POLSKA
2

DONOSICIELE I SZPICLE

08/09/2018
966 Wyświetlenia
0 Komentarze
21 minut czytania
no-cover

DONOSICIELE I SZPICLE Autor Aleszuma – Aleksander Szumański Nasza telewizja też im sprzyja zatrudniając na czołowych prezenterskich posadkach postkomunistyczne persony błyszczące urodą i Sojuszem Lewicy Demokratycznej.Polska lewica to komuna bis. Taką postacią jest Magdalena Ogórek. Umieszczam ją w poniższym poczcie. ADAM BODNAR Musimy pamiętać, że wiele narodów uczestniczyło w realizowaniu Holokaustu. W tym naród polski – stwierdził na antenie TVP w czerwcu 2017 roku rzecznik praw obywatelskich stając w obronie artykułu pomieszczonego w antypolskiej prasie niemieckiej „Frankfurter Rundschau”, w którym autor stwierdził , iż Polska chce przedstawić Holokaust jako czysto niemiecką zbrodnię, w której Polska nie miała udziału. MICHAŁ BONI Europoseł PO,  esbek TW „Znak”. B. mąż antypolskiej historyczki Barbary Engelking – Boni, autorki antypolskiego paszkwilu „Jest taki piękny słoneczny […]

0


DONOSICIELE I SZPICLE

Autor Aleszuma – Aleksander Szumański

Nasza telewizja też im sprzyja zatrudniając na czołowych prezenterskich posadkach postkomunistyczne persony błyszczące urodą i Sojuszem Lewicy Demokratycznej.Polska lewica to komuna bis. Taką postacią jest Magdalena Ogórek. Umieszczam ją w poniższym poczcie.

ADAM BODNAR

Musimy pamiętać, że wiele narodów uczestniczyło w realizowaniu Holokaustu. W tym naród polski – stwierdził na antenie TVP w czerwcu 2017 roku rzecznik praw obywatelskich stając w obronie artykułu pomieszczonego w antypolskiej prasie niemieckiej „Frankfurter Rundschau”, w którym autor stwierdził , iż Polska chce przedstawić Holokaust jako czysto niemiecką zbrodnię, w której Polska nie miała udziału.

MICHAŁ BONI

Europoseł PO,  esbek TW „Znak”. B. mąż antypolskiej historyczki Barbary Engelking – Boni, autorki antypolskiego paszkwilu „Jest taki piękny słoneczny dzień” w stylu „Malowanego ptaka” Jerzego Kosińskiego, bezczelnego Żyda, któremu polscy chłopi uratowali życie, który usunięty z Pen Clubu popełnił samobójstwo nie mogąc dalej kłamać pozbawiony geszeftu.

W lipcu 2017 roku informował opinię publiczną, że Jarosław Kaczyński jest dyktatorem rządzącej partii PiS.

W Euro Parlamencie gratulował Fransowi Timmermansowi z tyułem człowieka roku żydowskiej gazety dla Polaków „:Gazety Wyborczej”, że dziękuje za „zaangażowanie się w sprawy polskie”. Jest jednym z sześciorga polskich europarlamentarzystów głosujących za przyjęciem rezolucji „w sprawie praworządności w Polsce”.

BORYS BUDKA

Jeden z czołowych polityków w sierpniu 2017 roku udzielił wywiadu niemieckiemu dziennikowi „Die Zeit” w którym stwierdził, że „Unia Europejska musi postawić Polsce ultimatum” oraz „pokazać bezwzględność”.

JANUSZ LEWANDOWSKI

Na konferencji prasowej w grudniu 2016 roku eurodeputowany Janusz Lewandowski powiedział: „Dzisiaj Parlament Europejski patrzy na Aleppo, a powinien patrzeć na ulice Warszawy”.Z zarzutów tej wypowiedzi tłumaczył się Grzegorz Schetyna, iż słowa Lewandowskiego zostały „źle zrozumiane i źle wpisane w kontekst całej wypowiedzi dotyczącej Warszawy”. Twierdził, że rozmawiał z Lewandowskim i że nie było to jego intencją porównywanie Aleppo do Warszawy.A jednak w rok później w listopadzie 2017 Lewandowski swoją „złotą myśl” twórczo rozwinął podczas debaty PE w Strasburgu: „To co czuję dzisiaj wyrażę słowami mojego rodaka, który dokonał desperackiego aktu samospalenia w centrum Warszawy. Jego słowa brzmiały: „Wstydzę się, że znajomym z Zachodu muszę tłumaczyć, że Polska to nie to samo co polski rząd” i dodawał od siebie: „Ludzie nie wiedzieli, że głosują na deptanie ładu konstytucyjnego, niezawisłego sądownictwa, a nawet wycinanie ostatniej istniejącej puszczy na terenie Europy, a także ściganie pokojowych manifestacji , przy tolerancji dla tolerowania  przejawów ksenofobii, rasizmu i neofaszyzmu na naszych ulicach”. Wolny  świat, demokratyczny świat upomina się o Polskę jako członka własnej rodziny. Upomina się w imię zasad, w których kryje się mądrość zgromadzona w drodze prób i błędów. Mądrość jak zorganizować wolne społeczeństwo, by chronić swobody obywatelskiej przed dyktaturą. To jest nasza Unia Europejska, to jest nasz Parlament.

ADAM MICHNIK

Twierdzi, iż Polacy są jak Kościół rzymsko-katolicki uczący obłudy, zakłamania hipokryzji, konformizmu – w czasie promocji paszkwilu na Polskę „Strach” „drogiego Janka” Jana Tomasza Grossa.

We wrześniu 2009 roku brał udział w Stanisławowie (Iwanofrankiwsk) na Ukrainie w konferencji prasowej, w której wypowiedział swoje marzenie – Polskę przyłączyć do Ukrainy i utworzyć jedno państwo o nazwie POL – UKR, lub UKR – POL z jednym rządem, jedną walutą i jednym hymnem. Czyli zlikwidować Polskę. Jego ojciec Ozjasz Szechter został skazany w Polsce przed 1939 rokiem za próbę przyłączenia Polski do ZSRS na 8 lat więzienia. Jego ojciec działał w imieniu nielegalnej w Polsce Komunistycznej Partii  Zachodniej Ukrainy (KPZU).

Dlaczego Adam Michnik tak nienawidzi polskości i prawicy? Dlaczego boi się rozliczeń komunistycznych bandytów?

Ojciec Adama Michnika Ozjasz Szechter był członkiem Komunistycznej Partii Zachodniej Ukrainy. Stefan Michnik, to przyrodni brat Adama- stalinowski zbrodniarz, kat, o którym informuje nas nawet polskojęzyczna Wikipedia. Źródło (link is external) Matka Michnika Helena była komunistyczną działaczką, która wsławiła się pisaniem podręczników o tym jak najskuteczniej walczyć z religią katolicką. Poniżej przedstawiam źródła, gdzie o bandyckich działaniach Michnikowskiej rodziny pisze historyk IPNu- Piotr Gontarczyk, profesor Jerzy Robert Nowak, Wprost, Rzeczpospolita, Gazeta Polska I Wirtualna Polska.

Dzięki pracy w Wojskowym Sądzie Rejonowym w Warszawie Stefan Michnik (link is external) przeszedł do historii. Nigdy nie ukończył studiów prawniczych, legitymując się jedynie dyplomem ukończenia ośmiomiesięcznego kursu w szkole im. Duracza, co jednak nie przeszkadzało mu w wysyłaniu ludzi na szafot. Działalność Michnika „po linii sądu” została dokładnie opisana w publikacjach historyka IPN (link is external) z Wrocławia Krzysztofa Szwagrzyka. Ustalił on, że już dwa tygodnie po przybyciu do sądu Michnik podpisał pierwszy wyrok – na żołnierza Narodowego Zjednoczenia Wojskowego Stanisława Bronarskiego, który resztę życia miał spędzić w więzieniu. Potem Stefan Michnik wydał wiele wyroków w sfingowanych procesach oficerów Wojska Polskiego, nazywanych sprawą TUN – od nazwisk gen. Stanisława Tatara, płk Mariana Utnika i płk Stanisława Nowickiego.

22 grudnia 1951 r. podpisał wyrok dożywotniego więzienia dla członka Delegatury Rządu RP na powiat płocki Bolesława Jędrzejewskiego, pseudonim Koral. Potem wydawał wyroki śmierci na żołnierzy polskiego podziemia. Na drugi dzień po wykonaniu jednego z nich, w kwietniu 1952 roku, otrzymał awans na podporucznika. 10 października 1953 r. w mokotowskim więzieniu uczestniczył w egzekucji cichociemnego rotmistrza Andrzeja Czaykowskiego, ps. Garda.

W tym samym czasie w najlepsze trwała współpraca Michnika z Informacją Wojskową. Nie był już wówczas rezydentem, lecz szeregowym konfidentem dostarczającym informacje o kolegach z sądu. Jego oficerem prowadzącym był wówczas ppor. Piaskowski. Za swoje raporty Michnik dostał kolejne wynagrodzenie – 50 zł. W czerwcu 1953 r. współpracę z Kazimierczakiem przerwano, a jego teczkę przekazano do archiwum” .

…”Wpływ wychowawczy “wielkiego antykomunisty” Ozjasza Szechtera jakoś nie zaszkodził w PRL-owskiej karierze starszego brata Adama – mordercy sądowego Stefana Michnika. Należy on do grupy stalinowskich katów, którzy winni odpowiadać przed sądem Rzeczypospolitej za zbrodnie przeciwko Narodowi Polskiemu. Prezes Sądu Najwyższego Adam Strzembosz pisał na łamach “Rzeczpospolitej” (z 18 marca 1996 r.) o kapitanie Stefanie Michniku jako członku jednej z dwóch grup sędziów najbardziej odpowiedzialnych za mordercze wyroki. Był on bowiem członkiem grupy sędziów, którzy orzekali wyroki śmierci w sprawach, w których doszło później do pełnej pośmiertnej rehabilitacji osób skazanych na śmierć…”

…”Stefan Michnik “niewiele rozumiał, ale podpisywał wyroki śmierci i czuwał nad ich wykonaniem”. A były to wyroki godzące w najlepszych polskich patriotów….” źródło (link is external)

MATKA ADAMA MICHNIKA

 „…Przy obrazie rodowodu Adama Michnika warto wspomnieć również o roli jego matki, zaangażowanej komunistki sprzed wojny – Heleny Michnik. Po wojnie wsławiła się głównie dogmatycznymi podręcznikami, zalecającymi m.in. jak najskuteczniej walczyć z religią katolicką. Oto przykładowy fragment jej zaleceń zamieszczony w “Komentarzu metodycznym dla klasy IX ogólnokształcącej szkoły korespondencyjnej stopnia licealnego” do podręczników: E. Kosiński “Historia wieków średnich”, A.W. Jefimow “Historia nowożytna”, S. Missalowa i J. Schoenbrenner “Historia Polski”, Warszawa 1953 r.: “(…) Nie wystarczy np. powiedzieć, że Kościół był główną podporą feudalizmu, lecz trzeba to udowodnić. Udowadniać będziecie w ten sposób: Kościół był główną podporą feudalizmu, ponieważ: 1) głosił, że władza królewska pochodzi od Boga, a więc poddanym nie wolno się buntować; 2) głosił wieczność feudalizmu i zasady nierówności społecznej; 3) stosował klątwę kościelną i karał wszystkich występujących przeciwko nierówności społecznej; 4) urządzał krucjaty przeciwko ruchom ludowym, np. przeciwko albigensom we Francji, husytom w Czechach itd.; 5) zwalczał postępową naukę, gdyż podważała ona panujący ustrój (np. potępienie nauki Kopernika, Galileusza itd.); 6) przez hasło ‘błogosławieni maluczcy duchem’ utrwalał ciemnotę i zacofanie mas ludowych; 7) głosząc, że ci, którzy cierpią na tym świecie, będą zbawieni po śmierci, rozbrajał rewolucyjną walkę mas ludowych” itd. Adam Michnik twierdził, że jego matka wywodziła się z “całkowicie spolonizowanej żydowskiej rodziny”, pisał o jej “całkowitej identyfikacji z polskością” (“Między panem…”, s. 46-47). Nie wyjaśnił tylko, jak pod opieką takich patriotycznych rodziców – ojca jakoby absolutnie “polskiego Polaka” i matki “całkowicie identyfikującej się z polskością” – on sam już w młodości stał się narodowym nihilistą (“Między panem…”, s. 91). Pisał sam o sobie, że był narodowym nihilistą i rzekomo przestał nim być po marcu 1968 r.

Komunistycznemu rodowodowi Michnika towarzyszyły odpowiednie splendory – wielkie, eleganckie mieszkanie w gęsto obsadzonej przez zaufanych towarzyszy z partyjnej i bezpieczniackiej elity Alei Przyjaciół w Warszawie, dokładnie w tym samym domu, w którym mieszkał były stalinowski minister bezpieczeństwa Stanisław Radkiewicz (por. “Wprost”, 22 listopada 1991 r.). […]”

OJCIEC ADAMA  MICHNIKA OZJASZ SZECHTER

 „…“absolutnie polski Polak” Ozjasz Szechter był starym, wypróbowanym agentem Moskwy w Polsce. I wchodził wraz z Brystygierową, Bermanem, Chajnem, Grosem, Kasmanem i innymi w skład wydzielonej komórki, bezpośrednio podporządkowanej Moskwie.

Według najlepszego jak dotąd opracowania dziejów przedwojennych komunistów pióra Jana Alfreda Reguły (Mitzenmachera), Szechter, bardzo znany działacz KPZU, został aresztowany wraz z grupą innych działaczy KPZU jesienią 1930 r. Jak pisze Reguła: “Oskarżeni sypali innych towarzyszy partyjnych (…). Przodowali w tym komuniści, zajmujący stanowiska kierownicze (…). Okazało się, że ci bohaterowie byli skończonymi tchórzami” (J.A. Reguła, Historia Komunistycznej Partii Polski, Warszawa 1934, s. 243). Michnik w wywiadzie z Danielem Cohn-Benditem stwierdził: “Mój ojciec był bardzo znanym działaczem komunistycznej partii przed wojną, siedział osiem lat w więzieniu….” źródło (link is external)

Redaktor naczelny żydowskiej gazety dla Polaków „Gazety Wyborczej”  już w 2013 roku atakował na zagranicznych lamach PiS, czyli ówczesną opozycję. W wywiadzie dla niemieckiego „Der Spiegel” mówił, że Jarosław Kaczyński pragnie „pełzającego zamachu stanu”, aby dojść do władzy. „Jego dojście do władzy „byłoby niebezpieczne”. Jarosława Kaczyńskiego porównywał do Adolfa Hitlera, Po wygranych przez PiS wyborach parlamentarnych trzech dzieniikarzy „Gazety Wyborczej” – Michał Kokot, Paweł Wroński, Roman Imielski – zostało „oddelegowanych” do szkalowania Polski na łamach „Die Zeit”. W rozmowie z „Der Spiegel „Michnik stwierdził,  że jego rodzice zginęli w Holokauście, chociaż ojciec zmarł w 1982 roku, a matka w 1962 r.

RÓŻA THUN

Jedna z sześciu eurotargowiczan, którzy stratowali Polskę w głosowaniu w UE, bratając się z III/IV Rzeszą Niemiecką.

Nie dla niej: „leży Wanda w naszej ziemi co nie chciała Niemca i wolała w Wisłę skoczyć, niż wziąć cudzoziemca”.

Dla niej: „Leży Wanda na kanapie i nóżkami fika, wykąpała się w łazience, czeka na Anglika”..

DONALD TUSK

Jego antypolskie zachowanie w UE jest znane ogólnie, nie ma co powtarzać truizmy.Jego „polskość to nienormalność” też znana jest ogólnie. Warto tylko przypomnieć co powiedział w Moskwie Putinowi „nasz człowiek w Warszawie”. Katyń? Nie należy to do polityków. A ukartowana śmierć Lecha Kaczyńskiego?

LECH WAŁĘSA

Konfident SB, dzisiejszy zajadły wróg Polski, zapowiadający użycie przemocy fizycznej w stosunku do polskiego rządu. To jest przestępstwo – groźby karalne. Kolaboruje w dalszym ciągu tym razem z III/IV Rzeszą Niemiecką wrogą Polsce, Polakom i polskości. W „Sueddeutsche  Zeitung” napisał: „Domagam się efektywnych działań łącznie z wykluczeniem Polski z Unii Europejskij”.

MAGDALENA OGÓREK

Postacią z innej bajki. chociaż równie czerwonej jest Magdalena Ogórek reprezentująca młode pokolenie lewicowych aktywistów, która obecnie przechodzi proces „nawrócenia” i aklimatyzacji w nowej rzeczywistości politycznej, chociaż doświadczenie uczy, iż przy dojściu do władzy lewicy postkomunistycznej zapewne uczestniczyłaby w tym ruchu. Obecnie wszczęła awanturę z Żydowskim Muzeum Polin. Jest to jednak placówka rządowa i taka awantura będzie jak graj Izraelowi i  światowemu antypolskiemu żydostwu. Pan Jacek Kurski powinien ją natychmiast odwołać z prezentowanych w publicznej TVP funkcji.

Procesowi jej przemiany ideowej i światopoglądowej towarzyszy rozwijająca się zadziwiająco szybko jej kariera medialna. Do wytrwałości w podążaniu nową ścieżką polityczną zachęcają ją również słowa podziwu dla jej urody wypowiadane często przez prawicowych pochlebców. Należy jednak zauważyć, iż ocenianie kogoś pod kątem  jego wyglądu zewnętrznego nacechowane jest dużą dozą subiektywizmu, wszak to co się nam podoba, nie podoba, jest wyłącznie kwestią gustu, natomiast nie ma nic wspólnego z poglądami społeczno politycznymi u Magdaleny Ogórek kameleonowymi.

Nasza „bohaterka” przypominająca trochę postać Markowej Panienki z pewnej czechosłowackiej bajki, zdołała nawet oczarować komunistę Leszka Millera kreowanego niegdyś na „rasowego” macho. Magdalena Ogórek ma zapewne dużą wprawę w trzepotaniu rzęsami, bo do tego stopnia omotała b. premiera postkomunistów, że ten wystawił jej kandydaturę na prezydenta RP.

Walory estetyczne nie były oczywiście decydującą przesłanką ,którą kierował się Miller przy podejmowaniu tej ryzykownej decyzji, próbując ją wykreować na nową „lwicę lewicy” czerwonej  hołoty, która miała tchnąć ożywczego ducha w rozkładające się truchło SLD.

Telewizja TVP-info wprowadziła Magdalenę Ogórek jako prezenterkę m.in. programu „Studio Polska”, w którym występują pokraczne typy w rodzaju Szejnfelda oraz „publicystów” portalu Onet w rodzaju Andrzeja Stankiewicza, wprowadzając nocne sobotnio – niedzielne awantury na ekranach telewizorów. Komu mają te ekscesy służyć? Już ta marna audycja wskazuje na tożsamość Ogórek, która w tym szwindlu politykierskim występuje w charakterze czerwonej gwiazdy, która nagle zmieniła kolor.

Magdalena Ogórek od wczesnej młodości zaangażowana w działalność obozu postkomunistycznego jest też typowym produktem lewicowej kuźni kadr. Odbywała staże w kancelarii tow.”Alka” vel Kwaśniewskiego, pracowała w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji za rządów SLD, a następnie zatrudniono ją w klubie poselskim tego ugrupowania.  Na kilka lat związała się z komuchem Grzegorzem Napieralskim, wspierając go aktywnie w wyborach prezydenckich, a w 2011 roku próbowała się dostać z tej listy do Sejmu. Wyszła też za mąż za wpływowego polityka SLD  Piotra Mochnaczewskiego, znanego z prowadzenia samochodu po pijanemu oraz mającego lepkie złodziejskie ręce, którymi ukradł m.in. sztućce za pół miliona złotych, zasiadając we władzach jednej z prywatnych uczelni. Jego nazwisko znalazło się na liście Antoniego Macierewicza tajnych współpracowników Służby Bezpieczeństwa PRL. Magdalena Ogórek nie zaniedbywała żadnych sposobów na lewarowanie swojej politycznej kariery, czy to lewicowej, czy też prawicowej, wsio rawno.

Jej polityczny romans z Leszkiem Millerem przypomina perypetie bohaterów z tandetnej opery mydlanej.

Kto się wróblem urodził, kanarkiem nie umrze.

Aleksander Szumański „Głos” Toronto

 

 

 

 

 

                                        

                                             

 

0

Ryszard Wardyn

Przyjaciel ze Lwowa Aleszuma

13 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758