We wtorek 27-go marca 2012 o godz. 08:45 w sądzie okręgowym przy Al. Solidarności 127 w Warszawie w sali 208 będzie odczytany wyrok w głośnej sprawie o zniesławienie którą polski miliarder z Urugwaju wytoczył ministrowi spraw zagranicznych.
Jan Grudniewski – generał polskich drużyn strzeleckich, szef patriotycznego komitetu wsparcia Jana Kobylańskiego w walce z antypolonizmem zaprasza wszystkich patriotów warszawskich do uczestniczenia w tym wydarzeniu jako publiczność. Narodowo-demokratyczne środowisko krajowe (m.in. Jan Strzeżek, Kazimierz Świtoń, Bogusław Kowalski, Czesław Ryszka, Zbigniew Juźków, Adam Czeczetkowicz, Ryszard Bender, Eugeniusz Sendecki, Henryk Krakowiak, Zbigniew Sulatycki, Ludwik Wasiak, Eugeniusz Murawski, Zbigniew Skatulski, Dariusz Komorowski, Wlodzimierz Kaczanów i inni) od samego początku i cały czas uczestniczą w tych rozprawach. Przychodzenie pod sąd i picie herbaty narodowej stało się politycznym rytuałem. Podczas tych spotkań wiele informacji, niekontrolowanych za pomocą cenzury internetowej i inwigilacji telefonów komórkowych przecieka poza Antypolskim Systemem do świadomości gojów… i choćby dlatego – nie powinno tam dzisiaj nikogo zabraknąć.
Po historycznym spotkaniu Generała Grudniewskiego z Ryszardem Oparą informacje o procesie przekazywać zaczęła telewizja Nowego Ekranu. W tym miejscu koniecznie nalezy podziekować Pani "carcinka" za merytoryczne zaangażowanie. No i tak polscy patrioci wypracowali metodę oddzialywania na opinię publiczną – całkowicie poza establishmentem.
Eugeniusz Sendecki przez lata przebijał się z informacjami o procesach Jana Kobylańskiego przeciwko prominentnym postaciom politycznym z Warszawy na forum Frondy (FF) z którego został wyrzucony i na elitarnym forum Stanisława Michalkiewicza (FSM) na którym hasbarowcy usilnie usiłowali odwrócić uwagę Polaków od zagadnienia – na różne sposoby oczerniając patriotów wspierających Kobylańskiego. Temat walki Jana Kobylańskiego o dobre imię był wiele razy przedstawiany w filmach TELEWIZJI NARODOWEJ.
Dzisiaj, gdy mimo przeciwnosci informacja o Kobylańskim przebiła się do świadomości Polaków – odczuwamy wielką satysfakcję – mówi usmiechnięty Jan Strzeżek, działacz komitetu wsparcia Don Kobylańskiego.