Bez kategorii
Like

„Droga do wolności” – koncert upamiętniający 30. rocznice wprowadzenia stanu wojennego

18/12/2011
474 Wyświetlenia
0 Komentarze
5 minut czytania
no-cover

W katowickim Spodku 17 grudnia 2011 roku ponad 6 tys. ludzi uczestniczyło w koncercie „Droga do wolności”. Ten szczególny koncert, a zarazem lekcja historii była finałowym wydarzeniem obchodów 30. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego w Polsce.

0


Na samym początku imprezy widzów przywitali dwaj koledzy z Jarocina z 1984 roku – Dominik Kolorz (na zdjęciu od lewej), szef Śląsko-Dąbrowskiej Solidarności oraz Paweł Kukiz, który prowadził koncert. Szef panny „S” na Śląsku mówił do zebranych – „16 grudnia obchodziliśmy 30. rocznicę pacyfikacji kopalni Wujek. To tam zaczęła się, nieskończona jeszcze, droga do wolności. 17 grudnia obchodzimy 41. rocznicę masakry na Wybrzeżu”  – przypomniał Dominik Kolorz i poprosił uczczenie minutą ciszy pamięci ofiar stanu wojennego i wszystkich ofiar komunizmu w Polsce.

Po tych słowach cały Spodek zamilkł w zadumie na minutę. Później publiczność zgotowała owacje na stojąco obecnym w Spodku Stanisławowi Płatkowi, przywódcy górników z Wujka w grudniu 1981 roku oraz Krzysztofowi Pluszczykowi, uczestnikowi grudniowego strajku w kopalni i szefowi Społecznego Komitetu Pamięci Poległych Górników KWK Wujek.

Potem ruszyła ponad 4-godzinna lekcja historii w rytmie rocka, reagge i bluesa. Na początku wystąpił Habakuk, wykonując m.in. „regałową” wersją „Murów” Jacka Kaczmarskiego. Później zagrali Maciej Maleńczuk (który w PRL trafił do więzienia za odmowę służby wojskowej) Shakin’ Dudi i Lombard, który zaprezentował m.in. wyciskający niegdyś gaz z zapalniczek, a obecnie światełka z komórek przebój „Przeżyj to sam”.  Potem na scenie pojawił się Muniek Staszczyk z T.Love, grając najbardziej znane utwory grupy z lat 80-tych. W trakcie występu dołączył do nich lider legendarnej Brygady Kryzys Robert Brylewski, aby wspólnie z T.Love wykonać utwory swojej formacji.  Ale chyba najbardziej uczestnikom koncertu zapadnie w pamięć fantastycznie zagrany przez ten mieszany skład cover „Bankrobber”  The Clash.

W przerwach między występami kolejnych zespołów na scenie pojawiał się Paweł Kukiz. Okazał się nie tylko znakomitym konferansjerem, ale też błyskotliwym nauczycielem historii i recenzentem współczesnej rzeczywistości. Wspólnie z kolejnymi wykonawcami opowiadał o tym, co działo się w grudniu 1981 roku i jak wygląda Polska obecnie.

Jak podkreślał w rozmowie z nami Przemysław Miśkiewicz (na zdjęciu) organizator imprezy ze Stowarzyszenia Pokolenie, koncert, choć nawiązuje do trudnego okresu w historii Polski, miał z założenia radosny charakter. "Cieszymy się z wolności i niepodległości. Oddajemy hołd wszystkim bezimiennym bohaterom tamtego czasu – drukarzom, kolporterom, uczestnikom manifestacji" – podkreślił.

Okazuje się iż organizatorzy chcieli pokazać inny sposób obchodzenia takich rocznic młodym ludziom. Nie chcieli organizować kolejnej akademii rocznicowej z której młode pokolenie tak nie wiele wynosi. "To odejście od zadęcia patriotycznego, zupełnie inna forma – a że przy okazji dobór utworów i kapel jest nieprzypadkowy – pokazuje ludzi zaangażowanych w tamte wydarzenia lub młodych, którzy teraz o tym śpiewają – to chyba jest naturalne" – zaznaczył Miśkiewicz.

Na zakończenie koncertu zagrali Chemia, a później Luxtorpeda. Grający w nim Robert "Litza" Friedrich jest synem wojskowego, który na początku stanu wojennego został wezwany do stawienia się w jednostce, sam Litza uczestniczył w antykomunistycznych demonstracjach.

W finale wraz z zespołem Roberta „Litza” Friedricha w utworze „Za wolność” zaśpiewali też m.in. Paweł Kukiz, Janusz Yanina Iwański oraz Grzegorz Stróżniak. Słowa piosenki zelektryzowały publiczność i były doskonałym podsumowanie tego wspaniałego koncertu,  „Na barykadach , na każdej ulicy, oddają życie męczennicy. Wstań i walcz, wyjdź i krzycz, daj im znak, zerwij smycz”.

Niebawem specjalna audycja rocznicowa i relacja filmowa. Zapraszamy serdecznie do słuchania naszych audycji codziennie, nadajemy 24 godziny na dobę, możecie nas znaleźć Tutaj. Pamiętajcie, że łączymy muzykę ze sportem, bo Judo to nie tylko sport, ale przede wszystkim styl życia zgodny z filozofią JUDO.

 

Radio Judo

 

W tekście wykorzystano zdjecia Pluszaka wykonane w trakcie imprezy w Spodku.

0

Grzegorz Rycak

19 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758