„Donaldzie Tusku- ucz się od Rusków”
19/02/2011
418 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
Jakoś tak samo się zaczęło poezją dzisiaj, a będzie o socjotechnice, propagandzie i takich tam „duperelach”. Zastanawiałem się dzisiaj, co takiego się stało,że strona Rosyjska w przeciągu dwóch dni zorganizowała dwie konferencje prasowe (no chyba,że coś przeoczyłem, bo kiedyś trzeba pracować a tu organizują konferencję za konferencją)? Wczoraj konferencja o „szympansach prowadzona przez szympansy”, w sumie nic ciekawego tylko dowiedzieliśmy się jak iść w zaparte, jak powtarzać to samo w kółko nawet nie mając pojęcia, o czym się mówi. Dzisiaj kolejna też o tym samym i tak w koło Macieju. Przeciętny oglądacz już chyba na wieść o kolejnej konferencji dostaje w najlepszym razie gęsiej skórki, a w najgorszym na odruchu wymiotnym się kończy. Ileż można […]
Jakoś tak samo się zaczęło poezją dzisiaj, a będzie o socjotechnice, propagandzie i takich tam „duperelach”.
Zastanawiałem się dzisiaj, co takiego się stało,że strona Rosyjska w przeciągu dwóch dni zorganizowała dwie konferencje prasowe (no chyba,że coś przeoczyłem, bo kiedyś trzeba pracować a tu organizują konferencję za konferencją)?
Wczoraj konferencja o „szympansach prowadzona przez szympansy”, w sumie nic ciekawego tylko dowiedzieliśmy się jak iść w zaparte, jak powtarzać to samo w kółko nawet nie mając pojęcia, o czym się mówi. Dzisiaj kolejna też o tym samym i tak w koło Macieju. Przeciętny oglądacz już chyba na wieść o kolejnej konferencji dostaje w najlepszym razie gęsiej skórki, a w najgorszym na odruchu wymiotnym się kończy. Ileż można o tym samym opowiadać, jeżeli nawet na jotę ustalenia MAK-u się nie zmieniły, no bo raport zamknął dochodzenie tejże komisji.
Należałoby się zastanowić o co chodzi Rosjanom? I takie jedno z pierwszych skojarzeń, by przeciętny widz po pierwsze miał tej sprawy powyżej dziurek w nosie, po drugie by powtarzać jedyną słuszną wersję (kłamstwo powtórzone dziesięć razy stanie się prawdą), a po trzecie by zniwelować, rozmyć skutki konferencji Polskich Prokuratorów – bo coś mogą chlapnąć.
Z tych działań strony Rosyjskiej jasno i klarownie wyłania się obraz, jakich metod używają oraz jaki cel chcą osiągnąć Rosjanie. Przecież Premier i jego otoczenie to spece od PR-u, dlatego zastanawiające jest jedno, dlaczego „ ekipa Tusku” praktycznie jest za każdym razem zaskoczona, dlaczego wiecznie budzą się z rękoma w nocniku? Czyżby byli tacy nierozgarnięci, albo niedouczeni?
Wariant pierwszy.
Mam nadzieję,że nie jest to z góry zaplanowane działanie, na rozmycie tegośledztwa, by wzbudzić jak najwięcej niejasności, niespójności, licząc na to,że ludziom w końcu znudzi się śledzenie tej sprawy. A w momencie jak powstanie raport końcowy, to go pies z „kulawą” nogą nawet nie przeczyta, przejdzie bez echa, niezauważony, a Donald i jego ekipa będą mogli dalej spokojnie rządzić.
Wariant drugi.
No chyba,że nasi spece od PR-u i Premier się nie douczyli i może ich po prostu trzeba wysłać na szkolenie do Moskwy. Jak wrócą będą łapać w „tri miga”, o co Ruskim biega, jakie ruchy jeszcze wykonają, niczym nas wtedy już nie zaskoczą. Będziemy mogli zareagować na czas np. w trybie pilnym organizując kontr konferencję w odpowiedzi na konferencję Rosjan (a nie po dwóch dniach).
Zakładam z góry,że jest to ten drugi wariant, bo pierwszy mi się w głowie nie mieści.
Mieliśmy już „dzień bez Smoleńska” jako pokłosie działań Moskwy, jeszcze brakuje tylko „dnia bez Tuska” jako efektu zaniechań i niedbalstwa tej ekipy nieuków. Mam nadzieję,że ten dzień nadejdzie rychło, bo jak mówi przysłowie „Oliwa sprawiedliwa, zawsze na wierzch wypływa”albo jeszcze inne ,,kłamstwo ma krótkie nogi".