Święty, zmieniając to wewnętrzne nastawienie, kształtuje postawę, która jest fundamentem pokoju także w świecie. Św. Paweł mówi, że Chrystus «jest naszym pokojem» (Ef 2,14) i wyjaśnia, że to On zaprowadził pokój jednając wszystkich ludzi z Bogiem poprzez swoją ofiarę, z której zrodził się jeden nowy Człowiek na zgliszczach podziałów i nienawiści między ludźmi. Ale sam Apostoł dodaje, że 
pokój ten urzeczywistnia się w Duchu Świętym: «przez Niego jedni i drudzy w jednym Duchu mamy przystęp do Ojca» (Ef 2,18). Jest to wciąż eden i ten sam prawdziwy pokój Chrystusa, który jednak przenika do serc i żyje w nich za sprawą Ducha Świętego. 


5. W Liście do Filipian Apostoł mówi o pokoju jako o darze udzielanym tym, którzy także pośród przeciwności zwracają się do Boga «w modlitwie i błaganiu z dziękczynieniem», po czym zapewnia: «A pokój Boży, który przewyższa wszelki umysł, będzie strzegł waszych serc i myśli w Chrystusie Jezusie» (Flp 4,6-7). Życie świętych jest świadectwem i potwierdzeniem Boskiego źródła pokoju. Zauważamy w nich wewnętrzny spokój nawet w chwilach najcięższych prób i życiowych burz, które zdają się ich przygniatać. Coś, a właściwie Ktoś jest w nich obecny i działa, chroniąc nie tylko od wpływów zewnętrznych, ale i od własnej wewnętrznej słabości i lęku. Tym Kimś jest Duch Święty, sprawca owego pokoju, który jest owocem miłości wlanej przezeń do serc (por. św. Tomasz, Summa Theol, II-II, q. 29, aa. 3-4). 

6. Wedle św. Pawła «królestwo Boże (…) to sprawiedliwość, pokój i radość w Duchu Świętym» (Rz 14,17). Apostoł formułuje tę zasadę, gdy napomina chrześcijan, by nie sądzili złośliwie słabszych spośród siebie, którzy nie zdołali się wyzbyć pewnych praktyk ascetycznych dyktowanych fałszywym pojęciem czystości, takich jak zakaz jedzenia mięsa czy picia wina, rozpowszechnionych pośród niektórych pogan (np.pitagorejczyków) i części Żydów (np. esseńczyków). Paweł zachęca, by kierować się sumieniem światłym i pewnym (por. Rz 14,5-6.23), ale przede wszystkim by iść za impulsem miłości, która winna kierować postępowaniem silniejszych: «nie ma niczego, co by samo przez się było nieczyste (…). Gdy więc stanowiskiem w sprawie pokarmów zasmucasz swego brata, nie postępujesz zgodnie z miłością. Tym swoim [stanowiskiem w sprawie] pokarmów nie naraża) na zgubę tego, za którego umarł Chrystus» (Rz 14,14-15). 
Paweł napomina zatem chrześcijan , by nie zakłócali spokoju wspólnoty, nie wzbudzali konfliktów, nie gorszyli innych: «Starajmy się więc o to, co służy sprawie pokoju i wzajemnemu zbudowaniu » (Rz 14,19). Wszyscy powinni się troszczyć o zachowanie harmonii, starając się nie używać chrześcijańskiej wolności w sposób jednostronny, który mógłby zranić bliźniego lub mu zaszkodzić. Głoszona przez Apostoła zasada polega na tym, że to miłość powinna kierować i panować nad wolnością. Poruszając problem szczegółowy, Paweł ogłasza zasadę ogólną: królestwo Boże to pokój w Duchu Świętym. 


7. Chrześcijanin winien starać się włączać w działanie Ducha Świętego, rozwijając w sobie dążność Ducha, która prowadzi do życia i pokoju (por. Rz 8,6). Stąd wielokrotnie kierowane do wiernych wezwanie Apostoła, by starali się « zachować jedność Ducha dzięki więzi, jaką jest pokój» (Ef 4,3), by postępowali «z całą pokorą i cichością, z cierpliwością, znosząc siebie nawzajem w miłości» (Ef 4,2), by uwalniali się coraz bardziej od dążności ciała, która wroga jest Bogu i sprzeciwia się dążności Ducha, prowadzącej do pokoju (por. Rz 8,6-7). Tylko chrześcijanie złączeni więzami pokoju są zjednoczeni w Duchu jako prawdziwi wyznawcy Tego, który przyszedł na świat, by przynieść pokój. 
Apostoł życzy im, by otrzymali od Boga wielki dar, który jest zasadniczym elementem życia w Duchu: «A Bóg [dawca] nadziei, niech wam udzieli pełni radości i pokoju w wierze, (…) przez moc Ducha Świętego» (Rz 15,13). 


8. Na zakończenie tej katechezy pragnę i ja życzyć wszystkim chrześcijanom, wszystkim ludziom, pokoju w Duchu Świętym. 
Chcę równocześnie raz jeszcze przypomnieć, że zgodnie z nauką św. Pawła i świadectwem świętych, Duch Święty pozwala rozpoznawać swoje działanie poprzez wewnętrzny pokój, jaki noszą oni w sercu. Natchnienia Ducha Świętego prowadzą do pokoju, a nie do zamieszania, niezgody, sporów i wrogości wobec dobra. Może co prawda zaistnieć słuszna różnica zdań co do konkretnych spraw lub środków prowadzących do wspólnego celu, ale miłość udziela na przez Ducha Świętego prowadzi do zgody i do głębokiej jedności w dobru, którego chce Bóg. Św. Paweł mówi o tym jedno znacznie: «Bóg (…) nie jest Bogiem zamieszania, lecz pokoju» (l Kor 14,33). 
Odnosi się to oczywiście do pokoju dusz i serc w chrześcijańskich wspólnotach. Ale Duch Święty, gdy panuje w sercach, pobudza do wszelkich starań o ustanowienie pokoju w relacjach z innymi, na wszystkich płaszczyznach: rodzinnej, obywatelskiej, społecznej, politycznej, etnicznej, narodowej i międzynarodowej (por. Rz 12,18; Hbr 12,14). Szczególnie zaś pobudza chrześcijan do rozumnej mediacji i rozstrzygania ludzkich konfliktów w drodze dialogu, który pozwala uniknąć pokusy i groźby wojny. 
Módlmy się, aby chrześcijanie, Kościół i wszyscy ludzie dobrej woli starali się coraz wierniej dochowywać posłuszeństwa Duchowi pokoju!


29.5.1991

0

Antymedyczny

""Nikt nie jest zniewolony w bardziej beznadziejny spos

161 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758