a – jak imię twoje, jak początek i jak koniec…
Alinie
tu w tej dolinie wszystko jest inne
i powietrze i ludzie i cisza
nawet niebo jest inne – bardziej odległe
łagodnie błękitne
tu w tej dolinie wszystko jest inne
wiosną śpiew ptaków
latem zapach łąk i lasów – mniej zmatowiałe
ostro przejrzyste
tu w tej dolinie wszystko jest inne
zimą odciski tropów na śniegu
okryte czapą drzewa i krzewy
takie magiczne
tu w tej dolinie czas ma inny wymiar
mniej leci a bardziej płynie
nie tak dotkliwie odciska się piętno
przejścia przez życie
tu w tej dolinie zostanę na zawsze
pośród starodrzewia
między piątą a szóstą aleją tam
gdzie kiedyś i ty koło mnie zaśniesz