Bez kategorii
Like

Dorastanie.

01/06/2011
380 Wyświetlenia
0 Komentarze
1 minut czytania
no-cover

Pewien mały koziołeczek
Bał się poza dom wycieczek.

0


 

Pewien mały koziołeczek
Bał się poza dom wycieczek.
Nie podchodził też do płotka,
Bo by mógł tam spotkać kotka.

Trzęsła trwogą go komórka,
Bo tam była buda Burka.
Nie wychodził też nad stawy,
Kaczor mógłby się tam zjawić!

Chował się za matki kiecką!
Przerażone małe dziecko!
Lecz raz poszli na wyprawę
Tuż za domek. Szli po trawę.

A że domek był pod lasem
Koziołeczek beczał basem.
Bał się, że zobaczy wilka
I zostanie życia chwilka.

Nagle się potknęła mama
I nie może wstać już sama.
Bardzo ma spuchniętą nóżkę.
"Idź po pomoc! Widzisz dróżkę?!"

Pędził ostro nasz koziołek.
Nie raz zdarzył się fikołek.
Wpadł w podwórko i do Burka
By ten wołał pana – Jurka.

Razem taki raban wszczęli…
Wszyscy pomoc mamie chcieli!
W domu stał na mamy straży!
Każdej taki syn się marzy!

Dzisiaj dawny tchórz z podwórka
Przyjacielem wielkim Burka!
I przed niczym już nie tchórzy,
Bo choć mały, lecz już duży!

0

Praczuk

Wierszyki i fraszki

423 publikacje
2 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758