Czasem jedno zdanie wyraża więcej od opasłej księgi. Ukraiński politolog nie ma wątpliwości co do tego, że to Putin stał za katastrofą 10.04.2010.
Teraz Ukraińcy boją się, że to samo niedawno „wybrany” prezydent Rosji zrobi elicie ukraińskiej . Politolog określa to wprost jako „Smoleńsk-2” . W tak zwaną oficjalną prawdę, głoszoną przez Platformę i majnstrem (czyli koryto) nt przyczyn tragedii smoleńskiej, eksperci, jak Wiktor Niebożenko, nie wierzą. Znają oni Rosję, Rosjan i rosyjskie metody pozbawiania się
wrogów
prawdziwych i wyimaginowanych. Niebożenko uważa, że po powrocie na Kreml Władymir Putin rozpocznie potężną, antyukraińską ofensywę propagandową. Ja dodam – nie tylko antyukraińską, wszak w tym roku mija 400 lat od wypędzenia Polaków z Kremla. Pyton* będzie miał zatem w roku 2012 także liczne powody do wycieczek antypolskich z tej okazji.
* tak się jakoś napisało…
Post scriptum: czy Polacy przeproszą za Kreml? Nie wykluczam, że rząd Platformy, albo p. prezydent, to zrobi. Wszak to wielka, świeża, rosyjska tragedia, za którą winę ponoszą Polacy. To nie jakieś rzezie Mścisławia (co to jest? Gdzie to jest?) rozbiory, Syberia, bolszewicki najazd, wywołanie wraz z Hitlerem II Wojny Swiatowej, Katyń, utrata wschodniej Polski, wypędzenia, rosyjska okupacja czy Smoleńsk. My, Polacy, mamy patrzeć w przyszłość. Polska zrzekła się przecież prawa do własnej historii.
P. Putin był łaskaw powiedzieć dziś w Moskwie, że Rosja przyniosła światu wolność. A więc to jednak była Rosja?! Mogę sobie wyobrazić, co jeszcze powie. No, ale wolność to zrozumienie konieczności.
Dla przypomnienia: ofensywa propagandowa dla ukrycia prawdy:
http://niezalezna.pl/22358-lista-hanby-klamstwa-o-smolensku